Tomasz Sokołowski: Legia musi skorzystać z przewagi i awansować
14.07.2021 15:00
Emreli samym meczem w Norwegii pokazał, że może zostać gwiazdą ligi?
– Zobaczymy. Ma 24 lata, pojawił się w nowym otoczeniu i wiele będzie także zależało od postawy całej drużyny. Emreli pokazał się w Norwegii i z pewnością sprawił, że inne drużyny będą zwracały na niego większą uwagę. Na razie udowodnił, że jest w stanie odnaleźć się w polu karnym i pozwolił zapisać plusik przy swoim nazwisku. Wcześniej strzelał też gole w sparingach, co pokazuje, że umie odnaleźć się w Legii.
Legia powinna w rewanżu zagrać tak samo jak w pierwszym meczu?
– Trzeba grać tak, jak pozwala przeciwnik. Trener Michniewicz chce szybkiej gry na połowie przeciwników, utrzymywania się przy piłce. Mocno zaangażowany musi być w to środek pola, który ma za zadanie szybko odzyskiwać piłkę. W Norwegii widzieliśmy momenty głębokiego cofnięcia Legii. Rywale niewiele byli w stanie zdziałać, ale jeśli strzelą gola w Warszawie, to wśród gospodarzy może pojawić się spora nerwowość. Wszyscy mają ten pierwszy kontakt już za sobą. Obie ekipy już się poznały i wiedzą, czego się spodziewać. Nie sądzę, że ktokolwiek będzie w stanie czymś zaskoczyć.
Kwestia naturalnej murawy i większej liczby kibiców może być istotna?
– Nie zwracałbym uwagi na murawę. Bodo rozgrywa mecze na własnym stadionie na sztucznej nawierzchni, ale nie jest też tak, że każdy stadion w Norwegii ma właśnie taką trawę. Środowi goście Legii nie będą grali na takiej murawie po raz pierwszy. Bardziej interesowałbym się kwestią kibiców, bo dla przyjezdnych będzie to nowe środowisko. Na pewno fani wspomogą mistrzów Polski.
Całą rozmowę z Tomaszem Sokołowskim można przeczytać w serwisie sport.tvp.pl.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.