Trenowali bez Pawła Wszołka

W czwartek na boisku w Legia Training Center nie pojawił się Paweł Wszołek. Będący ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji zawodnik narzekał na problemy żołądkowe i został odesłany do domu. To nieco skomplikowała sprawę obsady lewego wahadła w starciu z Zagłębiem. Miał tam zagrać Josip Juranović, ale pod nieobecność Wszołka, to on będzie występował z prawej strony boiska. Kto zagra więc po lewej stronie? Opcji jest kilka – informujemy o tym w tym miejscu. 

Zabrakło też Wojciecha Muzyka (dochodzi do zdrowia po zabiegu pleców), Joela Valencii (uraz kolana), Ariela Mosóra (kontuzja stawu skokowego) oraz Filipa Mladenovicia. Indywidualnie ćwiczyli z trenerem Piotrem Zarębą gracze dochodzący do pełnej sprawności - Jasurbek Yaxshiboyev i przez chwilę Marko Vesović, który później pracował na siłowni. 

Pozostali gracze wraz ze sztabem szkoleniowym odbyli przedmeczową odprawę, która trwała blisko 45 minut. Po wyjściu na boisko trener Czesław Michniewicz sprawdzał czy uważnie słuchali. – Kosti zobaczymy czy coś zapamiętałeś. Jakiego koloru włosy ma Stoch? – Jest łysy trenerze - odparł Kacper Kostorz. - Dobrze, czyli trochę słuchałeś i zapamiętałeś – żartował szkoleniowiec Legii. 

Po solidnej rozgrzewce pod okiem trenera Łukasza Bortnika, przyszedł czas na serię gierek taktycznych. Sztab szkoleniowy podzielił piłkarzy na dwie drużyny.

Żółci: Boruc – Jędrzejczyk, Wieteska, Szabanow – Juranović, Martins, Slisz, Hołownia – Kapustka, Pekhart, Luquinhas

Fioletowi: Miszta – Lewczuk, Kisiel, Cholewiak  - Skibicki, Gwilia, Muci, Rusyn – Kostorz, Lopes, Włodarczyk

W sumie zawodnicy rozegrali między sobą cztery mecze, najczęściej dochodziło do zmian na lewej stronie boiska gdzie sprawdzani byli kandydaci do gry w tym miejscu. Ale były też warianty z grą czwórką obrońców oraz dwóch napastników. 

W tym samym czasie z trenerami Krysztofem Dowhaniem i Janem Muchą siódme poty wylewali Radosław Cierzniak i Kacper Tobiasz. Przygotowaniom piłkarzy do meczu z Zagłębiem przyglądali się prezes Dariusz Mioduski i dyrektor sportowy Radosław Kucharski. 

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na piątek na godzinę 11.