Trenowali przed meczem z Dynamem Kijów
18-01-2021 / 09:50
(akt. 18-01-2021 / 09:54)
Galerie
Indywidualnie pracowali Marko Vesović, Joel Valencia i Josip Juranović. Do ćwiczeń z zespołem powrócił za to po urazie jakiego nabawił się w grze wewnętrznej Mateusz Hołownia. Dobrze zniósł obciążenia i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej.
Sztab szkoleniowy w spotkaniu z zespołem z Ukrainy będzie chciał sprawdzić w warunkach bojowych skład zbliżony do tego, jaki wystąpi w pierwszym starciu o stawkę z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Z tego powodu w spotkaniu nie zobaczymy graczy młodych, zabraknie oczywiście też kontuzjowanych. Nie obejrzymy więc w akcji Cezarego Miszty, Kacpra Tobiasza, Jakuba Kisiela, Jehora Macenki, Nikodema Niskiego, Bartłomieja Ciepieli, Josipa Juranovicia, Joela Valencii i Rafaela Lopesa. Ten ostatni jest zdrowy, trenuje ale zapadła decyzja, że jednak nie zagra.
Zawodnicy pracowali głównie nad taktyką i stałymi fragmentami gry. Tym razem Alessio de Petrillo zwracał uwagę na każdy szczegół przy rozegraniu rozmaitych wariantów rzutów wolnych i rożnych, były też opracowywane schematy rzutów z autu wykonywanych w pobliżu pola karnego.
O godzinie 14. czasu zawodnicy wyjadą na mecz z Dynamem Kijów, który rozpocznie się o godz. 17. (14 czasu polskiego). Spotkanie będzie transmitowane przez TVP Sport, zaś na Legia.Net znajdziecie relację na żywo – minuta po minucie.
Komentarze (18)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
A. Boruc - "Piłeczko... chodź do tatusia..."
Cz. Michniewicz - "Artur, nie stawiaj tak nogi, bo ją skręcisz. Znam to z autopsji."
A. de Petrillo - "Trenerze, mamy wszystko pod kontrolą. Obrona miała być szczelna i będzie. Proszę się nie wtrącać."
Tubylcy - "Ty, a ten na bramce nie grał kiedyś w Realu?"
- "Ta, chyba widziałeś go tam we śnie, bo chyba nie w realu?"
- "No nie wiem... pojedźmy po autograf i spytajmy się."
R. Lopes - "W Cracovii to było, nikt mi nie kazał być nadczłowiekiem... carramba!"
Poza tym pisano, że jest specjalistą od taktyki.
Dopiero Czesio zauważył jego talent i fachowość.
Wszolek PO, Gwilia na 10 i Wieteska podstawowy stoper.
Ligo drzyjcie, nadchodzimy....
Zobaczymy, jednak Vuco grał Gwila na 10 i słabo to wyglądało.
Widzę, że masz wiarę w kunszt trenerski Czesia:)
Jesienią owszem. Ale w zeszłym sezonie Gwilia był najlepiej punktującym Legionistą - w sumie 20 bramek i asyst. Więc jednak potrafi.
A co do kunsztu "warsztatowca" śpiewaka - pozwól, że się nie wypowiem, bo mnie redakcja zbanuje ;)
Wiem jak bardzo" cenisz" Czesia:)
KarolLLL
Skoro to 4-3-3 to zmienia postać rzeczy.