Trwają przygotowania do meczu ze Stalą, powroty Miszty i Rose'a

Na środowym treningu wszyscy byli w dobrych nastrojach, gratulowali Dominikowi Hładunowi bardzo dobrego meczu z Górnikiem w Zabrzu, zwłaszcza świetnej interwencji w doliczonym czasie, po strzale Daniego Pacheco. Jeśli chodzi o bramkarzy, to oprócz "Hładiego" trenowali Cezary Miszta, Jakub Trojanowski i zawodnik drużyny U-16, Michał Bobier (rocznik 2007). Powrót Miszty do zajęć oznacza, że młodzieżowiec znajdzie się w kadrze na spotkanie ze Stalą Mielec.

Co więcej, do treningów z pełnym obciążeniem wrócił Lindsay Rose. Obrońca, który zagrał w sobotnim spotkaniu rezerw (1:0 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki), czuł się dobrze, fajnie się prezentował w gierkach. Z zespołem normalnie pracował też Rafał Augustyniak, któremu w starciu z Anthonym van den Hurkiem wybito zęby, ale po tym zdarzeniu nie było już śladu. Ćwiczył także Makana Baku, który wyleczył infekcję.

Na boisku zabrakło Blaza Kramera, Carlitosa (problemy z przywodzicielem), Igora Strzałka (konsultacja szkoleniowa reprezentacji Polski U-19), Kacpra Tobiasza (uraz barku). Nie było również Mattiasa Johanssona, który jest po infekcji, interwencji dentystycznej, dochodzi do siebie. Wkrótce powinien wznowić treningi, tak jak Ihor Charatin. Ukrainiec powinien wrócić do zajęć już w czwartek.

Na zajęciach było dużo pracy nad fizycznością i przygotowaniem motorycznym - piłkarze musieli wykonać kilka serii sprintów. W gierkach dobrze wyglądał Ernest Muci, piłki jak zawsze świetnie rozdzielał Josue, z dobrej strony pokazała się młodzież - zarówno Filip Rejczyk jak i Jakub Jędrasik zdobyli ważne bramki. Ale najładniejszego gola strzelil Artur Jędrzejczyk, który minął trzech rywali i uderzeniem na dalszy słupek pokonał bramkarza. - Meeesssii - pokrzykiwał Filip Mladenović.

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na czwartek na godzinę 11:30.