Cyprian Pchełka
fot. Marcin Szymczyk

U-17: Pierwszy mecz o mistrzostwo Polski

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

02.06.2023 15:00

(akt. 02.06.2023 15:10)

Legia U-17 ma za sobą świetne miesiące. Warszawiacy imponowali, strzelali wiele goli, byli najlepsi w grupie wschodniej Centralnej Ligi Juniorów, a w sobotę, 3 czerwca (godz. 15:00), zagrają na wyjeździe z Górnikiem Zabrze w pierwszym, finałowym meczu o mistrzostwo Polski.

Legioniści kapitalnie rozpoczęli pierwszą część sezonu 2022/2023. Wygrali 12 meczów z rzędu, wypracowali przewagę, potem też dobrze punktowali. Pierwszą drużyną, która ich zatrzymała, była Korona. Jesienią "Wojskowi" przegrali 2:3 w Kielcach, lecz w maju udanie się zrewanżowali, zwyciężając w LTC aż 5:1. Runda wiosenna przyniosła korekty kadrowe, gdyż 7 zawodników (Karol Kosiorek, Cyprian Pchełka, Jakub Adkonis, Kacper Potulski, Tomasz Rojkowski, Viktor Karolak, Jakub Żewłakow) awansowało do U-19. Zespół juniorów młodszych został uzupełniony graczami z rocznika 2007, a także wzbogacony o piłkarzy z zewnątrz. Chodzi o Jakuba Jendrykę (Widzew Łódź) oraz dwóch Estończyków, czyli Stevina Kerge'a (HJK Helsinki) i Maksima Kalimullina (FC Tallinn).

Mimo zmian w połowie rozgrywek, czyli przesunięć kluczowych piłkarzy do U-19, zespół juniorów młodszych został poukładany, ogarnięty. Co prawda druga część sezonu nie jest już tak mocna, bo drużyna U-17 nie wygrywa aż tak wysoko, ale w dalszym ciągu przeważa, inicjatywa zawsze jest po jej stronie.

Warszawiacy imponują m.in. pod względem liczby zdobytych bramek (aż 116 w 30 meczach). – To znak, że gramy ofensywnie, do przodu, to najważniejsze. Mamy wielu strzelców, asystentów. Kolejny wniosek, po spojrzeniu na statystyki, jest taki, że strzelamy gole w różnorodny sposób. Dużo razy trafiamy do siatki po akcjach w ataku pozycyjnym, kilkukrotnie udało się to po otwarciu gry od bramkarza, bez kontaktu przeciwnika z piłką. Zdobywamy również bramki z kontrataków. Jesteśmy drużyną, akademią, która atakuje w ciekawy, rozmaity sposób – mówił trener juniorów młodszych, Dariusz Rolak.

Legioniści zapewnili sobie 1. miejsce w grupie wschodniej CLJ U-17 na trzy kolejki przed końcem rozgrywek. Zdobyli 76 punktów (24 zwycięstwa, 4 remisy, 2 porażki), mieli 18 "oczek" przewagi nad drugą Jagiellonią Białystok. Przed nimi finałowy dwumecz z najlepszym zespołem grupy zachodniej, czyli Górnikiem Zabrze (77 punktów; 25 wygranych, 2 remisy, 3 porażki).

Pierwsze, finałowe spotkanie odbędzie się w sobotę, 3 czerwca (godz. 15:00), w Zabrzu. Do rewanżu dojdzie 4 dni później, czyli w środę (7.06), w LTC, również o godz. 15:00. – Najbardziej cieszę się z tego, że zapewniliśmy zawodnikom dodatkowe mecze na rozwój, dalszą rywalizację na wysokim poziomie, czego potrzebują. Takie występy są bardzo ważne, mają inną presję, inny ładunek emocjonalny, co ma związek z walką o podium, medal. Chłopcy muszą sobie z tym radzić, być gotowi, zbierać doświadczenia, tym bardziej, jeśli reprezentują Legię i marzą, by grać przy Łazienkowskiej, przy 30 tys. ludzi – opowiadał Rolak.

Legia U-17 ma szansę na drugi tytuł w historii – po pierwszy, razem z Grzegorzem Szoką (aktualnie asystent Marka Gołębiewskiego w Chrobrym Głogów), sięgnęła 18 czerwca 2019 roku. Tego samego dnia "Wojskowi" zajęli 1. miejsce w kraju w rywalizacji do lat 15, ich szkoleniowcem był wtedy Rafał Gębarski. To ostatnie takie sukcesy stołecznej akademii, która czeka na mistrzostwo od 4 lat.

ZOBACZ TAKŻE: PONAD 100 GOLI, NIEPOKONANI U SIEBIE. LEGIA U-17 IMPONUJE, ZAGRA O MISTRZOSTWO (WYPOWIEDZI)

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.