W grudniu decyzja co dalej z Ekstraklasą

O tym, czy tak się stanie, przekonamy się najwcześniej w połowie grudnia. Wtedy dojdzie do spotkania przedstawicieli wszystkich drużyn z najwyższej klasy rozgrywkowej. Słychać coraz więcej głosów poparcia dla pomysłu z 18 zespołami w lidze, ale takie rozwiązanie wymaga ingerencji w statut i byłoby możliwe do wprowadzenia dopiero od sezonu 2017/18.

Z punktu widzenia kontraktu na prawa telewizyjne, ewentualne odejście od reformy pociągnęłoby za sobą zmiany. Odpadłyby transmisje z 56 spotkań, a przecież oprócz anten tej platformy, część meczów pokazywana jest przez Eurosport. Jest też kwestia środków finansowych przekazywanych na konta klubów, które automatycznie musiałyby ulec zmniejszeniu.

Możliwości się więc trzy. Pierwsza, najłatwiejsza, to wprowadzenie na stałe szesnastu drużyn w ekstraklasie. Druga - granie systemem z szesnastoma zespołami, ale rozpoczęcie od razu przygotowań do powiększenia ligi. Trzecia, chyba najmniej realna pozostanie przy ESA37 na następne rozgrywki (2016/17), ale równoczesne postanowienie, że w kolejnych liga będzie liczyć 18 drużyn.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".