Wisła Kraków - Legia Warszawa: Klasyk w chudych latach

Niedzielne starcie w Krakowie będzie meczem numer 146 pomiędzy tymi drużynami w ekstraklasie. "Wiślacy" wygrali dotychczas 56 razy, Legia 51, a remis padał w 38 przypadkach. Historia spotkań Legii z Wisłą sięga aż 1927 roku, kiedy Legia przegrała aż 1:4. Legioniści mają za sobą historyczne by najwyższe zwycięstwo 12:0 nad Wisłą w 1956 roku. Ostatni mecz obu drużyn (przy Łazienkowskiej, w rundzie jesiennej) zakończył się remisem 1:1.

Krakowianie nie są obecnie w najlepszej dyspozycji, ale można ich tłumaczyć fatalnym rozkładem spotkań. Biorąc pod uwagę jutrzejszy mecz, przez 8 dni rozegrają 3 absolutne hity, i do żadnego z nich nie mogli się w pełni przygotować. Tydzień temu w niedzielę rozgrywali derby Krakowa, w których przegrali z Cracovią 1:2. W środę grali z Lechem Poznań i polegli 0:2. A ósmego dnia tego maratonu czeka ich klasyk z Legią.

A do ciężkich pojedynków dochodzi zmiana trenera. Po meczu z Cracovią zwolniony został Kazimierz Moskal. Odkąd w Krakowie rządzi Bogusław Cupiał, Wisła zmieniała szkoleniowców aż 27 razy - średnio co 8 miesięcy. Według "Przeglądu Sportowego" od razu po derbach Krakowa propozycję przejęcia drużyny dostał trener Maciej Skorża, jednak odmówił. Obecnie szkoleniowcem pierwszego zespołu jest Marcin Broniszewski, syn Mieczysława, który pracował kiedyś m.in. w reprezentacji, Polonii, Górniku i Wiśle. Nowy trener nie ma praktycznie żadnego doświadczenia na tym stanowisku. 4 lata temu objął tymczasowo ekipę Zagłębia Lubin, ale pierwszym trenerem był jedynie przez...3 dni. Tym razem może pozostać na ławce aż do przerwy zimowej.

Wisła jest obecnie na 7 pozycji w tabeli, strzela mniej goli niż Legia, ale mniej traci. Z Legią nie zagrają pauzujący Maciej Sadlok oraz kontuzjowani Michal Buchalik, Emmanuel Sarki i Paweł Brożek. Nieobecność tego ostatniego jest dobrą informacją dla sztabu Legii, bo były napastnik reprezentacji Polski jest najlepszym strzelcem Wisły. A w przeszłości naszemu zespołowi strzelił już 12 goli i zanotował 4 asysty. Drugim strzelcem krakowian jest Maciej Jankowski, który zdobył w obecnych rozgrywkach 4 bramki oraz zaliczył 4 asysty. Groźny może być także Rafał Boguski, mający na koncie 5 goli i 2 asysty. W Legii natomiast nie zobaczymy Ivicy Vrdoljaka, Michała Masłowskiego, Rafała Makowskiego, Mateusza Szwocha, Dominika Furmana i Jakuba Rzeźniczaka. Skład Legii powinien być bardzo zbliżony do tego ze spotkania z Górnikiem Łęczna. Być może zamiast Łukasza Brozia wystąpi Bartosz Bereszyński, być może od pierwszej minuty zobaczymy Ivana Trickovskiego. Trener Stanisław Czerczesow nie ma jednak dużego pola manewru. Zagrożeni "wykartkowaniem" są Michał Pazdan i Ondrej Duda. W razie złapania "żółtka" nie zobaczymy ich za tydzień w meczu z Piastem Gliwice.

- Mamy drobny misz-masz spowodowany natężeniem gier, trudno jest odbyć normalny cykl treningowy. Z tego powodu ciężko o idealne mecze. Można powiedzieć, że idziemy rozpędem, trudno w takiej sytuacji ustabilizować poziom gry. Jako trener z Wisłą jeszcze nie grałem, zobaczymy jak to będzie wyglądało - mówił przed meczem trener Czerczesow. Legioniści mają o co grać. Wobec remisu Piasta z Cracovią jest okazję zmniejszyć dystans do zespołu z Gliwic do 5 punktów.

Choć frekwencja przy Reymonta w tym sezonie wynosi 39%, to jutro stadion nie będzie świecił pustkami. Faworytem jest oczywiście Legia. W Bet365 kurs na wygraną "wojskowych" to 2.00, na remis 3.40, a na wygraną gospodarzy 3.75. Transmisja spotkania w Canal+, a na Legia.Net znajdziecie relację live i obszerne materiały pomeczowe.

Przypuszczalne składy:

Wisła: Cierzniak - Jovic, Głowacki, Guzmics, Burliga - Mączyński, Uryga, Crivellaro, Boguski, Guerrier - Jankowski

Legia: Kuciak - Bereszyński, Lewczuk, Pazdan, Brzyski - Jodłowiec, Vranjes, Guilherme, Duda, Kucharczyk - Nikolić