News: Bramka Wladimera Dwaliszwilego

Wladimer Dwaliszwili: Nie będę się cieszył po golu

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

29.03.2013 10:03

(akt. 04.01.2019 13:11)

- To będzie dla mnie szczególny mecz. Nigdy wcześniej nie zmieniłem klubu w tym samym mieście. Na szczęście na ulicach nie mam żadnych problemów. Ani gdy byłem piłkarzem Polonii, ani teraz. Co więcej, fani Legii zachęcali mnie do transferu, jeszcze zanim podpisałem kontrakt. Czytali, że Legia się mną interesuje, gdy mnie spotykali, mówili wprost: "Chodź do nas, pomożesz Legii" - opowiada w rozmowie z "Super Expressem" Wladimer Dwaliszwili.

- Jestem przygotowany na każde przyjęcie przez fanów Polonii. Choć nie mówię płynnie po polsku, to rozumiem jakieś 70 proc. Będę więc wiedział, co krzyczą. Wiem, co niektórzy kibice Polonii mogą sobie pomyśleć... Przejście z Polonii do Legii może być... hm. To jakby Polak sprzedał swój kraj i został Rosjaninem. Myślę jednak, że mój przypadek jest inny. Wszyscy wiedzą, że gdybym dostawał pieniądze, to dalej grałbym na Konwiktorskiej. Ale nie da się żyć w obcym kraju bez wypłaty. U siebie to jeszcze pół biedy. Mam nadzieję, że kibice Polonii to zrozumieją.


Jeśli strzelisz gola, to będziesz okazywał radość?


- Nie. Chcę okazać Polonii szacunek. Gestów radości nie będzie.


Zagrałeś w Legii 6 razy, zdobyłeś 3 bramki... Jak to oceniasz?


- Gdybym miał 6-6, powiedziałbym, że jest doskonale. A tak to mówię, że jest w porządku, nieźle. W Legii mam godnych konkurentów. Ljuboję podziwiałem jeszcze w telewizji, gdy grał w PSG, a Saganowski? Uff, chciałbym mieć tyle "powera" co on, mając 34 lata!

Polecamy

Komentarze (40)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.