Władze Legii mają żal do władz miasta
30.03.2015 09:39
W rozmowie z "Faktem" prezes Legii Bogusław Leśnodorski skrytykował politykę władz Warszawy i okolicznych miejscowości dotyczącą budowy akademii piłkarskiej. - To dla nas priorytetowa sprawa, dlatego jesteśmy bardzo rozczarowani postawą władz lokalnych. Za ich deklaracjami nie idą żadne czyny. Nawet właściciele Realu Madryt dostali olbrzymie grunty od władz miasta, bo żadnego klubu nie stać, żeby w stolicy dużego kraju kupić kilka hektarów ziemi i zasiać tam trawę. Przecież baza treningowa to projekt społeczny. Z trenujących tam dzieciaków może jeden procent ma szansę grać profesjonalnie w piłkę - denerwuje się Leśnodorski.
- Oczywiście jesteśmy w stanie zapewnić odpowiednią infrastrukturę, ale powinna być wola współpracy samorządu w tej materii. Obecnie znaleźliśmy się w sytuacji absurdalnej. Do naszej akademii garnie się mnóstwo chętnych, a nie mamy gdzie trenować. Cały czas myślimy, jak to rozwiązać - przyznaje Leśnodorski. Obecnie wychowankowie Legii ćwiczą na jednym boisku ze sztuczną nawierzchnią. W takich warunkach trudno myśleć o wyszkoleniu zawodników, którzy w przyszłości stanowiliby o sile zespołu z ul. Łazienkowskiej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.