Włodarczyk i Podbrożny chcą gry dwoma napastnikami
16.03.2012 09:14
Najbardziej wysuniętym graczem jest Ljuboja. Trener Legii podjął taką decyzję z dwóch powodów. Po pierwsze obawia się, że w przypadku wystawienia do składu równocześnie Serba i Blanco drużyna straci na jakości w defensywie, bo Ljuboja jako ofensywny pomocnik lub skrzydłowy musiałby dużo więcej pracować w tyłach. Po drugie, Blanco nie jest jeszcze przygotowany pod względem fizycznym na 90 minut. Ma być za dwa tygodnie.
- Z drugim argumentem trudno dyskutować, z pierwszym natomiast polemizuje Włodarczyk. - Nie sądzę, aby gra w obronie Ljuboi była dużym problemem. Przecież występował w Niemczech i we Francji, tam nie był taką gwiazdą i musiał się podporządkować. A Legia i tak więcej czasu spędza pod bramką rywala, niż w obronie - uważa. - W Wejherowie Blanco pokazał, że jest typowym lisem pola karnego. A Serb częściej gra na linii pola karnego lub z boku, wtedy brakuje go właśnie z przodu. Tam powinien być Argentyńczyk - dodaje Włodarczyk. - Może i dobrze, że nie grają obaj naraz, bo wtedy jest w ofensywie miejsce dla jednego z młodych i utalentowanych Polaków, czy to Wolskiego, Żyro czy Kucharczyka - twierdzi Podbrożny.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.