Włodarczyk i Rowiński przed meczem z Polonią
30.03.2013 09:09
- Sądzę, że Wladimer Dwaliszwili i Tomasz Brzyski mogą coś podpowiedzieć Janowi Urbanowi, bo w końcu przez dłuższy czas byli zawodnikami Czarnych Koszul. Wszyscy wiedzą jednak jak gra Polonia, bo wystarczy oglądać Ekstraklasę, by zdawać sobie sprawę z tego co może zrobić ekipa z Konwiktorskiej. Jakiś wskazówek ci piłkarze mogą jednak udzielić.
- Tak się utarło, że derby są meczami walki. Obie drużyny będą starały się jak tylko się da. Legia na pewno nie odpuści, a wyższe umiejętności piłkarskie też są po stronie podopiecznych trenera Urbana. Jaki będzie wynik? 2:1 dla Legii.
O sobotni mecz zapytaliśmy także Macieja Rowińskiego, dziennikarza Faktu, a przede wszystkim kibica stołecznej drużyny z 35-letnim stażem.
- Uważam, że derby Warszawy mają dosyć mały prestiż przez to, że większość kibicuje Legii, a nie Polonii. Prawdziwe derby są w Krakowie, gdzie jest zachowana równowaga kibicowska, jedni drugich się boją i nikt nie chodzi ubrany w szaliki, bo potrafią wystawiać tam noże. Dodatkowo blisko siebie są stadiony Wisły i Cracovii, a w stolicy te spotkania trochę podupadły. Po całym mieście chodzą jednak legioniści i nie mają lęku przed zakładaniem ubrań z herbem Wojskowych. Są to bardziej smutne, niż prawdziwe derby, bo jest jedna wielka siła, a druga mała.
- Faworytem jest Legia i myślę, że ona wygra ten mecz. Dlaczego? Ponieważ Jan Urban został trenerem Legii. Za pierwszym razem, uważałem, że nie powinien on być szkoleniowcem, tak teraz uważam, że poprowadzi on stołeczny klub do mistrzostwa. Pierwszym dużym i spektakularnym krokiem może być zwycięstwo na Nowym Mieście.
- Legii nie potrzeba liderów, bo to drużyna z dobrymi i charyzmatycznymi zawodnikami. Uwielbiam grę Marka Saganowskiego, bo to człowiek który walczy - wszędzie jest go pełno. Zawsze znajdzie sobie jedną czy dwie sytuacje i "ćwiknie" gola. Za nim jest "Ljubo", który jest ponadprzeciętnym zawodnikiem, przerastającym tę ligę. Na prawym skrzydle "Bratko" - szaleniec i niesamowity zawodnik, który teraz ośmiesza rywali, zamiast przewracać się w polu karnym. Na lewej flance jest też "Kosa", który mimo swojego młodego wieku jest bardzo zadziorny i wie czym są derby. Ta drużyna ma niesamowitą siłę i nawet jeśli trener Stokowiec wystawi sześciu obrońców, to legioniści i tak wygrają.
- Kogo mamy się obawiać w Polonii... Gwiazdę zrobiono z Przybeckiego, który kilka razy kopnął piłkę. Powinien szybko zostać zgaszony w sobotę. W każdym razie, uważam, że spokojnie można wytypować u bukmachera "dwójeczkę" i zastanawiam się tylko czy będzie 2:0 czy 3:0 dla Legii. Kto strzeli? Zawsze wierzę, że "ćwiknie"Ljubo, a na sto procent musi trafić "Sagi".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.