News: Wypożyczeni: Bramki Sulley’a oraz Monety

Wypożyczeni: Grali Kobylak, Pierzak i Kikolski

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

01.08.2022 11:00

(akt. 01.08.2022 02:37)

W poprzednim tygodniu w meczach o stawkę wystąpili Gabriel Kobylak (Radomiak Radom), Patryk Pierzak (Górnik Łęczna) i Maciej Kikolski (Pogoń Siedlce). Zapraszamy na zapoznanie się z informacjami dotyczącymi każdego wypożyczonego (dotychczas) legionisty.

Bartłomiej Ciepiela (środkowy pomocnik; rocznik 2001; Stal Mielec; Ekstraklasa) – Stal przegrała na wyjeździe 2:3 z Rakowem Częstochowa. Ciepiela znalazł się poza kadrą meczową, ponieważ w trakcie spotkania z Lechem Poznań (1. kolejka) doznał złamania piątej kości śródstopia. Czekają go dwa-trzy miesiące przerwy w treningach.

Gabriel Kobylak (bramkarz; rocznik 2002; Radomiak Radom; Ekstraklasa) – Radomiak przegrał u siebie 0:3 z Górnikiem Zabrze. Kobylak zagrał trzeci mecz w ekstraklasie w pełnym wymiarze czasowym.

Młodzieżowiec nie miał szans przy golach strzelonych przez rywali. Dwie bramki (na 1:0 i 3:0), po asystach Lukasa Podolskiego, zdobył były napastnik Legii, Szymon Włodarczyk. Najpierw "Włodar" mocno, skutecznie główkował z 7. metra w lewy, górny róg (po centrze z lewej flanki), a potem wykończył wycofujące zagranie na 4. metr, kierując piłkę do pustej siatki. Na 2:0 trafił natomiast Bartosz Nowak. Pomocnik Górnika zbiegł na 17. metr, po czym uderzył płasko, silnie i niezwykle precyzyjnie (tuż przy słupku).

W 54. minucie Kobylak świetnie interweniował – wyszedł z bramki (na 7. metr) i odbił piłkę nogą (do boku) po płaskim strzale Pawła Olkowskiego, który znalazł się z nim w sytuacji sam na sam.

Patryk Pierzak (środkowy pomocnik; rocznik 2003; Górnik Łęczna, I liga) – Górnik przegrał 0:1 ze Stalą w Rzeszowie. "Pierzu" pojawił się na murawie tuż po przerwie, w 46. minucie.

Maciej Kikolski (bramkarz; rocznik 2004; Pogoń Siedlce; II liga) – Pogoń przegrała na wyjeździe 2:3 z Garbarnią Kraków. Kikolski zagrał cały mecz.

Golkiper był bezradny przy bramkach zdobytych przez miejscowych – pierwsza padła po wykończeniu dośrodkowania, druga po pięknym strzale z rzutu wolnego w okienko, a trzecia po sytuacji sam na sam. W 54. minucie 18-latek instynktownie obronił uderzenie Mateusza Bartkowa.

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.