News: Wypożyczeni: Bramki Sulley’a oraz Monety

Wypożyczeni: Kikolski obronił rzut karny

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

08.08.2023 11:00

(akt. 08.08.2023 02:17)

Szymon Siodłowski (MKS Piaseczno) strzelił gola, Maddox Sobociński (GKS Wikielec) miał asystę, Maciej Kikolski (GKS Tychy) obronił rzut karny oraz dobitkę "jedenastki". Zapraszamy na zapoznanie się z informacjami dotyczącymi wypożyczonych piłkarzy Legii.

Jordan Majchrzak (napastnik; rocznik 2004; Puszcza Niepołomice, Ekstraklasa) – Puszcza pokonała 1:0 Stal Mielec (3. kolejka PKO Ekstraklasy) i odniosła historyczną, pierwszą wygraną w najwyższej klasie rozgrywkowej. Majchrzak wszedł na boisko w 57. minucie i dał dobrą zmianę. Młodzieżowiec był aktywny, zaangażowany, szybki, pokazywał się do gry, spędził sporo czasu w bocznym sektorze boiska (prawe skrzydło). Zakładał pressing, dynamicznie doskakiwał do rywali, choć pod tym kątem, na kwadrans przed końcem spotkania, nieco przedobrzył, gdyż został napomniany żółtą kartką za faul w środku pola.

Bardzo dobrze pracował w defensywie. Potrafił przechwycić piłkę, skasować akcję Stali. Stało się tak m.in. w 74. minucie, gdy wrócił we własne pole karne i zatrzymał Michała Trąbkę (były gracz Legii).

Majchrzak uczestniczył też w akcji bramkowej. Gdy Kamil Zapolnik wygrał pojedynek z Bertem Esselinkiem i wbiegł w pole karne z lewej strony, to "Jordi" dynamicznie ruszył na dalszy słupek, ściągając na siebie Kamila Pajnowskiego. Zapolnik zagrał wzdłuż boiska, w kierunku 18-letniego napastnika, Mateusz Kochalski (były bramkarz Legii) zbił piłkę do boku, a niepilnowany Michał Walski skierował ją do siatki z 8. metra.

Maciej Kikolski (bramkarz; rocznik 2004; GKS Tychy; I liga) – GKS wygrał na wyjeździe 2:0 z Odrą Opole w 3. kolejce I ligi. Kikolski zagrał cały mecz, zachował czyste konto, znowu pokazał się z bardzo dobrej strony. Dołożył sporą cegiełkę do zwycięstwa, gdyż w 41. minucie, przy wyniku 0:0, obronił uderzenie Macieja Makuszewskiego z rzutu karnego, a także dobitkę Borji Galana (z głowy). Świetne i ważne interwencje sprawiły, że 19-letni bramkarz został wyściskany przez większość zespołu.

Tuż przed czasem doliczonym, gdy GKS prowadził 1:0, Galan mocno uderzył z 18. metra pod poprzeczkę, ale "Kikol" udanie odbił piłkę do boku.

Marcel Krajewski (prawy wahadłowy; rocznik 2004; Znicz Pruszków; I liga) – Znicz wygrał u siebie 1:0 z Zagłębiem Sosnowiec w 3. kolejce I ligi. Krajewski znalazł się w wyjściowym składzie miejscowych, zagrał na prawym wahadle (w 88. minucie zmienił go Filip Kendzia) i pokazał się z dobrej strony.

Rywalizował w kontakcie, doskakiwał, pressował, co przełożyło się na to, że przeciwnicy parę razy wychodzili z piłką poza boisko. Stało się tak m.in. po niecałym kwadransie, gdy "Krajo" udanie zatrzymał Huberta Matynię w bocznym sektorze, w pojedynku bark w bark, dzięki czemu Znicz wznowił grę od własnej bramki. Faulował 6 razy, z czego 5-krotnie w ofensywie, w walce o piłkę. Gdy goście mieli rzut wolny po jego przewinieniu, to młodzieżowiec pomógł przy stałym fragmencie w defensywie, wybijając futbolówkę głową poza pole karne.

Pokazywał się do gry, chętnie podłączał się do ofensywy. Dawał opcje, jak np. w 6. minucie, gdy był niepilnowany w "szesnastce" Zagłębia i zasygnalizował (ruch rękami), że warto do niego podać, ale Patryk Czarnowski (były napastnik Legii) zdecydował się na akcję indywidualną i strzał (wybroniony). Dobrze radził sobie pod presją, czasami zgrywał piłkę głową, większość jego podań okazała się celna.

Krajewski napędził również kilka kontr. Po godzinie gry kapitalnie zapoczątkował szybką akcję – dopadł do futbolówki na 16. metrze od własnej bramki, zbiegł do środka, uporał się z dwoma rywalami i prostopadle podał do Shumy Nagamatsu, który został sfaulowany przez Dominika Jończego.

Miał parę dośrodkowań, z czego jedno mogło przełożyć się na asystę. W 50. minucie 18-latek ładnie minął Matynię na boku, po czym płasko dograł z prawej flanki w pole karne – wydawało się, że akcję zamknie Czarnowski lub Paweł Moskwik, ale żaden z nich nie zdołał musnąć piłki.

W 70. minucie Krajewski mógł zdobyć bramkę. Wahadłowy dobiegł do wycofującego podania na 12. metr, uderzył (bez przyjęcia) z lewej nogi na dalszy słupek, lecz strzał zablokował obrońca Zagłębia, Jończy. Niecały kwadrans później upadł w "szesnastce" gości po kontakcie z Deanem Guezenem i sygnalizował, że był faulowany, ale sędzia nie dopatrzył się rzutu karnego.

Jakub Kisiel (środkowy pomocnik; rocznik 2003; Podbeskidzie Bielsko-Biała; I liga) – Podbeskidzie zremisowało na wyjeździe 1:1 z Resovią w 3. kolejce I ligi. Kisiel pojawił się na murawie w 65. minucie. Był aktywny, pomagał w odbiorze, parę razy wbiegał w pole karne gospodarzy, dając opcje w ofensywie.

Jakub Okusami (stoper; rocznik 2004; Pogoń Siedlce; II liga) – Pogoń zremisowała na wyjeździe 0:0 ze Stomilem Olsztyn w 3. kolejce II ligi. Okusami oglądał spotkanie z ławki rezerwowych.

Jakub Murawski (bramkarz; rocznik 2005; Wieczysta Kraków; III liga) – Wieczysta przegrała 0:1 z Karpatami w Krośnie w 1. kolejce III ligi (grupa IV). Murawski obserwował rywalizację z ławki.

Maddox Sobociński (skrzydłowy; rocznik 2004; GKS Wikielec; III liga) – GKS zwyciężył u siebie 3:0 Mławiankę Mława w 1. kolejce ligowej. Sobociński grał do 83. minuty (zmienił go Mateusz Sobotka), zaprezentował się dobrze, miał asystę przy golu na 1:0. Wypożyczony zawodnik Legii odnalazł się w zamieszaniu wynikającym z rzutu wolnego, zebrał tzw. drugą piłkę poprzez wygrany pojedynek w polu karnym gości, celnie zgrał głową na 8. metr, do niepilnowanego Oskara Kordykiewicza, który skutecznie główkował.

Kacper Knera (środkowy pomocnik; rocznik 2004; Elana Toruń; III liga) – Elana pokonała u siebie 3:0 Błękitnych Stargard w 1. kolejce III ligi (grupa II). Knera wystąpił od początku do końca spotkania, zaprezentował się solidnie.

Szymon Siodłowski (napastnik; rocznik 2005; MKS Piaseczno; IV liga) – MKS wygrał na wyjeździe 3:2 z Marcovią Marki na inaugurację sezonu. Siodłowski znalazł się w wyjściowym składzie, grał do 76. minuty i strzelił gola na 1:1. Młodzieżowiec otrzymał podanie sprzed "szesnastki" w róg pola karnego i uderzył z tzw. pierwszej piłki na dalszy słupek, w dolną część bramki.

"Siodło" miał też asystę drugiego stopnia. Doszło do odbioru w środku pola, wypożyczony napastnik Legii zagrał do kolegi, ten podał do boku do innego zawodnika, który huknął z dystansu.

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.