Z obozu rywala – Piast Gliwice

Początek obecnego sezonu był dla Piasta wręcz fatalny. Gliwiczanie przegrali sześć z ośmiu pierwszych spotkań w PKO Ekstraklasie, a w pozostałych dwóch zanotowali ledwie remis. Pierwsze zwycięstwo drużyna ta odniosła dopiero w 9. kolejce, gdy na wyjeździe pokonała Górnika Zabrze 2:1. Kilka dni później Piast wygrał jeszcze z Lechią Gdańsk 2:0. W cztery dni zawodnicy Piasta zdobyli więc w lidze trzykrotnie więcej punktów niż wcześniej przez trzy miesiące. Gliwiczanie z bilansem dwóch zwycięstw, dwóch remisów i sześciu porażek (8 punktów) zajmują aktualnie przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Dwa kolejne zwycięstwa wydają się być jednak dobrym prognostykiem przed dalszą częścią sezonu. Piast najgorsze chwile ma już za sobą i teraz ich forma powinna iść tylko w górę.

Sylwetka trenera

Od 17 września 2017 roku szkoleniowcem Piasta jest Waldemar Fornalik. Urodzony w Myślenicach fachowiec pełni tę funkcję od dokładnie 1166 dni, co czyni go jednym z najdłużej pracujących trenerów wśród obecnych zespołów PKO Ekstraklasy. Przez ten czas Fornalik poprowadził zespół w 128. meczach, z których 55 wygrał, 30 zremisował, a 43 przegrał. Jego bilans to 1,52 pkt na spotkanie (bramki 172:138). W pierwszym sezonie pracy w Gliwicach drużyna pod jego wodzą zajęła dopiero 14. miejsce w ligowej tabeli i do końca walczyła o utrzymanie. Zapewniła je sobie dopiero w ostatniej kolejce, po zwycięstwie 3:0 nad Bruk-Bet Termaliką. Gdyby Piast wtedy przegrał i opuścił najwyższy poziom rozgrywkowy, nie miałby szansy na największy sukces w swojej dotychczasowej historii, a mianowicie na zdobycie mistrzostwa Polski, które drużyna wywalczyła pod wodzą Fornalika w rozgrywkach 2018/19. Zespół z Górnego Śląska zaliczył wtedy niesamowitą końcówkę ligi, z siedmiu meczów w grupie mistrzowskiej wygrał aż sześć i jeden zremisował. Tytuł ten to jednocześnie największy sukces w historii klubu, ale też w karierze trenerskiej Fornalika.

Przed pracą w Gliwicach 57-letni szkoleniowiec prowadził Polonię Bytom, Górnika Zabrze, Odrę Wodzisław, Polonię Warszawa, Widzewa Łódź i Ruch Chorzów, gdzie spędził całą karierę zawodniczą, rozgrywając ponad 200 spotkań. Fornalik to także były selekcjoner reprezentacji Polski. W okresie od lipca 2012 do października 2013 roku poprowadził Biało-Czerwonych w 18. meczach (8 zwycięstw, 4 remisy, 6 porażek). Przejął drużynę po nieudanym dla nas Euro 2012 i przeprowadził ją przez eliminacje do mistrzostw świata w Brazylii. Polakom nie udało się awansować na mundial w Ameryce Południowej, a miejsce Fornalika na ławce trenerskiej drużyny narodowej zajął Adam Nawałka.

Letnie transfery

Podczas ostatniego okna transferowego drużynę z Gliwic wzmocniło łącznie ośmiu piłkarzy. Z ciekawych nazwisk warto wspomnieć chociażby Jakuba Świerczoka, który wrócił do kraju po 2,5-letniej przygodzie w lidze bułgarskiej. Świerczok w sześciu dotychczasowych meczach ligowych dla Piasta zdobył dwie bramki.

Latem do drużyny z Górnego Śląska trafił także były legionista Michał Żyro. Pomocnik, który poprzedni sezon spędził na boiskach I Ligi w barwach Stali Mielec, wyraźnie odbudował się po nieudanych występach w Pogoni Szczecin i Koronie Kielce. W Piaście Żyro jest podstawowym zawodnikiem i gra w każdym meczu, o ile oczywiście pozwala mu na to zdrowie. W dotychczas rozegranych dziewięciu ligowych spotkaniach skrzydłowy, który z powodzeniem może występować również na pozycji wysuniętego napastnika, strzelił trzy gole.

Innym pomocnikiem, który latem trafił do Piasta i z miejsca wskoczył do podstawowego składu jest Patryk Lipski. Kupiony z Lechii Gdańsk piłkarz od początku sezonu wystąpił w ośmiu ligowych meczach.

Z nowych nabytków warto również zwrócić uwagę na urodzonego w Hiszpanii, ale posiadającego polskie obywatelstwo Javiera Hyjka. Młody pomocnik wychowywał się w juniorskich drużynach Atletico Madryt. Wystąpił nawet w kilku spotkaniach młodzieżowej Ligi Mistrzów w barwach „Rojiblancos”. W Piaście jak na razie Hyjek jeszcze na poważnie nie zaistniał. Zagrał 90 minut w meczu Pucharu Polski przeciwko Resovii Rzeszów oraz 17 minut w spotkaniu ligowym z Lechem Poznań.

Już po zakończeniu okna transferowego Piast podpisał kontrakt z pozostającym bez klubu Michałem Chrapkiem. Defensywny pomocnik szybko wpasował się w grę nowej drużyny. Chrapek jak na razie jest dla Piasta talizmanem zwycięstwa. 28-latek rozpoczynał od pierwszej minuty mecze z Górnikiem i Lechią. Oba zakończyły się wygraną zespołu z Gliwic.

Raport zdrowotny i zawieszenia

W ostatnich tygodniach sytuacja kadrowa Piasta wyraźnie się poprawiła. Do gry wrócił chociażby kapitan zespołu Gerard Badia. W meczu z Legią trener Fornalik na pewno nie będzie mógł skorzystać z usług lewego obrońcy Mikkela Kirkeskova. Pod znakiem zapytania stoją występy Tomasa Huka oraz Żyro. Żaden z piłkarzy Piasta nie musi pauzować z powodu zawieszenia za nadmiar żółtych kartek.

Legijne akcenty

W aktualnej kadrze Piasta znajduje się czterech piłkarzy z przeszłością w Legii. To wspomniany już Żyro, a także Tomasz Jodłowiec, Jakub Czerwiński oraz Patryk Sokołowski. 28-letni Żyro swoje pierwsze futbolowe kroki stawiał w KS-ie Piaseczno. Po kilku sezonach został zauważony przez stołeczny klub, który postanowił ściągnąć go do siebie. Zawodnik przebijał się przez kolejne szczeble akademii, aż w końcu trafił do „jedynki”, gdzie rozegrał łącznie 157 meczów i strzelił 27 goli. Wraz z kolegami z drużyny zdobył trzy mistrzostwa oraz pięć Pucharów Polski. Oprócz gry w lidze i krajowym pucharze, występował także w fazie grupowej Lidze Europy oraz eliminacjach Ligi Mistrzów.

Jodłowiec przeniósł się do Legii w lutym 2013 roku ze Śląska Wrocław. Wcześniej reprezentował barwy Widzewa Łódź, Stali Głowno, ŁKS-u Łódź, Podbeskidzia Bielsko-Biała, Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski i Polonii Warszawa. W zespole z Łazienkowskiej Jodłowiec wystąpił łącznie w 202. meczach, w których strzelił 18 goli. W tym czasie 35-latek zdobył z drużyną pięć mistrzostw Polski oraz cztery krajowe puchary. Miał okazję zagrać również w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Czerwiński zaczynał karierę w Popradzie Muszyna. Potem grał w Promieniu Opalenica, OKS-ie Brzesko i Bruk-Bet Termalice, z której trafił do Pogoni Szczecin. Zespół z Łazienkowskiej sprowadził go do siebie w sierpniu 2016 roku. Zawodnik zagrał w fazie grupowej Lidze Mistrzów przeciwko Borussii Dortmund, Realowi Madryt i Sportingowi. Ogólnie w Legii Czerwiński spędził 1,5 roku, zagrał w 19. meczach i zdobył dwie bramki. Wraz z kolegami cieszył się z dwóch mistrzostw i Pucharu Polski. Do Piasta trafił na zasadzie półrocznego wypożyczenia, a później został wykupiony przez drużynę z Górnego Śląska.

Sokołowski to wychowanek Legii. Występował w zespołach młodzieżowych, jednak nigdy nie udało mu się zadebiutować w pierwszej drużynie. Po wypożyczeniu do Olimpii Elbląg, trafił do Znicza Pruszków oraz Wigier Suwałki, z których w lipcu 2018 roku przeniósł się do Piasta.

Piast lubi przyjeżdżać na mecze do Warszawy. Akurat tak się składa, że ostatnio ze stolicy zespół Fornalika wracał z tarczą. W mistrzowskim sezonie 2018/19 zwycięstwo nad Legią 1:0 było jednym z najważniejszych kroków w drodze po tytuł. W kolejnych rozgrywkach Piast odwiedzał Warszawę dwukrotnie i ani razu nie wracał jako drużyna pokonana. Gliwiczanie najpierw pokonali „Wojskowych” 2:1, a następnie w spotkaniu pomiędzy tymi ekipami padł remis 1:1. Teraz stawka meczu jest znacznie niższa niż w poprzednich pojedynkach w grupie mistrzowskiej, ale gracze Fornalika doskonale wiedzą, że wygrana z Legią może ich napędzić na resztę rozgrywek i sprawić, że demony z początku sezonu odejdą w niepamięć. Czy gliwiczanom uda się podtrzymać znakomitą serię w meczach wyjazdowych? Czy to Legia przełamie się i odniesie efektowne zwycięstwo? Przekonamy się w najbliższą niedzielę o godzinie 17:30. Relację tekstową z tego spotkania tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Piasta na spotkanie z Legią: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Piotr Malarczyk, Jakub Czerwiński, Jakub Holubek – Patryk Sokołowski, Michał Chrapek – Sebastian Milewski, Gerard Badia, Dominik Steczyk – Jakub Świerczok.