fot. Marcin Szymczyk

Z obozu rywala - Stal Mielec

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net

11.03.2023 12:00

(akt. 12.03.2023 17:40)

Po zwycięstwie w Zabrzu legioniści wracają do gry przed własnymi kibicami. W spotkaniu 24. kolejki PKO Ekstraklasy ich przeciwnikiem będzie Stal Mielec. Sprawdzamy co słychać w obozie naszego następnego rywala.

Po rozegraniu 23 ligowych spotkań ekipa z Podkarpacia zajmuje 10. miejsce w tabeli. Aktualny bilans drużyny to 8 zwycięstw, 5 remisów i 10 porażek, co przekłada się na 29 zdobytych punktów. Stal ma obecnie bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, jednak wyniki zespołu na wiosnę nie napawają optymizmem. Jak tak dalej pójdzie to mielczanie do końca sezonu będą musieli drżeć o ligowy byt.

Sylwetka trenera 

Od 8 lipca 2021 roku trenerem Stali jest Adam Majewski, były piłkarz m.in. Legii, w której barwach rozegrał łącznie ponad 100 spotkań, zdobywając mistrzostwo Polski w sezonie 2001/02. Po zakończeniu kariery zawodniczej w 2010 roku Majewski rozpoczął pracę jako asystent w Wiśle Płock. Po pięciu latach na tym stanowisku został szkoleniowcem drugiej ekipy Wisły. Tam spędził kolejne dwa lata. W czerwcu 2020 roku przejął występujący na zapleczu ekstraklasy Stomil Olsztyn, gdzie pracował do kwietnia 2021. Stracił posadę po porażce 0:5 z Sandecją Nowy Sącz, poprzedzoną trzema kolejnymi przegranymi. Drużynę pozostawił na 14. miejscu w tabeli. Bez pracy pozostawał zaledwie kilka miesięcy, ponieważ zgłosiła się po niego Stal. Został tym samym następcą Włodzimierza Gąsiora, który ze względów osobistych musiał zrezygnować z pracy w ekipie z Mielca. Jak dotąd 49-latek poprowadził zespół w 60 spotkaniach, z których 18 wygrał, 15 zremisował i 27 przegrał. Jego bilans punktowy to 1,15 pkt na mecz.

Jacek Zieliński Adam Majewski

Zimowe transfery

W trakcie zakończonego niedawno zimowego okna transferowego do ekipy z Mielca trafiło trzech piłkarzy – Alex Vallejo, Koki Hinokio oraz Rauno Sappinen. Każdy z nich zdążył już zadomowić się w nowym klubie. Wszyscy są bowiem ważnymi zawodnikami w składzie Stali w trakcie meczów rundy wiosennej. O ile Vallejo przybył do Polski z ligi cypryjskiej, to dwaj pozostali gracze są dobrze znani kibicom PKO Ekstraklasy. Hinokio to 22-letni Japończyk, który gra w Polsce od 2019 roku. Najpierw występował w Stomilu Olsztyn, skąd został wykupiony przez Zagłębie Lubin. Ekipa z Dolnego Śląska szybko wypożyczyła go do Stali, gdzie pomocnik spędził pierwszą połowę sezonu 2021/22. Prezentował się na tyle dobrze, że Zagłębie zdecydowało się szybko ściągnąć go z powrotem. Po roku gry w barwach „Miedziowych” ponownie zasilił szeregi Stali, tym razem już definitywnie. Kontrakt młodego Japończyka obowiązuje do czerwca 2025 roku.

Sappinen przez ostatnie 12 miesięcy reprezentował barwy Piasta Gliwice. W barwach drużyny ze Śląska rozegrał łącznie 22 mecze, w których zdobył jedną bramkę. Zdecydowanie lepiej wiodło mu się w poprzednim klubie, Florze Tallin. W drużynie ze stolicy kraju napastnik ten strzelił aż 146 goli w 248 występach, co czyni go najlepszym snajperem w historii klubu. Etatowy reprezentant Estonii nie potrafi jednak uwolnić swojego potencjału po transferze za granicę. Tak samo było zresztą podczas jego pozostałych przygód poza krajem swojego pochodzenia. W przeszłości grał on bowiem w klubach z Holandii, Belgii i Słowenii. W każdym z tak samo miernym wynikiem.

Ostatnie spotkania

W rundzie rewanżowej Stal nie wygrała jeszcze meczu. Ich dotychczasowy bilans na wiosnę to sześć spotkań, dwa remisy i cztery porażki. Do starcia z Legią zespół ten przystępuje po serii trzech kolejnych przegranych – 1:2 z Cracovią, 0:1 z Górnikiem Zabrze i 0:2 z Piastem Gliwice. W PKO Ekstraklasie nie ma obecnie drużyny, która punktuje gorzej od ekipy z Mielca. Co więcej, żaden klub nie zdobywa tak mało bramek, jak zespół z Podkarpacia. W sześciu ostatnich meczach Stal strzeliła tylko jednego gola. Było to we wspomnianym już starciu z Cracovią. Aktualna forma dwukrotnego mistrza Polski jest więc wyjątkowo zła.

Raport zdrowotny i zawieszenia

W niedzielnym spotkaniu z Legią z pewnością nie wystąpi kontuzjowany od dłuższego czasu Dominykas Barauskas. Reprezentant Litwy pauzuje od 10. kolejki. Według najnowszych prognoz piłkarz, który na początku sezonu był podstawowym obrońcą Stali, wróci do gry w kwietniu. Przy Łazienkowskiej nie zagra także inny stoper, Marcin Flis. 29-latek pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Na liście zagrożonych przymusową przerwą w kolejnym spotkaniu w przypadku obejrzenia następnego kartonika są Arkadiusz Kaspierkiewicz, Kamil Kruk i Vallejo.

Legijne akcenty

W szerokiej kadrze Stali znajduje się dwóch piłkarzy z przeszłością w Legii. To bramkarz Mateusz Kochalski oraz pomocnik Bartłomiej Ciepiela. Obaj zawodnicy trafili do Mielca w letnim oknie transferowym. Pierwszy z nich przeszedł do Stali na zasadzie transferu definitywnego, natomiast drugi został tam wypożyczony.

Kochalski trafił do Legii w 2015 roku z BKS-u Lublin. Golkiper reprezentował stołeczną drużynę m.in. w Centralnej Lidze Juniorów, a także młodzieżowej Lidze Mistrzów. W kolejnych latach młody bramkarz grał na wypożyczeniach – w Legionovii i Radomiaku. Szczególnie udany dla niego był sezon 2020/21. Kochalski był wówczas podstawowym bramkarzem ekipy z Radomia. W 34 rozegranych ligowych meczach aż 20 razy udało mu się zachować czyste konto.

O ile Kochalski nie zdążył zadebiutować w pierwszym zespole stołecznej drużyny, to Ciepiela rozegrał w nim 8 spotkań. Wszystkie w poprzednim sezonie. Więcej grał w III-ligowych rezerwach, gdzie uzbierał 22 mecze (2 gole, 4 asysty). Przed przyjazdem do Warszawy urodzony w Tarnowie zawodnik występował w Igloopolu Dębica. Grał również w Stali Stalowa Wola. W drużynie z Mielca Ciepiela zadebiutował już w 1. kolejce obecnego sezonu. Niestety nie był to dla niego udany występ. W starciu z Lechem Poznań doznał złamania kości śródstopia, przez co długo pauzował. Wrócił do gry dopiero w 15. kolejce. Od tego czasu jest głównie rezerwowym, który pojawia się na boisku w drugich połowach. Jego dotychczasowy dorobek w tych rozgrywkach to 10 występów i jedna asysta.

Paweł Wszołek Bartłomiej Ciepiela

Legia to drużyna, z którą Stali wiedzie się zaskakująco dobrze. Wystarczy spojrzeć na bilans ostatnich bezpośrednich stać pomiędzy oboma zespołami. Mielczanie wygrali trzy z pięciu poprzednich spotkań przeciwko ekipie „Wojskowych”. Przegrali natomiast tylko raz – w 7. kolejce obecnego sezonu. Dlatego też pomimo niewątpliwego kryzysu, w jakim obecnie znajduje się klub, nie należy odbierać im szans na przywiezienie korzystnego wyniku ze stolicy. Poprzednio, gdy Stal gościła w Warszawie, było 3:1 dla przyjezdnych. Jak będzie tym razem? Przekonamy się o tym w najbliższą niedzielę, 12 marca. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zaplanowano na godzinę 17:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Stali na spotkanie z Legią: Bartosz Mrozek – Mateusz Matras, Kamil Kruk, Arkadiusz Kasperkiewicz – Fabian Hiszpański, Alex Vallejo, Piotr Wlazło, Krystian Getinger – Koki Hinokio, Maciej Domański, Adam Ratajczyk.

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.