Z obozu rywala - Wisła Kraków

Marcin Broniszewski w meczu z „Wojskowymi” nie będzie mógł skorzystać z kilku zawodników. Paweł Brożek w spotkaniu z Lechem Poznań doznał urazu mięśnia dwugłowego. Jego występ przeciwko wicemistrzom Polski jest wykluczony. W 20. minucie meczu z „Kolejorzem” z boiska został wykluczony Maciej Sadlok, który w polu karnym sfaulował Karola Linettiego. Trener „Białej Gwiazdy” do podstawowego składu nie wstawi raczej Denisa Popovicia. Słoweniec tuż przed starciem z Cracovią poczuł ból i nie mógł zagrać w owym pojedynku. Szkoleniowiec o jego losie zadecyduje po sobotnim treningu. Istnieje prawdopodobieństwo, że szansę dostanie Rafael Crivellaro. - Mamy czas, aby decyzje personalne podejmować. „Rafa” początek miał przyzwoity, później nie prezentował się tak, jak oczekiwaliśmy. Nadal jest pełnoprawnym zawodnikiem i także musi wziąć ciężar na siebie, aby drużyna zaczęła wygrywać – powiedział opiekun krakowian.

Na konferencji prasowej przed meczem z Legią obecny był również kapitan Wisły Kraków – Arkadiusz Głowacki. Jeśli „Głowa” wystąpi w spotkaniu z warszawiakami będzie to jego występ numer 400 w koszulce „Białej Gwiazdy”. - Rzeczywiście tak się złożyło, że w tak prestiżowym meczu będę miał swój jubileusz w barwach Wisły. Dla mnie to wielki honor i zaszczyt. Prawdę powiedziawszy nie spodziewałem się, że ta liczba będzie tak okazała. Tak jak wspomniałem, to dla mnie wielkie wydarzenie, ale wydaje mi się, że w zaistniałej sytuacji, wśród licznych problemów, schodzi to na dalszy plan. Powinniśmy wszyscy postarać się o to, aby maksymalnie dobrze przygotować się od tego meczu. Nie jesteśmy na straconej pozycji, stać na to, aby nawiązać równorzędną walkę z Legią i bić się o trzy punkty. Nieważne w jakim stylu i jak renomowany przeciwnik do nas przyjeżdża – mówił stoper krakowian.

Dziennikarze szczególnie ciekawi byli jak wiślacy zamierzają powstrzymać najlepszego strzelca Ekstraklasy – Nemanję Nikolicia. Kiedy żurnaliści zapytali Broniszewskiego i Głowackiego o napastnika Legii przypomnieli, iż w poprzedniej rundzie krakowianie potrafili zneutralizować „Niko”. - Wydaje mi się, że każdy klub i trener wie, jak się ustawia Nikolić i jak próbuje uzyskać pozycję do strzału. Pozostaje pytanie, czy uda się go powstrzymać. Legia to nie tylko Nikolić, jest kilku dobrych zawodników, którzy robią różnicę na boisku, więc skupianie się na nim chyba nie wystarczy – zaznaczył „Głowa”. Podobnie odpowiedział trener niedzielnego rywala „Wojskowych. - Poza Nikoliciem jest kilku zawodników posiadających indywidualne umiejętności, którzy są w stanie zadecydować o wyniku. Ważną kwestią jest początek meczu i jego przebieg. Spotkanie z Lechem pokazało, że mimo planu i założeń trzeba umieć odpowiednio reagować w trudnych momentach.

Wisła razem ze swoim sponsorem organizuje akcję: „Wyślij list do Wiślackiego Mikołaja”. Każdy kibic „Białej Gwiazdy” od piątku do niedzieli może napisać list, w którym uwzględni, co by chciał dostać pod choinkę podczas zbliżających się świąt. Klub prosi, aby wszyscy fani wzięli udział w zabawie, ponieważ jak sam ogłasza, każdy człowiek – niezależnie od wieku – ma swoje marzenia. Co należy umieścić w korespondencji? W treści powinno znaleźć się owe życzenie i uzasadnienie dlaczego to właśnie ta osoba powinna zostać nagrodzona. Dodatkowo potrzebne są również dane personalne i numer telefonu.

Już w sobotę do sprzedaży trafi do sprzedaży ekskluzywny kalendarz na nowy rok. Na fotografiach we wspomnianym kalendarzu znajdziemy koszykarki Wisły Can-Pack Kraków oraz piłkarzy krakowskiej drużyny. Zobaczyć w nim można m.in.: Agnieszkę Szott-Hejmej, Laurę Nicholls, Magdalenę Ziętarę, Justynę Żurowską-Cegielską czy Katerinę Zohnovą, a także Arkadiusza Głowackiego, Richarda Guzmicsa, Krzysztofa Mączyńskiego, Radosława Cierzniaka czy Pawła Brożka.