Z obozu rywala – Zagłębie Lubin

Zespół z Dolnego Śląska zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w ligowej tabeli. W dotychczasowych 21 spotkaniach Zagłębie zdobyło 29 punktów. Na bilans ten złożyło się 8 zwycięstw, 5 remisów i 8 porażek. Lubinianie w tym czasie strzelili 26 bramek, a stracili 24.

Sylwetka trenera

Od 16 września 2019 roku szkoleniowcem drużyny jest Martin Sevela. 44-latek przejął zespół po zwolnionym dwa tygodnie wcześniej Holendrze Benie van Daelu. Słowak jak dotąd poprowadził zespół w 56 meczach, z których 25 wygrał, 11 zremisował i 20 przegrał. Jego bilans punktowy to 1,54 pkt na spotkanie. Poprzedni sezon „Miedziowi” z Sevelą na ławce zakończyli na 11. pozycji, nie awansując do grupy mistrzowskiej. W przeszłości 44-latek prowadził takie zespoły jak Slovan Bratysława i AS Trencin. Z każdym z nich zdobył mistrzostwo Słowacji. Z drużyną ze stolicy w sezonie 2018/19, natomiast z ekipą z zachodniej części kraju w rozgrywkach 2014/15 oraz 2015/16.

W sezonie 2016/17 prowadzony przez niego AS Trencin przegrał z Legią dwumecz III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu na Słowacji było 1:0 dla Legii, a bramkę zdobył Nemanja Nikolić. Bezbramkowy remis w Warszawie dał awans drużynie z Polski.

Zimowe transfery

W trakcie zimowego okna transferowego drużynę z Lubina wzmocniło czterech piłkarzy. To Miroslav Stoch, Karol Podliński, Djordje Crnomarković oraz Łukasz Łakomy.

Najgłośniejszym nazwiskiem, które zimą pojawiło się na Dolnym Śląsku, jest Stoch. Słowak to bez wątpienia zawodnik z najbogatszą karierą w obecnej kadrze Zagłębia. Jako nastolatek trafił do młodzieżowego zespołu Chelsea, gdzie występował do 2010 roku. Podczas pobytu w Londynie zaliczył łącznie pięć występów w pierwszej drużynie „The Blues”. W kolejnych latach skrzydłowy występował w barwach Twente Enschede, PAOK-u Saloniki, Fenerbahce, Al-Ain, Bursasporu i Slavii Praga. Najwięcej meczów rozegrał dla tureckiego Fenerbahce, gdzie w 122 spotkaniach strzelił 20 goli i zanotował 16 asyst. Stoch ma na swoim koncie zdobyte tytuły mistrzowskie w Holandii, Turcji i Czechach. 31-letni obecnie pomocnik to także etatowy reprezentant Słowacji. W drużynie narodowej jak dotąd rozegrał 60 meczów, w których zdobył 6 bramek. Wraz z kolegami z reprezentacji brał udział w mistrzostwach świata w 2010 roku oraz Euro 2016.

Ostatnie spotkania

Po okresie przygotowawczym, który drużyna z Lubina spędziła w Turcji, rundę wiosenną PKO Ekstraklasy Zagłębie rozpoczęło od porażki 0:2 z Wisłą Płock. W kolejnych tygodniach zespół prowadzony przez trenera Sevelę zremisował bezbramkowo z Lechem Poznań, przegrał 0:1 z Wartą Poznań oraz 1:2 z Rakowem Częstochowa. W międzyczasie lubinianie odpadli z rozgrywek o Puchar Polski po porażce w rzutach karnych z Chojniczanką Chojnice.

Fatalna seria Zagłębia skończyła się dopiero w ostatnim dniu lutego. W spotkaniu 19. kolejki PKO Ekstraklasy lubinianie wygrali 4:2 z Cracovią. Kilka dni później rozbili 3:0 Jagiellonię Białystok i kiedy wydawało się, że kryzys został całkowicie zażegnany, Zagłębie znów przegrało. Tym razem 0:2 z Górnikiem Zabrze. W meczu tym drużyna z Dolnego Śląska miała nieco pecha. Filip Starzyński trafił w słupek, a Patryk Szysz nie wykorzystał kilku stuprocentowych okazji. Zespołowi wyraźnie brakowało skuteczności, co w rezultacie przełożyło się na brak jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.

Raport zdrowotny i zawieszenia

W niedzielnym spotkaniu przeciwko Legii trener Sevela z całą pewnością nie będzie mógł skorzystać z Sasy Zivca. Słoweński skrzydłowy, który w obecnym sezonie zaliczył 3 asysty dla ekipy „Miedziowych”, pauzuje od połowy grudnia. Poza 29-latkiem wszyscy pozostali piłkarze pierwszego zespołu są gotowi do gry. Ewentualne absencje wynikać będą wyłącznie z decyzji trenera.

Żaden z zawodników Zagłębia nie musi pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek. Jedynie Szysz musi uważać na kartkę, jeśli nie chce pauzować w spotkaniu 23. kolejki.

Legijne akcenty

W obecnej kadrze Zagłębia znajduje się dwóch piłkarzy w przeszłości związanych z Legią. To bramkarz Kamil Bielikow oraz środkowy pomocnik Łakomy, który do Lubina przeniósł się zimą. Bielikow w Warszawie pojawił się w wieku 14 lat, gdy został zauważony przez skautów stołecznej ekipy. W zespole juniorów spędził łącznie 2 lata, po czym wrócił do Radomiaka Radom, którego jest wychowankiem. Poprzedni sezon 20-latek spędził we włoskiej drużynie Ascoli Calcio. Zagrał tam trzy razy na poziomie Primavery, czyli włoskich rozgrywek juniorskich.

Łakomy to wychowanek Wisły Puławy, który do Warszawy trafił wiosną 2014 roku. Przez następne lata przebijał się przez kolejne szczeble drużyn juniorskich, by ostatecznie zatrzymać się na poziomie Legii II. W drugim zespole „Wojskowych” rozegrał w sumie 28 meczów na poziomie III ligi, w których zdobył trzy gole i zanotował cztery asysty. Najlepsza pod kątem liczb była dla niego pierwsza część obecnego sezonu. W pięciu spotkaniach III ligi grupy I trzy razy trafił do siatki rywali i zanotował dwa ostatnie podania. W lipcu 2020 roku Łakomy został zgłoszony do rozgrywek PKO Ekstraklasy, a także eliminacji Ligi Mistrzów, jednak nie zdołał zadebiutować w pierwszym zespole Legii. W styczniu 20-latek podpisał obowiązujący do końca czerwca 2023 roku kontrakt z Zagłębiem. W drużynie „Miedziowych” zadebiutował 29 stycznia w meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy przeciwko Wiśle Płock.

Z ostatnich pięciu ligowych meczów z Legią Zagłębie wygrało tylko jeden. Pod koniec 2019 roku „Miedziowi” pokonali „Wojskowych” 2:1 po trafieniach Bartosza Białka i Damjana Bohara. Obu tych piłkarzy w Lubinie już nie ma. Ogółem zespoły te mierzyły się ze sobą już 65-krotnie. Legia jest drużyną, z którą lubinianie grali najczęściej w historii swoich występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Ze wszystkich tych meczów Zagłębie wygrało zaledwie 13. Czy w niedzielny wieczór uda im się nieco poprawić ten niekorzystny bilans? Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Zagłębia na spotkanie z Legią: Dominik Hładun – Kacper Chodyna, Lorenco Simić, Djordje Crnomarković, Sasa Balić – Jakub Żubrowski, Łukasz Poręba – Miroslav Stoch, Filip Starzyński, Patryk Szysz – Robert Podliński.