Z obozu rywala - Zagłębie Lubin

Po rozegraniu 19. ligowych kolejek ekipa z Dolnego Śląska zajmuje 14. miejsce w tabeli. Bilans 6 zwycięstw, 2 remisy i 11 porażek przekłada się na 20 zdobytych punktów, czyli o 5 więcej od znajdującej się na 17. pozycji Legii. Zagłębie jest jedną z dwóch drużyn, które jak dotychczas straciły najwięcej bramek w rozgrywkach ligowych. Podobną liczbą goli straconych (36) może „pochwalić się” wyłącznie Górnik Łęczna. Dla porównania Legia straciła tych bramek jak dotąd o 6 mniej.

Sylwetka trenera

Od 21 grudnia 2021 roku szkoleniowcem zespołu z Lubina jest Piotr Stokowiec, który zastąpił na tym stanowisku zwolnionego kilka dni wcześniej Dariusza Żurawia. Dla 49-latka to powrót na Dolny Śląsk po 4-letniej przerwie. Poprzednio urodzony w Kielcach trener prowadził Zagłębie w latach 2014-2017. Wówczas przejmował drużynę pod koniec rozgrywek i co prawda nie uratował jej przed spadkiem, ale po roku wrócił do ekstraklasy i z marszu wywalczył brązowy medal Mistrzostw Polski. Obecny sezon Stokowiec rozpoczynał jeszcze jako opiekun Lechii Gdańsk. Jego przygoda na Pomorzu zakończyła się pod koniec sierpnia zeszłego roku. Poza prowadzeniem Zagłębia i Lechii niespełna 50-latek pracował w Polonii Warszawa i Jagiellonii Białystok. Jego największy trenerski sukces poza trzecim miejscem z Zagłębiem to wywalczenie Pucharu Polski z Lechią w rozgrywkach 2018/19. Ze Stokowcem na ławce trenerskiej Lechia wywalczyła także superpuchar kraju.

Zimowe transfery

W trakcie zimowej przerwy Zagłębie było jedną z drużyn, które nie próżnowały na rynku transferowym. Klub z Dolnego Śląska sprowadził do siebie łącznie sześciu piłkarzy. Do Lubina trafili bośniacki bramkarz Jasmin Burić, który w przeszłości z powodzeniem występował w barwach Lecha Poznań, Bartosz Kopacz (Lechia Gdańsk), Aleks Ławniczak (Warta Poznań), Jakub Sypek (Górnik Polkowice), czeski napastnik Martin Dolezal (FK Jablonec) oraz aktualny reprezentant Czarnogóry Aleksandar Scekić (FK Partizan).

Zespół rozstał się również z kilkoma piłkarzami, w tym Serbem Aleksandarem Panticiem, Chorwatem Lorenco Simiciem i Hiszpanem Ianem Solerem. Za spory sukces lubinian można uznać zatrzymanie kluczowych zawodników w postaci Patryka Szysza i Łukasza Poręby. Na obu piłkarzy było sporo chętnych, jednak niemal pewne jest, że przynajmniej do lata obaj będą występować w barwach „Miedziowych”.

Sparingi w przerwie zimowej

Tak się złożyło, że już w pierwszej kolejce po przerwie zimowej zmierzą się ze sobą dwa zespoły, które wypadły najlepiej podczas ostatnich sparingów. Zarówno Legia, jak i Zagłębie wygrały wszystkie swoje mecze towarzyskie w trakcie zimowego zgrupowania. Podopieczni trenera Stokowca obóz spędzili w tureckiej Larze, gdzie zmierzyli się z rumuńskim FC Voluntari 1:0, azerską FK Gabalą 2:1, ukraińskimi FK Ołeksandriją 2:1 i Polissią Żytomierz 1:0 oraz serbskim FK Metalec 3:1.

Najlepsi piłkarze tego sezonu

W pierwszej części obecnego sezonu najlepszym piłkarzem Zagłębia był bramkarz Dominik Hładun. 26-latek jako jedyny z lubinian rozegrał pełne dziewiętnaście spotkań od pierwszej do ostatniej minuty. Przez całą rundę zachowywał równą, dobrą formę, niejednokrotnie ratując swój zespół przed utratą bramki. Hładun może pochwalić się największą liczbą obronionych strzałów wśród wszystkich golkiperów występujących obecnie w PKO Ekstraklasie. W tym czasie obronił także dwa rzuty karne w meczach z Wartą Poznań i Stalą Mielec. Jego dobra gra nie przeszła bez echa wśród kibiców „Miedziowych”, którzy uznali go za najlepszego zawodnika klubu w 2021 roku.

Wśród zawodników ofensywnych na uwagę zasługuje przede wszystkim Szysz, autor czterech ligowych trafień. Choć nie jest to imponująca liczba, to 23-latek jest najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. Szysz dołożył do tego jedną asystę oraz 97 prób dryblingów, co daje mu wysokie siódme miejsce w klasyfikacji najczęściej dryblujących zawodników naszej ligi.

Raport zdrowotny i zawieszenia

Wielkim nieobecnym okresu przygotowawczego był Filip Starzyński. Popularny „Figo” w jesiennym meczu z Wisłą Kraków nabawił się urazu więzadła pobocznego, który wykluczył go z treningów na kilka tygodni. Zawodnik ma niebawem dołączyć do zespołu, ale na jego powrót na plac gry kibice będą musieli jeszcze poczekać. Innym kontuzjowanym piłkarzem, który nie wystąpi w starciu z Legią, jest Jewgienij Baszkirow. Rosyjski pomocnik pauzuje od 9. kolejki. Data powrotu do gry w przypadku 30-latka nie jest znana.

Z powodu zawieszenia za nadmiar żółtych kartek w meczu przeciwko Legii nie zagra także Kamil Kruk. Na liście zagrożonych pauzą w kolejnym spotkaniu w przypadku obejrzenia kartki znajdują się Kacper Chodyna, Jakub Wójcicki i Jakub Żubrowski.

Legijne akcenty

W aktualnej kadrze Zagłębia znajduje się jeden piłkarz z przeszłością w drużynie z Warszawy. To 20-letni Łukasz Łakomy. Wychowanek Wisły Puławy trafił do Legii wiosną 2014 roku. Przez następne lata przebijał się przez kolejne szczeble drużyn juniorskich, by ostatecznie zatrzymać się na poziomie Legii II. W drugim zespole „Wojskowych” rozegrał w sumie 28 meczów na poziomie III ligi, w których zdobył trzy gole i zanotował cztery asysty. Najlepsza pod kątem liczb była dla niego pierwsza część poprzedniego sezonu. W pięciu spotkaniach III ligi grupy I trzy razy trafił do siatki rywali i zanotował dwa ostatnie podania. W lipcu 2020 roku Łakomy został zgłoszony do rozgrywek PKO Ekstraklasy oraz eliminacji Ligi Mistrzów, jednak nie zdołał zadebiutować w pierwszym zespole Legii. W styczniu 2021 20-latek podpisał obowiązujący do końca czerwca 2023 roku kontrakt z Zagłębiem. W drużynie „Miedziowych” zadebiutował 29 stycznia w meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy przeciwko Wiśle Płock. Jak dotąd jego licznik zatrzymał się na 15 występach.

Runda jesienna w wykonaniu Zagłębia była bardzo zła. Zespół nie potrafił regularnie punktować, notował długie serie bez zwycięstwa, a na dodatek miał duży problem z utrzymaniem czystego konta. Włodarze klubu nie zamierzali zbytnio wstrzymywać się z podejmowaniem kluczowych decyzji, czego dowodem było zwolnienie trenera Żurawia jeszcze przed zakończeniem rundy. Zatrudnienie Stokowca miało być pozytywnym impulsem i jeśli weźmiemy pod uwagę wyłącznie wyniki zimowych sparingów, to na razie wydaje się, że w Lubinie wszystko zmierza w pozytywnym kierunku. Pierwszym poważnym sprawdzianem dla nowego szkoleniowca „Miedziowych” będzie jednak dopiero pojedynek z Legią. Czy jego zespół zda ten egzamin? Przekonamy się w najbliższy piątek, 4 lutego o godzinie 20:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Zagłębia na spotkanie z Legią: Dominik Hładun – Kacper Chodyna, Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Mateusz Bartolewski – Jakub Żubrowski, Łukasz Poręba, Aleksandar Scekić – Erik Daniel, Martin Dolezal, Patryk Szysz.