News: Zawisza Bydgoszcz - Legia Warszawa: Starcie z "czerwoną latarnią"

Zawisza Bydgoszcz - Legia Warszawa: Starcie z "czerwoną latarnią"

Mikołaj Lipiński

Źródło: Legia.Net

25.10.2014 09:08

(akt. 08.12.2018 08:11)

W niedzielę, o godzinie 18:00, Legia Warszawa rozegra kolejne spotkanie w T-Mobile Ekstraklasie. Tym razem gracze Henninga Berga wybiorą się do Bydgoszczy, gdzie przyjdzie im się zmierzyć z miejscowym Zawiszą. Ostatnia wizyta w województwie kujawsko-pomorskim nie była dla legionistów udana. Zawisza po fatalnych błędach warszawskiej defensywy wyprowadził trzy zabójcze ciosy i spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:1. O tym, czy mistrzowie Polski odniosą pierwsze zwycięstwo w Bydgoszczy po powrocie Zawiszy do Ekstraklasy, przekonamy się już w niedzielny wieczór. Z tego spotkania serwis Legia.Net przeprowadzi relację meczową "na żywo". Zapraszamy również do zapoznania się z materiałami pomeczowymi.

Zawisza Bydgoszcz obecny sezon rozpoczął w fatalny sposób. Drużyna prowadzona przez Mariusza Rumaka zajmuje ostatnie miejsce w T-Mobile Ekstraklasie z zaledwie siedmioma punktami na koncie. Były trener Lecha Poznań zastąpił na stanowisku trenera bydgoskiego klubu Jorge Paixao. Eksperymentu z portugalskim szkoleniowcem nie można zaliczyć do udanych. Zaczęło się od zdobycia Superpucharu Polski w meczu z Legią. Zawisza po wyrównanym meczu wygrał z mocno rezerwowym składem mistrzów Polski 3:2. Zmagania w Ekstraklasie również rozpoczął w obiecujący sposób - od pewnego zwycięstwa z Koroną Kielce. Później jednak nie było już tak dobrze i klub z Bydgoszczy tracił punkty w kolejnych ligowych meczach. Sześć ligowych porażek przelało czarę goryczy i Paixao pożegnał się z pracą. 1 września jego miejsce zajął zwolniony z Lecha Poznań Rumak. Prowadzony przez niego Zawisza nie zaczął jednak zdobywać punktów seryjnie. Udało się jedynie zremisować z Ruchem Chorzów i wygrać w ostatniej kolejce z ligową rewelacją GKS-em Bełchatów.


W letnim okienku transferowym działacze Zawiszy nie próżnowali. W miejsce kontuzjowanego Wojciecha Kaczmarka ściągnięto Grzegorza Sandomierskiego, który wrócił do Ekstraklasy po nieudanych wojażach zagranicznych. Grę w obronie mieli uporządkować Grek Anestis Argyriou, Portugalczyk Joshua Silva oraz Brazylijczyk Samuel Araujo. Nie zapomniano również o wzmocnieniach w ofensywie. Do Bydgoszczy przybyli Portugalczyk Mica, brazylijski napastnik Rafael Porcellis oraz inny zawodnik z Kraju Kawy, Wagner. Kompletnym niewypałem okazał się transfer pomocnika z Gwadelupy, Davida Fleurivala. Były zawodnik m.in. francuskiego FC Metz miał zastąpić w środku pola kontuzjowanego Herolda Goulona. Zagrał w pięciu meczach Ekstraklasy, w których zaprezentował tragiczną formę i... rozwiązał kontrakt z Zawiszą. Zespół ostatnio wzmocnili rekonwalescenci - wspomniany Goulon oraz Michał Masłowski. Sztab szkoleniowy będzie sobie musiał w meczu z Legią poradzić bez Kamila Drygasa - pauzuje za kartki.


Podopieczni Henninga Berga do Bydgoszczy wyruszą w świetnych humorach. W Lidze Europy legioniści po raz kolejny zaprezentowali wysoką formę i odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu w grupie L. Teraz czeka ich jednak powrót do ligowej rzeczywistości. Kibice z Warszawy wciąż mają w pamięci, jak po wygranym meczu z Trabzonsporem legioniści udali się do Gliwic i zagrali najgorsze spotkanie w tym sezonie. Nikt w Warszawie nawet nie chce myśleć o powtórce. W Bydgoszczy Legia znowu zagra bez Dossy Juniora, Bartosz Bereszyńskiego, Miroslava Radovicia i Tomasza Brzyskiego. Mecz w Kijowie udowodnił jednak, że nawet bez kluczowych graczy drużyna może wygrywać. W spotkaniu z Zawiszą do pierwszego składu powinien powrócić Michał Żyro, który w Lidze Europy pauzował za kartki.


Niedzielny mecz pomiędzy Zawiszą Bydgoszcz a Legią Warszawa będzie 31. oficjalnym spotkaniem obu drużyn. Gracze z Warszawy osiemnaście razy wygrywali, osiem remisowali, a zaledwie cztery razy przegrali. Bilans bramkowy 67-25 stanowczo przemawia na korzyść warszawskiej drużyny. Ostatni mecz w Bydgoszczy zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:1. Dla Zawiszy dwie pierwsze bramki zdobył Vahan Gevorgyan, a wynik ustalił Luis Carlos. Honorowe trafienie dla Legii było dziełem Helio Pinto.


Specjaliści z serwisu bukmacherskiego bet365.com uważają, że to Legia jest faworytem spotkania z mnożnikiem 1.66. Każda złotówka postawiona na zwycięstwo Zawiszy będzie mnożona przez 4.75, a kurs na remis wynosi 4.00.


Przypuszczalne składy:


Zawisza: Witan - Ziajka, Strąk, Micael, Petasz - Wójcicki, Mica, Goulon, Masłowski, Carlos - Kadu


Legia: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Astiz, Guilherme - Żyro, Vrdoljak, Jodłowiec, Kucharczyk - Duda - Sa

Polecamy

Komentarze (149)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.