Ze Śląskiem mecz numer 300 dla Miroslava Radovicia
07.03.2014 08:43
Do tej pory jubileuszowe mecze Radoviciowi się udawały. Kiedy grał po raz 50., Legia pokonała GKS Bełchatów (4:1), a sam strzelił gola. Setny występ przypadł na spotkanie Pucharu Ligi z ŁKS (3:2), Serb zdobył jedną z bramek. 150. mecz zagrał przeciwko Lechowi (0:1) i była to jedyna porażka w tych meczach. Dwusetny występ przypadł znowu na mecz z zespołem z Bełchatowa (2:0) i 30-letni obecnie pomocnik strzelił w nim gola. Ostatni jubileusz (też zwycięski) miał miejsce w poprzednim sezonie, na własnym boisku z Widzewem Łódź (1:0). W niedzielę, kiedy rozpocznie czwartą setkę, awansuje na ósme pozycję w klasyfikacji wszech czasów i zrówna się z Januszem Żmijewskim. Do lidera, honorowego prezesa Legii Lucjana Brychczego będzie brakować mu 152 spotkań. Radović ma umowę z mistrzami Polski do końca 2016 roku. Jeśli ominą go kontuzje, może dogonić legendę warszawskiego klubu. - O to będzie ciężko, ale kto wie - uśmiecha się "Radko".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.