Zgrupowanie bez tajemnic
02.07.2017 09:31
Kilka ogółnych spostrzeżeń:
1. Etos pracy – Kiedy trener Jacek Magiera przychodził do klubu w roli pierwszego trenera mówił o tym, że będzie chciał zaszczepić piłkarzom etos prasy. Zimą w Hiszpanii jeszcze nie było widać tego tak bardzo, jak latem w Warce. Na obozie było w sumie ponad 30 chłopa, nikomu nie trzeba było nic tłumaczyć, każdy był ukierunkowany na pracę właśnie. Zawodnicy na trening wychodzili zwykle kwadrans przed jego początkiem, a po zakończeniu zajęć nikt nie spieszył się do pokoju, każdy jeszcze wymienił kilka podań, oddał kilka strzałów. W trakcie treningów, nikt nie marudził, nikt nie narzekał, a wieczorami czas wolny pożytkowany był na odpoczynek i regenerację.
2. Bez ładowania akumulatorów - To miało być inne zgrupowanie niż te w Hiszpanii zimą i było. Wtedy legioniści większość czasu spędzili na ładowaniu akumulatorów, pracy na siłowni, ciężarkach, biegach z płotkami etc. Zawodnicy po trzech tygodniach marzyli o zajęciach typowo piłkarskich, ale tych było mało. Teraz w Warce było zupełnie inaczej. Trenerzy skupili się na podtrzymaniu tego, co zostało wypracowane zimą. Na treningach było sporo pracy nad schematami gry, stałymi fragmentami, szybkim rozegraniem futbolówki, taktyką. Cel – wszyscy mają być w formie już na pierwsze spotkania w nowym sezonie.
3. Przegląd kadr – Sztab szkoleniowy na zgrupowani mógł przyjrzeć się niemal wszystkich piłkarzom Legii aspirującym do gry w pierwszym zespole. Byli nie tylko gracze pierwszego zespołu, ale też wyróżniający się zawodnicy rezerw oraz ci, którzy ostatni sezon spędzili na wypożyczeniu. Nie będzie więc mowy o pomyłce czy przeoczeniu. Każdy miał szansę zaprezentować się sztabowi szkoleniowemu. Ci, którzy się wykazali dostaną szansę lub pójdą na wypożyczenie do kolejnego klubu. Pozostali będą mogli poszukać sobie klubu i odejść z Legi. Piłkarzy na utrzymaniu jest wiele i klub będzie próbował zmniejszyć liczbę graczy, którym trzeba regularnie płacić. Szkoda, że na obozie nie pojawił się Steeven Langil – rozgrywki reprezentacji Martyniki. Z kolei Konrad Jałocha i Jarosław Niezgoda na zajęciach będą dziś.
4. Bez kluczowych graczy – Jaki był największym minus zgrupowania? Drużyna przygotowywała się bez dwóch kluczowych dla zespołu piłkarzy. Vadis Odjidja-Ofoe miał dołączyć do drużyny trochę później, po narodzinach dziecka. Belgowi ten powrót się jednak przedłużył, czas wykorzystał również na negocjacje z właścicielem Legii oraz rozmowy z innymi klubami. Ostatecznie na treningach w Warce się nie pojawił, wciąż nie jest znana jego przyszłość. W Warce był na początku Miroslav Radović, ale szybko wyjechał do Belgradu się leczyć. Tam jest jakiś fachowiec światowej klasy. Ponoć jeden z niewielu specjalistów w Europie, który leczy tego typu urazy kolana. Rado ćwiczył tam trzy godziny dziennie, miał zabiegi, zastrzyki. W sobotę wrócił do Polski. Efekt pobytu w klinice w Belgradzie poznamy wkrótce. Największy plus - doskonałą atmosfera panująca w zespole.
5. Sparingi – Legia zagrała w dwóch meczach sparingowych z Wisłą Płock i Radomiakiem Radom. W tych spotkaniach legioniści starali się przenieść na boisko to, co robili na treningach. Było widać podobne schematy i rozwiązania. Nie wszystko jeszcze wychodziło, ale od tego są gry kontrolne. Cieszy fakt, że dużo lepiej nasz zespół wyglądał przy stałych fragmentach gry. Ogólnie przyjemniej patrzyło się na mecze Legii w trakcie obozu w Warce niż na te podczas obozu w Hiszpanii, które były dość męczące dla widza.
Byliśmy na miejscu, oglądaliśmy treningi, widzieliśmy jak prezentowali się poszczególni piłkarze, jaka panowała atmosfera w drużynie, na czym skupiał się sztab szkoleniowy. Jeśli macie jakieś pytania dotyczące obozu w Hiszpanii, to zachęcamy do ich przesyłania na adres info[at]legia.net, zamieszczania w formie komentarzy pod tym newsem bądź też na naszym profilu na Facebooku lub Twitterze. Na wszystkie wątpliwości i niejasności postaramy się odpowiedzieć.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.