Zgrupowanie bez tajemnic - odpowiedzi cz.3

~kotwa - Czy trener zastanawia się nad odmłodzeniem składu?

- Być może w perspektywie czasu tak, na razie jednak nie ma się, co spodziewać wielu zmian personalnych w składzie. Trener Henning Berg na początku zaufa tym samym ludziom, co trener Jan Urban, zmianami mogą być pozycje i zadania na boisku. Z uwagi na mecze w odstępach tygodniowych, wiosną nie należy się też spodziewać zbyt dużej rotacji w składzie. Norweg już w Turcji narzekał na zbyt dużą ilość piłkarzy, mówił, że na ligę musi być mniej. Stąd decyzja o pozostawieniu wielu graczy młodych w rezerwach, gdzie będą grali i robili postępy, w pierwszym zespole z uwagi na małą częstotliwość gier takich szans by nie otrzymali.

~kotwa - Czy są naciski, aby odszedł/został Vrdoljak, Wawrzyniak, Skaba?

- Nie, nic nam o tym nie wiadomo. Wręcz przeciwnie Ivica Vrdoljak pozostanie kapitanem, charakter Chorwata przypadł Henningowi Bergowi do gustu. Jakub Wawrzyniak po przylocie z kadry wyglądał bardzo dobrze pod względem motorycznym, w sparingu z Dolcanem należał do najlepszych na boisku i kto wie czy trener nie będzie mu szukać miejsca na boisku. Skaba jest na razie numerem dwa, choć równie często szanse pokazania się otrzymuje Konrad Jałocha.

~kotwa - Czy Efir ma szanse zagrać w następnej rundzie od początku? Dlaczego nie gra w sparingach? Pisaliście, że ma dobrą skuteczność na treningach (o innych napastnikach nie było takiej info) i czy w związku z tym widać, że lepiej sobie radzi od Dwaliszwilego czy Mikity?

- Michał na razie dopiero wraca do gry, z uwagi na jego przebyte urazy nikt nie zamierza się spieszyć z jego powrotem i to jest jedyny powód, dla którego w Turcji nie grał. Z Michałem jest tak, że jednego dnia wychodzi mu prawie wszystko, innego jest dużo gorzej. Musi ustabilizować dyspozycję. Do tego dochodzi nowa taktyka i schematy. W meczu z Dolcanem Efir był ustawiony za plecami Dwaliszwilego i dostawał bardzo mało piłek. Należy jednak podkreślić, że wszystko jest w fazie prób. Trener Henning Berg uważnie obserwuje, sprawdza predyspozycje poszczególnych piłkarzy do gry na różnych pozycjach. Wszystko jest więc dynamiczne i szybko korygowane.

~kotwa - Czy widać różnice w długości treningów, ilości czasu poświęcanemu przygotowaniom w porównaniu do czasów Skorży lub Urbana. Mam na myśli czy więcej godzin trenują lub potem w hotelu pracują nad sobą mentalnie, taktycznie, cokolwiek…

- Samych treningów jest mniej i są lżejsze. Cięższe zajęcia w Turcji miały miejsce tylko dwa razy. Natomiast zmiany są – przede wszystkim mnóstwo czasu poświęcone jest na odprawy ze slajdami, na tłumaczenie schematów gry. Kiedy te były ćwiczone w praktyce, to były temu poświęcone całe dwugodzinne zajęcia. Nie były przerywane w czasie akcji, jak mieli to zwyczaj robić poprzednicy. Akcje były kończone i dopiero po tym trener tłumaczył, co zostało źle zrobione. Ciekawostką są też ćwiczenia PRE czyli przygotowujące mięśnia do wysiłku. Są wykonywane przed każdym treningiem, były wykonywane tuż prze rozpoczęciem meczu z FC Koeln i w jego przerwie.

~ochotnik - Na jakiej pozycji trener Berg wystawia Guilherme?

- Zaczynał od lewej obrony – powołani do kadry byli Wawrzyniak i Brzyski. Sam piłkarz przyznaje, że grywał już na tej pozycji i sobie radził. Potem była lewa pomoc, był próbowany również na prawej. Z obu skrzydeł często schodził do środka i szukał okazji do podania w pole karne lub strzału. Co ciekawe Gui uważa, że najlepiej czuje się, jako klasyczna dycha, czyli tuż za napastnikiem, ale na tej pozycji sprawdzany nie był.

~Rawa1916 - Czy po tych treningach według Berga można stwierdzić, że za Janka Urbana była amatorka, a teraz jest pełen profesjonalizm?

- Nie, nie można tak powiedzieć. Każdy trener ma swój styl i akcentuje inne metody pracy. Teraz najwięcej czasu poświęcane jest taktyce i przygotowaniu mięśniowym do wysiłku. Siła jest wypracowywana głównie podczas zajęć z piłkami – próbowali tego w przeszłości i trener Dariusz Wdowczyk i trener Jan Urban – z gorszym skutkiem. Czy uda się Henningowi Bergowi – czas pokaże. Natomiast największym plusem nowych treningów jest osoba Kazimierza Sokołowskiego, który pracuje indywidualnie z wieloma zawodnikami. Każdy sobie chwali zajęcia z „Kazem”, tutaj jest powiem nowości i świeżości.

~Oregon - Jak wiemy, fizjolog/dietetyk - Piotr Wiśnik już nie pracuje dla nas. Kto na zgrupowaniu zajmował się jego działką? Jak piłkarze oceniali metody Piotra Wiśnika?

- Dobór posiłków był konsultowany przed zgrupowanie ze sztabem szkoleniowo-medycznym. Odżywki były rozdawane i dawkowane według potrzeb przez masażystów i fizjoterapeutów.

~stanko wielbiciel Tory Lane - Poproszę o pierwsze wnioski dotyczące stylu, w jakim będzie grała Legia. Przykładowe kwestie do poruszenia:

- sposób gry bocznych obrońców – Dużo zadań ofensywnych w porównaniu do poprzedniego stylu gry. Boczny obrońca musi wybiegać na pozycję skrzydłowemu z za pleców by miał alternatywę przy rozegraniu akcji. Lewi i prawi defensorzy będą musieli zasuwać na całej długości boiska.

- stoperzy: laga do przodu czy próba rozegrania? – Zdecydowanie to drugie. W rozegraniu mają pomagać defensywni pomocnicy. Oczywiście wszystko tak, by nie stworzyć zagrożenia pod własną bramką.

- skrzydłowi: zamiana pozycji/zejścia do środka? – Częste schodzenie do środka i szukanie pozycji do strzału lub próba prostopadłego zagrania w pole karne. W drugim wariancie dośrodkowanie lub płaskie zagranie w pole karne.

- defensywni pomocnicy pełnią rolę rozgrywających, czy tylko kasują ataki rywala? – I to i to. Najlepiej zmianę było widać po Ivicy Vrdoljaku, który przejmował sporo piłek, a po tym próbował długich podań do bocznych sektorów boiska.  

- napastnik ma operować w "16", czy szukać miejsca też poza polem karnym? – Trener Henning Berg najczęściej kazał szukać okazji w polu karnym. Co więcej rolę drugiego napastnika, będącego tuż za plecami Ojamy, często pełnił Miroslav Radović. „Radko” miał dostawać piłki od defensywnych pomocników i rozgrywać piłkę w końcowej fazie akcji - tyle, że piłek zwykle nie dostawał…

~d16 - Czy zdarzyło się, chociaż raz (na wszystkich zgrupowaniach, jakie pamiętacie, nie musi być tylko to), żeby chłopaki w wolnym czasie wzięli piłkę pod rękę i skrzyknęli się na zasadzie, „kto idzie pograć w piłę?"

- Szczerze? Nie przypominam sobie. W czasie wolnym grali w siatkówkę, szli na basen, pospacerować po plaży, jeździli na rowerach, ale w piłkę chyba nie grali...