Zmarł Andrzej Biegalski
15.03.2017 08:03
Przygodę ze sportem zaczynał na Dolnym Śląsku. Uprawiał judo i lekkoatletykę. W końcu jednak zdecydował się na boks. W latach 1970-1972 trenował w Górniku Radlin. W wieku 20 lat przeniósł się do Górnika Pszów, gdzie spotkał trenera Antoniego Zygmunta, pod którego skrzydłami zdobył swój pierwszy tytuł mistrza Polski (marzec '74 - w finale wagi ciężkiej pokonał Jerzego Skoczka z Gwardii Warszawa).
Niespełna pół roku później wystartował w pierwszych mistrzostwach świata w Hawanie. Tam dotarł do ćwierćfinału. Zimą 1975 roku o Biegalskiego upomniało się wojsko. Służbę odbywał w barwach warszawskiej Legii. Wtedy też duży potencjał zobaczył w nim ówczesny trener kadry polskich pięściarzy, doktor Wiktor Nowak. To dzięki niemu wystartował w mistrzostwach Europy w Katowicach, zostając jedynym polskim złotym medalistą w wadze ciężkiej. Kibice najbardziej wspominają jego półfinałowe starcie z Hussingiem. Zresztą sam Biegalski też pamiętał kulisy starcia z potężnym zawodnikiem z RFN, który ważył blisko 130 kilogramów. W finale nasz pięściarz pokonał na punkty Wiktora Uljanicza (ZSRR). Po tym sukcesie zajął czwarte miejsce w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca Polski. Biegalski jeszcze dwukrotnie był mistrzem Polski (1978, 1979 - już w barwach GKS Jastrzębie). Karierą sportową zakończył w 1983 roku, w wieku zaledwie 30 lat.
Cześć Jego Pamięci!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.