Legia Warszawa - Śląsk Wrocław - Wynik i relacja spotkania

PKO Ekstraklasa 2022/2023 - Kolejka 34

Legia Warszawa

3 1

(2:1)

Śląsk Wrocław

30'

37'

42'

44'

46'

49'

55'

65'

66'

76'

78'

79'

87'

88'

Legia Warszawa – Śląsk Wrocław: Ostatni taniec

Twierdza obroniona, wygrana na koniec sezonu!

Oceny piłkarzy Legii za mecz ze Śląskiem - udane zakończenie

XXXIV kolejka PKO Ekstraklasy – Lechia ukarana walkowerem

90+8'
Koniec. Legia wygrała 3:1 ze Śląskiem w ostatnim meczu sezonu!
90+6'
Tobiasz wyłapał dośrodkowanie Garcii
90+4'
Wszołek dośrodkował na dalszy słupek, Kramer główkował 2-3 metry obok bramki
90+1'
Pięć minut doliczonych
89'
Gra przerwana, pirotechnika odpalona na Żylecie
88'
Jędrasik (debiutant) zmienia Rosołka
87'
Rzut wolny dla Legii, po prawej stronie boiska. Josue dośrodkował na bliższy słupek, Sokołowski trafił do siatki, ale gol nie został uznany, gdyż był na spalonym
86'
Wracamy do gry
83'
Pirotechnika odpalona na Żylecie, gra przerwana
83'
Slisz wybił piłkę z własnego pola karnego
80'
Tobiasz wyłapał strzał Garcii z lewej strony pola karnego
78'
Trzy zmiany w Śląsku. Verdasca, Samiec-Talar i Leiva schodzą, wchodzą Poprawa, Szwedzik i Jastrzembski
78'
Leiva leży na murawie
78'
Olsen dośrodkował z rzutu wolnego, ale Jędrzejczyk przeciął dogranie
76'
Żółta kartka dla Josue za faul w środku pola
75'
Yeboah zbiegł na środek pola karnego, ale jego strzał w środek wyłapał Tobiasz
74'
Korner dla Legii, Leszczyński zbił piłkę po dośrodkowaniu Josue, a potem zbił piłkę na słupek po strzale Strzałka
73'
Kramer wygrał pojedynek ze Schwarzem, wycofał do Josue, ten przepuścił do Baku, który został zablokowany przy strzale z 17. metra
72'
Yeboah ładnie wbiegł w pole karne, ale w ostatniej chwili jego strzał zablokował Ribeiro
72'
Strzałek do Wszołka, ten płasko dośrodkował na środek pola karnego, Śląsk wyszedł z opresji
72'
Olsen mocno uderzył z dystansu, Tobiasz zbił piłkę przed siebie, a Augustyniak zgrał ją do niego głową
71'
Spokojny fragment meczu, Legia ma bezpieczną przewagę
69'
Legia w posiadaniu, wymienia się podaniami
69'
Gramy
67'
Na razie gra przerwana, co ma związek z odpaleniem pirotechniki
66'
Kramer za Muciego, Sokołowski za Slisza
65'
Olsen za kontuzjowanego Rzuchowskiego
65'
Kramer i Sokołowski wejdą zaraz na boisko
64'
Rzuchowski znowu leży na murawie, jest opatrywany
64'
Wszołek pojawił się po prawej stronie pola karnego, wycofał płasko, ale Śląsk wyszedł z opresji
62'
Efektowna oprawa na Żylecie
62'
Rzuchowski leżał na murawie, ale po chwili z niej wstal
61'
Muci wbiegł w pole karne z lewej strony, wycofał na 16. metr, do Rosołka, ten skiksował, a drugi strzał został zablokowany
59'
Legia w ataku pozycyjnym
58'
Baku zbiegł do środka, podał do Josue, ten dał wcinkę w pole karne do Rosołka, który dośrodkował, ale piłka została wybita
56'
Rosołek na spalonym
55'
Jędrzejczyk sfaulował Yeboaha i został ukarany żółtą kartką, przewinienie w środku pola
54'
Josue prostopadle podał na prawą flankę do Wszołka, ten utrzymał się przy piłce, ładnie ograł Garcię, dośrodkował na dalszy słupek, ale nikt nie zamknął akcji
52'
Śląsk miał rzut wolny, ale Nahuel niedokładnie dośrodkował na dalszy słupek do Verdaski
51'
Nahuel sfaulował Jędrzejczyka w pobliżu chorągiewki, na połowie Legii
51'
Josue dośrodkował z rzutu rożnego na 6. metr, do Augustyniaka, ten wyskoczył, główkował pod poprzeczkę, piłka odbiła się od interweniującego Leszczyńskiego i wpadła do siatki!
49'
3:1 dla Legii! Augustyniak skutecznie główkował po dośrodkowaniu Josue!
48'
Bejger zatrzymał Wszołka, Legia ma jeszcze korner
48'
Garcia rozpędził się, ale wślizg wykonał Augustyniak, który zatrzymał rywala na 14. metrze
48'
Yeboah popisał się przechwytem w środku pola
47'
Legia buduje akcję od tyłu
46'
Augustyniak przeciął podanie do Yeboaha
46'
Jędrzejczyk zmienił Nawrockiego
46'
Gramy!
45+2'
Koniec pierwszej połowy. Do przerwy Legia prowadzi 2:1 ze Śląskiem Wrocław po golach Rafała Augustyniaka i Macieja Rosołka!
45+1'
Rzut wolny dla Legii, ale Josue za mocno dograł w pole karne do Augustyniaka
45'
Slisz dokładnie dośrodkował z prawej strony boiska, z 17. na 7. metr, do Rosołka, ten huknął pod poprzeczkę i dał Legii prowadzenie!
44'
2:1 dla Legii! Maciej Rosołek!
44'
Josue do Wszołka, ten łasko wycofał do Strzałka, było zamieszanie, po chwili młodzieżowiec został zablokowany
43'
Exposito prostopadle podał w pole karne do Schwarza, ten był niepilnowany, pomylił się przy strzale na dalszy słupek, poza tym był na spalonym
42'
Ribeiro może grać dalej
42'
Nawrocki zablokowany, Yeboah przejął piłkę, został sfaulowany w środku pola przez Ribeiro, który ucierpiał, został też ukarany żółtą kartką
41'
Josue bez przyjęcia zagrał na prawe skrzydło do Wszołka, ten jest pilnowany prze Garcię, akcja zwolniła
41'
Wszołek wycofał na 20. metr, do Josue, ten uderzył, Leszczyński spokojnie złapał piłkę
40'
Ryzykownie Legia przy rozegraniu. Slisz był naciskany, wycofał do Tobiasza, ten od razu wybijał piłkę
40'
Garcia dośrodkował z lewej flanki na bliższy słupek, na 11. metr, do Exposito, który trafił w boczną siatkę
39'
Augustyniak podłączył się do ofensywy, oddał strzał z 20. metra, piłka odbiła się od Verdaski i wpadła do siatki w lewy, dolny róg! Mamy 1:1
37'
1:1! Gol Augustyniaka z dystansu!
37'
Baku dograł na środek pola karnego, Augustyniak zebrał piłkę, po chwili Josue dośrodkował miękko na 6. metr, Verdasca zgrał klatką do Leszczyńskiego
36'
Legia buduje atak pozycyjny
36'
Baku gra teraz na prawym wahadle, a Wszołek na lewym
35'
Slisz niedokładnie zagrał do Baku na prawą stronę boiska, podanie zostało przecięte
35'
Warszawiacy wyszli z opresji po rzucie rożnym Śląska
34'
Nie ma karnego, jest tylko korner dla Śląska, krótko rozegrany
34'
Gra wstrzymana, piłkarze Śląska sygnalizują, że Augustyniak zagrał ręką przy dograniu Garcii
34'
Samiec-Talar zablokowany w bocznym sektorze pola karnego, będzie rzut rożny dla Śląska
33'
Leiva mocno uderzył z 17. metra, Tobiasz dobrze interweniował, piłka została wybita poza pole karne Legii
33'
Ribeiro niedokładnie podał do Muciego, Śląsk ruszył z kontrą, ale miejscowi wyszli z opresji
32'
Legia w ataku pozycyjnym
31'
Kontra Legii po przechwycie Rosołka, ale Muci został zablokowany w polu karnym. W tej akcji Josue został sfaulowany, żółtą kartką został ukarany Schwarz
29'
Slisz wrócił do defensywy i zatrzymał rozpędzonego Yeboaha
29'
Josue dośrodkował z kornera na 11. metr, do Rosołka, ten główkował, ale Leszczyński złapał piłkę
29'
Konczkowski zablokował dośrodkowanie Baku z lewego skrzydła. Rzut rożny dla Legii
27'
Legia w ataku pozycyjnym, wymieniają się podaniami w środku pola
26'
Nawrocki oddał silny strzał z dystansu, ale bez zagrożenia, niecelne uderzenie stopera Legii
25'
Baku próbował wycofać na 16. metr, do Ribeiro, ale Portugalczyk nie sięgnął piłki
25'
Josue dośrodkował z lewej flanki w pole karne, piłka wybita, Śląsk wyszedł z kontrą, ale Nawrocki uprzedził Leivę
24'
Ribeiro sfaulowany przez Exposito na wysokości koła środkowego
24'
Śląsk buduje akcję od tyłu, Legia wysoko pressuje
23'
Josue wycofał do Nawrockiego, ten dośrodkował na dalszy słupek, potem Baku dograł z lewej flanki na 9. metr, do Rosołka, który wyskoczył, ale nie zdołał sięgnąć piłki
22'
Nawrocki prostopadle podał do Strzałka, ten niedokładnie zgrywał, ale Legia szybko odzyskała piłkę
20'
Ajj! Najpierw Josue został zablokowany przez Verdaskę po silnym strzale z 11. metra. Po chwili Muci wycofał do Slisza, który huknął z 17. metra nad poprzeczką
19'
Baku był osaczony przez dwóch rywali, ale zdołał wywalczyć aut
18'
Baku popędził lewą flanką, ale trochę za mocno podał prostopadle do Ribeiro. Portugalczyk nie zdołał dopaść do piłki
18'
Exposito przerzucił piłkę z prawej na lewą stronę boiska, ale niedokładnie, Wszołek uprzedził Leivę
17'
Strzałek wdał się w drybling, upadł na murawę na 17. metrze, ale sędzia pokazał mu, by wstawał, nie odgwizdał rzutu wolnego
17'
Rzut wolny dla Legii, do bramki ok 27 metrów. Josue próbował prostopadle podać do Muciego, ale podanie zostało przecięte
15'
Yeboah oddał strzał z ostrego kąta, był zablokowany przez Nawrockiego, po chwili gra została przerwana, gdyż zawodnik Śląska był na spalonym
14'
Josue dograł na lewą stronę pola karnego, do Baku, ale miękkie podanie zostało przecięte
13'
Tobiasz znowu świetnie interweniował, tym razem po uderzeniu z 6. metra, ponownie zatrzymał Yeboaha
13'
Tobiasz! Bramkarz Legii wybronił mocny strzał Yeboaha w sytuacji sam na sam
11'
Legia w ataku pozycyjnym
10'
Nahuel oddał mocny strzał z 25. metra, bardzo niecelnie
10'
Augustyniak przeciął prostopadłe podanie do Yeboaha
10'
Legia krótko rozegrała rzut rożny, centra Muciego została zablokowana, dogranie Josue wyłapał Leszczyński
8'
Dobrze zachował się Yeboah, który uporał się z Augustyniakiem, po czym wycofał na 17. metr, do Exposito, który uderzył z lewej nogi, z tzw. pierwszej piłki, na dalszy słupek. Futbolówka otarła się o rękę Tobiasza, obiła poprzeczkę i wpadła do siatki
6'
1:0 dla Śląska. Gol Exposito
6'
Ribeiro do Muciego, ten przełożył rywala, ale został zatrzymany na 20. metrze przez Rzuchowskiego. Legioniści szybko odzyskali piłkę
5'
Legia w ataku pozycyjnym
4'
Wrocławianie mieli korner, Tobiasz wybronił celny strzał
4'
Augustyniak upadł na murawę w pobliżu własnego pola karnego, po kontakcie z Exposito, napastnik Śląska mógł znaleźć się sam na sam, ale Nawrocki dobrze zaasekurował
3'
Śląsk przy piłce, Legia utrudnia rozegranie poprzez pressing
2'
Slisz wybił piłkę po dośrodkowaniu przyjezdnych z rzutu rożnego, potem na spalonym został złapany Yeboah
1'
Yeboah ładnie zbiegł do środka, po chwili Leiva mocno uderzył z dystansu, Tobiasz udanie interweniował, będzie rzut rożny dla gości
1'
Gramy!
Obie drużyny już na murawie, zaraz zaczynamy!
Ławka: Hładun, Kramer, Pich, Charatin, Sokołowski, Carlitos, Rose, Jędrzejczyk, Jędrasik
Skład Legii na mecz ze Śląskiem Wrocław: Tobiasz – Nawrocki, Augustyniak, Ribeiro – Wszołek, Slisz, Josue, Strzałek, Baku – Rosołek, Muci
Legioniści grali ze Śląskiem 100 razy. Zwyciężyli 55-krotnie, 26 meczów zremisowali, a 19 przegrali. Zdobyli 156 bramek, stracili 69. Ostatni raz warszawiacy przegrali u siebie z wrocławianami w maju 2013 roku, czyli 10 lat temu, więc będą chcieli podtrzymać także tę passę. – Nie ma lepszego zakończenia sezonu niż gra przy 30 tys. ludzi. Stadion będzie tętnił i dudnił, będziemy mieć w uszach nieprawdopodobny doping. Pojawi się też 1100 kibiców Śląska, którzy będą nas wspierać. To szczególne spotkanie, trzeba sobie z tym poradzić. W ostatnich dniach pracujemy nad tym, by drużyna była gotowa na to, co może ją spotkać w stolicy i by uwierzyła w to, że przy Łazienkowskiej można wygrać – wyjaśniał "Magic"
Jeśli Śląsk pokona Legię, to na pewno zapewni sobie utrzymanie, aczkolwiek nawet przy stracie punktów będzie miał realne szanse na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, z którą pożegnały się już Miedź Legnica i Lechia Gdańsk. Wrocławianie spadną z ekstraklasy, jeśli przegrają w Warszawie, a Wisła Płock zwycięży Cracovię lub jeżeli zremisują przy Łazienkowskiej, "Nafciarze" wygrają w Krakowie, a Korona Kielce nie ulegnie Widzewowi w Łodzi
– Wiadomo, że po każdym meczu tabela się zmieniała. Budowaliśmy, pracowaliśmy, drużyna grała zupełnie inaczej, coraz lepiej, łapała więcej pewności siebie. Gdyby ktoś powiedział po rywalizacji z Jagiellonią – kiedy wróciliśmy i odbyła się kolejka ligowa, podczas której mieliśmy 5 punktów straty do bezpiecznej strefy – że obecnie będziemy nad kreską, to każdy by to wziął – mówił Magiera
Trener Śląska zaczął misję ratowania zespołu od dwóch porażek, ale maj przyniósł pozytywy, gdyż najpierw wrocławianie zremisowali 1:1 z Jagiellonią, a potem wygrali z Wisłą Płock (3:1) i Miedzią Legnica (4:2), dzięki czemu wygrzebali się ze strefy spadkowej, w czym duża zasługa m.in. Johna Yeboaha, który strzelił cztery gole w trzech ostatnich meczach, imponuje formą, jest kluczowym zawodnikiem drużyny. Najbliższy rywal Legii zajmuje 15. pozycję, czyli ostatnią "bezpieczną", ma na koncie 38 punktów (9 zwycięstw, 11 remisów, 13 porażek) i "oczko" przewagi nad Wisłą Płock (16. pozycja), która – tak, jak Korona Kielce (14. lokata; 38 punktów) i Stal Mielec (13. miejsce; 40 punktów) – jest podłączona do walki o utrzymanie
Magiera spędził w Legii aż 23 lata, bardzo lubi jeździć na jej mecze, być na stadionie przy Łazienkowskiej. – Wiem, że będę dobrze przyjęty, zawsze tak jest, kiedy się tam pojawiam, kibice mnie doceniają. Dla tego klubu – jako zawodnik, asystent trenera i pierwszy szkoleniowiec – zdobyłem w sumie 25 trofeów, to bardzo dużo, mam być z czego dumny, natomiast w sobotę nie będzie miało to żadnego znaczenia. Naszym celem jest to, by Śląsk pozostał w ekstraklasie – mówił 46-latek
– Nie wiem, czy będzie to mój ostatni mecz w roli trenera Śląska. Rok temu mógłbym powiedzieć, że jest nim spotkanie z Legią, po którym zostałem zwolniony. Teraz znowu zmierzymy się ze stołeczną drużyną, historia zatacza koło. Z Łazienkowskiej odszedłem po grze z klubem z Wrocławia, Śląsk opuściłem po meczu z warszawiakami. Do trzech razy sztuka – dodał Magiera, który nie skorzysta w sobotę z Patryka Janasika
Śląsk od początku sezonu grał w kratkę, miał gorsze i lepsze momenty, kończył rok 2022 na 11. miejscu, na którym utrzymał się przez kilka kolejek. Poważne problemy pojawiły się w trakcie rundy wiosennej, gdyż klub z Wrocławia stopniowo zbliżał się do strefy spadkowej, a gdy do niej trafił, to zmienił trenera. Ivana Djurdjevicia zastąpił… Jacek Magiera, były trener i piłkarz Legii, który wrócił do Śląska po nieco ponad roku (został zwolniony 8 marca ub.r., po porażce w… Warszawie)
Absencje Kapustki i Celhaki to znak, że w wyjściowym składzie Legii powinien się pojawić tegoroczny maturzysta, Igor Strzałek. Jego ewentualny występ będzie miał dodatkowe znaczenie, gdyż jeśli zagra przynajmniej 59 minut, to zostanie uwzględniony w klasyfikacji Pro Junior System, co – także przy obecności Kacpra Tobiasza w bramce – będzie furtką do większej nagrody finansowej. Obecnie "Wojskowi" zajmują 6. miejsce w tym rankingu (500 tys. zł brutto), lecz mają realne szanse na awans na 4. pozycję, gwarantującą 1,25 mln zł brutto
Sytuacja kadrowa Legii wciąż jest daleka od idealnej. – Musimy radzić sobie z takimi sprawami, zwłaszcza jeśli w przyszłych rozgrywkach myślimy na poważnie o grze na trzech frontach, wtedy z pewnością takie przypadki będą się zdarzały. To całkiem normalne, że w końcówce sezonu kilku zawodników jest niedostępnych bądź dochodzi do tego, że nie chcemy podejmować ryzyka, doprowadzić do sytuacji, w której piłkarz nie byłby w pełni gotowy na okres przygotowawczy – wyjaśniał Niemiec. O ile do składu wrócą Yuri Ribeiro (wydobrzał po zabiegu stomatologicznym) i Artur Jędrzejczyk (odcierpiał karę za 12 żółtych kartek), to lista nieobecnych dalej jest dość długa. Przeciwko Śląskowi zabraknie Mladenovicia (dyskwalifikacja z powodu zachowania po finale Pucharu Polski), Jurgena Celhaki (skręcenie stawu skokowego), Bartosza Kapustki (kłopoty z kolanem), Tomasa Pekharta (uraz przeciążeniowy przywodziciela), Mattiasa Johanssona (zawodnik nie chce ryzykować urazu, który mógłby mu utrudnić podpisanie nowej umowy z innym klubem) oraz Filipa Rejczyka (EURO U-17)
Zanim jednak wszystkie myśli skupią się na przyszłym sezonie, przed Legią ostatni taniec w rozgrywkach 2022/2023. Stołeczna drużyna zmierzy się u siebie ze Śląskiem Wrocław i zrobi wszystko, by utrzymać twierdzę przy Łazienkowskiej, gdzie nie przegrała od… 18 kwietnia 2022 roku. Łatwo nie będzie, gdyż przeciwnik ma za sobą dwa zwycięstwa, wydostał się ze strefy spadkowej, ale wciąż walczy o utrzymanie. – Wydaje mi się, że ten fakt nie zwiększy poziomu trudności. Chcemy wygrać, niezależnie od planów rywala. W zasadzie wszystkie zespoły, z którymi gramy, są bardzo zmotywowane na mecz z nami, często rozgrywają najlepsze spotkanie w całym sezonie. Każdy będzie musiał wspiąć się na wyżyny. Śląsk, podobnie jak Lechia, ma się czym pochwalić pod kątem indywidualności. Mam nadzieję, że wyciągniemy właściwe wnioski z poprzedniej porażki w Gdańsku – mówił Runjaić
Kibice i osoby związane z Legią liczą zapewne na to, że po urlopach "Wojskowi" odzyskają świeżość, właściwy rytm, wymarzone mistrzostwo Polski i wywalczą awans do fazy grupowej Ligi Konferencji (kwalifikacje od II rundy; 27 lipca – 3 sierpnia). Wszystko wskazuje na to, że stołeczny klub, przynajmniej na papierze, zwiększy szanse na osiągnięcie tych celów, gdyż jest blisko przedłużenia kontraktów z kluczowymi piłkarzami, czyli Josue i Filipem Mladenoviciem. – Są prowadzone rozmowy, które zmierzają w dobrym kierunku, ale z racji, że nie zostały jeszcze sfinalizowane, to nie chciałbym zajmować stanowiska. Nie sądzę, by nastąpiło to w najbliższych godzinach, dniach – tłumaczył Niemiec
– Nie jesteśmy jeszcze myślami na urlopach. Sezon się nie skończył, przed nami ostatni mecz. Do tej pory radziliśmy sobie dobrze, sobotnim akcentem chcielibyśmy docenić kibiców, podziękować im za fenomenalny doping, wsparcie od pierwszej kolejki. Wydaje mi się, że podsumowanie rozgrywek będzie można zrobić po rywalizacji ze Śląskiem, za kilka dni. Jeśli uda nam się zachować status niepokonanych na własnym boisku, to po dodaniu trzech punktów, mielibyśmy na koncie 66 "oczek", czyli zdobycz punktowa, względem poprzedniego sezonu, wzrosłaby o ponad 50 procent. To pokazałoby, że w ciągu 12 miesięcy udało nam się przejść znowu z czarnej na jasną stronę mocy i oglądać wszystko w trochę innych kolorach. Nasza aktualna pozycja poniekąd odzwierciedla aspiracje, ale jest też dobrym przykładem na to, że jeśli wszyscy w klubie, począwszy od prezesa, skończywszy na sprzątaczce, wkładają poświęcenie w codzienną pracę, to da się osiągać sukcesy i walczyć o najwyższe cele. Patrząc na ostatnie tygodnie, kiedy nie potrafiliśmy nawiązać do postawy z finału Pucharu Polski i trochę spuściliśmy z tonu, tym bardziej uważam, że każdy z osobna jest zobowiązany, by uczynić wszystko, co w jego mocy, by w pozytywny sposób pożegnać się z kibicami i zakończyć obecne rozgrywki – opowiadał Runjaić
Trener "Wojskowych", Kosta Runjaić, chciał, by jego zespół zakończył sezon z przytupem, lecz końcówka rozgrywek wygląda tak, jakby część zawodników grała za karę i była już mentalnie na wakacjach. Podobne odczucie towarzyszyło w minioną sobotę, w Gdańsku, gdzie Legia przegrała 0:1 z Lechią (spadkowicz), po golu Macieja Gajosa z ponad połowy boiska, w ostatniej minucie czasu doliczonego. Warszawiacy mieli lepsze momenty, ale brakowało im skuteczności, nie popisali się też zmiennicy
Oprócz wspomnianych osiągnięć, ostatnie tygodnie nie są jednak zbyt dobre dla "Wojskowych" i to pewnie jedyna sprawa, do której można się przyczepić w bieżących (jeszcze) rozgrywkach. Gdy 1 kwietnia wygrali u siebie w lidze z Rakowem Częstochowa (3:1), to w stolicy zapanował spory optymizm, gdyż zapowiadała się niezwykle ciekawa walka o tytuł. Tydzień później klub z Warszawy mógł znowu zmniejszyć stratę do "Medalików", tym razem do raptem 4 punktów, co spowodowałoby jeszcze większe emocje. Stało się inaczej. Stołeczny zespół, po ograniu obecnego już mistrza Polski, mentalnie zakończył pogoń za liderem, mobilizując się jedynie na domowe spotkania. Legioniści mocno spuścili z tonu w kwietniu i maju, czego najlepszym potwierdzeniem jest fakt, że są po trzech wyjazdowych porażkach z rzędu, a także zdobyli zaledwie 8 punktów w ostatnich 7 ligowych meczach
Obecny sezon można uznać za naprawdę solidny w wykonaniu Legii, tym bardziej mając w pamięci poprzedni, bardzo trudny. Stołeczna drużyna, będąca wiceliderem PKO Ekstraklasy (63 punkty; 18 zwycięstw, 9 remisów, 6 porażek) nieprzerwanie od 29 października 2022 roku, 20 maja br. zagwarantowała sobie 2. miejsce w lidze (mistrzem został Raków Częstochowa), a kilkanaście dni wcześniej zdobyła upragniony Puchar Polski, na który czekała 5 lat
Witamy! O godz. 17:30 rozpocznie się ostatni mecz Legii w sezonie 2022/2023