25. urodziny Josipa Juranovicia

Josip Juranović urodził się 16 sierpnia 1995 roku w Zagrzebiu. Przygodę z piłką rozpoczął w wieku 5-6 lat. Pierwszą drużyną Josipa była NK Dubrava, w której występowali także jego dwaj bracia - Dragan i Mihael. Juranović stopniowo przechodził kolejne szczeble w klubie. W wieku 16 lat zdecydował się przenieść do zespołu NK Croatia Sesvete. Nie zagościł tam jednak na długo, gdyż odstawał od innych zawodników i postanowił wrócić do Dubravy.

W 2014 roku wziął udział w turnieju Nike Chance, który jest przeznaczony dla utalentowanych amatorskich piłkarzy. Chorwat okazał się najlepszym spośród 46 innych uczestników i otrzymał szansę wyjazdu do Londynu, aby powalczyć z najlepszymi graczami z całego świata o dołączenie do akademii piłkarskiej - Nike Academy. Ostatecznie nie udało mu się znaleźć w gronie pięciu laureatów. Po powrocie do ojczyzny zaczął co raz lepiej prezentować się na trzecioligowych boiskach.

Nie uszło to uwadze Hajdukowi Split, który zdecydował się zaproponować Juranoviciowi kontrakt. W styczniu 2015 roku oficjalnie związał się z Hajdukiem. Pierwsze miesiące spędził w rezerwach, lecz dość szybko został włączony do pierwszego zespołu. Z roku na rok prezentował się co raz lepiej. W 2018 roku został wybrany do najlepszej jedenastki sezonu 2017/2018. W tym samym roku po raz pierwszy założył opaskę kapitańską. "Jopa" zagrał dla Hajduka 165 spotkań, strzelił 3 gole i miał 15 asyst. W swoim ostatnim sezonie w barwach "Mistrzów z morza" wystąpił w 34 meczach, strzelił 2 gole i miał 3 asysty. W rundzie jesiennej prezentował się naprawdę dobrze, jednak runda wiosenna nie była już tak dobra w jego wykonaniu. 25-latek, podobnie jak cały zespół Hajduka, nie mógł znaleźć formy i w sierpniu tego roku zdecydował się opuścić Chorwację.

Nowym klubem Juranovicia została Legia Warszawa. Ze stołecznym zespołem podpisał trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Po raz pierwszy z "elką" na piersi wystąpił w meczu Pucharu Polski przeciwko GKS-owi Bełchatów. Na boisku zaprezentował się z dobrej strony i miał asystę drugiego stopnia przy golu na 6:1.

Redakcja Legia.Net życzy Josipowi jak najwięcej dobrych występów, zdrowia, szczęścia, pomyślności, realizacji marzeń zarówno na boisku, jak i poza nim. Sto lat!