Adam Majewski: Szacunek dla drużyny
07.11.2021 20:00
- W pierwszej połowie zostaliśmy trochę stłamszeni, ale szybko zareagowaliśmy po stracie gola. To był kluczowy moment, potem poszliśmy za ciosem. Udało nam się wykorzystać brak koncentracji u zawodników Legii. Sądzę, że w momencie gdy zdobyli bramkę na 1:0, myśleli, że mecz mają już wygrany. Nasza drużyna zareagowała idealnie. Do przerwy było 2:1. Potem było wiadomo, że albo Legia się podniesie, albo my strzelimy trzeciego gola.
- Stal wygrała tutaj drugi raz rzędu, można - pół żartem, pół serio - powiedzieć, że to już nie jest przypadek. Nie zamierzam jednak być złośliwy w stosunku do Legii, bo spędziłem przy Łazienkowskiej fajne cztery lata.
- Cieszymy się. W każdym meczu walczymy o punkty, dziś je zdobyliśmy, ale twardo stąpamy po ziemi, bo do końca sezonu jeszcze długa droga.
- Wszyscy dookoła mówili, że "jak nie teraz, to kiedy", bo Legia nie ma obecnie dobrej passy. Wiadomo, że to stołeczna drużyna była faworytem i jest bardzo trudnym rywalem, i pewnie lada moment się podniesie. Jechaliśmy tutaj jednak z wiarą w zwycięstwo – rozmawialiśmy o tym tylko między sobą. Potwierdziliśmy to na boisku, dlatego szacunek dla naszej drużyny, bo tak naprawdę nikt na nas nie liczył.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.