Aleksandar Vuković: Stworzyliśmy dużo więcej sytuacji niż Górnik

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

02.03.2022 23:50

(akt. 04.03.2022 11:32)

– Jesteśmy zadowoleni z awansu, wygranej i – jeśli chodzi o grę – pierwszej połowy. Myślę, że było w niej dużo dobrego, zabrakło jedynie drugiej bramki, szczególnie po akcji Tomasa Pekharta, w której świetnie spisał się bramkarz Gostomski – mówił po meczu z Górnikiem Łęczna (2:0), w 1/4 finału Pucharu Polski, trener Legii Warszawa, Aleksandar Vuković.

– W drugiej połowie pojawił się duży fragment, w którym nie mieliśmy aż takiej kontroli nad meczem, jaką byśmy chcieli. To troszeczkę na minus. Ale – z drugiej strony – stworzyliśmy dużo więcej sytuacji niż przeciwnik, również w porównaniu do poprzednich meczów. Jest postęp i świadomość, że powinniśmy wymagać od siebie więcej. Nie można jednak nie pochwalić drużyny za postawę w środowym spotkaniu.

– Na kogo chciałbym trafić w półfinale? Nie wybieram i nie podchodzę do tego na zasadzie, że mam jakieś życzenia. Jeśli Puchar Polski jest do zdobycia, to wiadomo, że to jeszcze daleka droga, trzeba zagrać dwa mecze. Niezależnie kto okaże się przeciwnikiem, to też będzie miał szansę. Każdy zespół ma te same ambicje i prawo, aby myśleć o grze w finale. My też sobie tego prawa nie odbieramy. Czekamy na losowanie. W środę – pierwszy raz w historii trenerskiej – miałem okazję zagrać u siebie w rozgrywkach PP, to dziwne uczucie. Nie było mnie jednak przy losowaniu spotkania z Górnikiem, dlatego przeczuwam, że teraz znów zagramy na wyjedzie.

– Jurgen Celhaka to chłopak, który dawał sygnały od początku przygotowań do rundy wiosennej. Jest dla mnie już liczącą się postacią tej drużyny, co pokazują minuty, które dostaje na boisku. W dwóch ostatnich meczach zagrał od początku, a wcześniej wchodził z ławki. Powoli staje się dla nas wartościowym piłkarzem. Musimy znaleźć takich graczy, bo nie możemy polegać na gronie 11 zawodników, mając do końca sezonu ileś ważnych meczów. Cieszę się bardzo, że swoją postawą pokazuje, że możemy na niego liczyć. To, ile będzie dostawał szans, zależy w dużej mierze od niego. Generalnie, idzie w dobrym kierunku.

– W wyjściowym składzie pojawiło się u nas trzech młodzieżowców, plus Jurgen jako – można powiedzieć – czwarty, tylko że on nie jest Polakiem. Ernest Muci to kolejny młody zawodnik – mam do niego cierpliwość, ale i wymagam, bo pokazał, że potrafi i może dać dużo. W jego przypadku nie będziemy się zadowalać byle czym. Oczekuję postawy takiej jak dziś, po wejściu na boisko, gdy był w stanie zrobić coś sensownego z przodu. Nie tylko strzelił gola, lecz miał też wcześniej dwie inne próby. Do tego musi dążyć. Praca w defensywie zawsze była jego mankamentem. Ale stara się, wydaje mi się, że idzie w dobrym kierunku. To zawsze zależy od zawodników, czy i jak długo będą grali.

– Jestem zadowolony z Czarka Miszty od momentu wejścia do bramki w meczu z Wartą Poznań – w końcówce ówczesnego spotkania bronił spokojnie i pewnie. Potem solidnie zaprezentował się w Niecieczy. Później miał – uważam – dobry występ przeciwko Wiśle Kraków, z nieszczęsną sytuacją, w której nie interweniował najlepiej, ale wszyscy wiemy, że był faulowany. Dziś zagrał bardzo poprawnie, pewnie. Cieszę się, iż mamy trzech golkiperów, na których mogę postawić. Richard Strebinger, który niedawno do nas dołączył, pokazuje w treningach, że jest wartościowy – nie wspominając o Arturze Borucu. Na tę chwilę między słupkami znajduje się Czarek. Jest pewne, że – jeśli będzie zdrowy – zagra ze Śląskiem. Hierarchia bramkarzy? Nie bawiłbym się w nią.

ZOBACZ TAKŻE:

– Zapis relacji tekstowej na żywo

Konferencja szkoleniowca Górnika

Rozmowa z Pawłem Wszołkiem

Janusz Gol o meczu Legii z Górnikiem

– Komentarz Maika Nawrockiego

Kryspin Szcześniak o spotkaniu przy Łazienkowskiej

– Skrót meczu - wideo

– Wypowiedź Michała Maka

Polecamy

Komentarze (100)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.