Aleksandar Vuković: Szanujemy punkt wywalczony w Częstochowie

– W pewnym momencie wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze do wygranej. Pierwsza połowa – bez sytuacji, ale stworzyliśmy jedną, którą wykorzystaliśmy. Tuż po zmianie stron mieliśmy kilka takich okazji, gdzie lepsze rozegranie czy decyzje mogły skutkować podwyższeniem prowadzenia, ale tak się nie stało. Myślę, że to spowodowało też jeden błąd, który nastąpił i został wykorzystany. Rzut karny sprawił, że rywal znowu się nieco nakręcił na to, że może uzyskać więcej, miał przewagę po zdobytej bramce. Sądzę, że wynik jest sprawiedliwy. Bardzo szanujemy punkt, bo niełatwo jest go tutaj wywalczyć.

– Trudno powiedzieć jak poważny jest uraz Tomasa Pekharta, ale to kontuzja głowy i nawet nie chcieliśmy ryzykować. Gdy Tomas zgłosił, że dostał mocno w głowę, to zrobiliśmy zmianę najszybciej, jak się dało. Po badaniach okaże się czy będzie mógł wziąć udział w zgrupowaniu reprezentacji Czech.

ZOBACZ TAKŻE:

– Relacja tekstowa na żywo

– Konferencja szkoleniowca Rakowa

– Komentarz Cezarego Miszty

– Kilka słów od Mattiasa Johanssona

– Rozmowa z Patrykiem Kunem