Analiza gry Spartaka. Plusy i minusy wicemistrza Rosji
13.09.2021 23:00
fot. FC Spartak Moscow, ФК "Спартак-Москва" (Facebook)
Spartak Moskwa jest obecnym wicemistrzem Rosji. Zdobył 57 punktów w 30 meczach ligowych (17 zwycięstw, 6 remisów, 7 porażek). Najskuteczniejszymi graczami czerwono-białych, w tamtym sezonie, okazali się Jordan Larsson oraz Aleksandr Sobolew, którzy zdobyli po 15 bramek. Najwięcej asyst, bo siedem, miał Zielimchan Bakajew (skrzydłowy). W przeszłości w Spartaku grał m.in. były bramkarz Legii Warszawa, Wojciech Kowalewski.
Rosjanie mają za sobą siedem gier w tym sezonie ligowym. Odnieśli trzy zwycięstwa (1:0 z Krylją Sowietow Samara, 1:0 z Urałem Jekaterynburg, 3:1 z FK Chimki), raz zremisowali (1:1 z Arsienałem Tuła) i trzykrotnie przegrali (0:1 z Rubinem, 1:2 z FK Niżny Nowogród, 1:2 FK Soczi). Przegrali też dwumecz z Benficą (0:2, 0:2) w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.
Trenerem rosyjskiego klubu jest obecnie 51-letni Rui Vitoria, który w przeszłości prowadził m.in. Benficę i Vitorię Guimaraes. To były szkoleniowiec Yuriego Ribeiro, zawodnika Legii. Z czerwono-białymi związał się definitywnie 30-letni skrzydłowy, Victor Moses, który w poprzednim sezonie był w Spartaku na zasadzie wypożyczenia z Chelsea FC. Z wicemistrzem Rosji pożegnał się Artem Timofiejew (defensywny pomocnik, 27 lat, Achmat Grozny).
Legioniści mają świetne wspomnienia związane z grą ze Spartakiem. Nie tak dawno minęła 10. rocznica rewanżu w Moskwie, w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. W pierwszym spotkaniu w Warszawie padł remis 2:2. Drugi mecz nie rozpoczął się po myśli legionistów, którzy już po 27 minutach przegrywali 0:2 po trafieniach braci Kombarowów, lecz jak się potem okazało, wiara ich nie opuściła. Drużyna prowadzona przez Macieja Skorżę jeszcze przed przerwą wyrównała za sprawą Michała Kucharczyka i Macieja Rybusa. A w doliczonym czasie drugiej połowy, najważniejszego gola w karierze strzelił Janusz Gol. Klub z Łazienkowskiej wygrał 3:2 i po raz pierwszy w historii awansował do fazy grupowej Ligi Europy! Więcej o tej rywalizacji można przeczytać TUTAJ.
Legia była też rywalem Spartaka w grupie Ligi Mistrzów, w 1995 roku. Wtedy Rosjanie odnieśli dwa zwycięstwa (2:1, 1:0). W bramce rywali, w obu spotkaniach, stał były trener "Wojskowych", Stanisław Czerczesow. Szkoleniowiec obejrzy środowy mecz na stadionie w Moskwie. - Dzwonił właściciel warszawskiego klubu, chce się spotkać, porozmawiać. Przyjadę, obejrzę mecz, zobaczę starych znajomych - zwłaszcza, że jest taka możliwość – przyznał 58-latek.
Kluczowi piłkarze
Czołowym graczem kluby z Moskwy jest Quincy Promes. Szybki, zwinny, bardzo niebezpieczny w polu karnym. Ma niezłe prostopadłe podania oraz strzały z prawej nogi: zarówno z "szesnastki", jak i z dystansu. Gdy pozostawi mu się trochę wolnego miejsca, to potrafi to wykorzystać. Czasami szuka gry kombinacyjnej z Mosesem, kolejnym istotnym ogniwem zespołu. Dynamiczny zawodnik, dobrze czujący się w dryblingu i w kontrze. Gdy wbiega w boczny sektor "szesnastki", to lubi miękko dograć na jej środek lub wycofać piłkę do wbiegającego kolegi.
Ciekawym piłkarzem jest 24-letni Sobolew. Napastnik Spartaka ma bardzo dobre warunki fizyczne, umie się zastawić, grać tyłem do bramki, jest też dość dynamiczny. Gdy znajduje się w polu karnym lub jego okolicach, to lubi się ustawić przed obrońcą, osłonić piłkę, a potem próbuje podać do wbiegającego partnera. W taki sposób wywalczył asystę drugiego stopnia w ostatnim meczu ligowym (od 1:30 na poniższym wideo).
Całkiem sporo na boisku zależy również od Larssona. To zawodnik zaawansowany technicznie, który krótko prowadzi piłkę przy nodze, dobrze drybluje. Czasami gra bliżej prawego skrzydła – wówczas zbiega do środka boiska i np. szuka gry na małej przestrzeni lub mija rywala i płasko podaje w "szesnastkę". Trzeba na niego uważać w polu karnym, szczególnie po jego prawej stronie – będąc w tym sektorze, lubi oddać strzał z lewej nogi w kierunku bliższego słupka.
Plusy – wycofujące zagrania, dośrodkowania, rzuty rożne
Rosjanie swobodnie czują się w kontrach, które napędzają zwłaszcza Promes i Moses, a także Larsson oraz Ezequiel Ponce. Gdy z kontratakiem rusza Ponce, to biegnie środkiem boiska i istotne decyzje podejmuje na ogół w okolicach 16. metra: albo podaje prostopadle, albo kończy akcje strzałem. Jego prostopadłe zagrania w pole karne potrafią zaskoczyć rywali.
Zauważalne jest to, że piłkarze Spartaka starają się grać kombinacyjnie, szybko, czasami na jeden-dwa kontakty. Jednym z ich sposobów na rozmontowanie obrony, jest prostopadłe podanie na skrzydło, a potem centra (szczególnie groźna między 6. a 11. metrem) lub wycofanie piłki na środek pola karnego. Ich tajną bronią są także płaskie zagrania z lewej flanki w okolice bliższego słupka, gdzie znajduje się 1-2 potencjalnych adresatów. Jednym z nich jest Larsson, który zbiega na 5-7. metr. Co jakiś czas Rosjanie decydują się też na płaskie, prostopadłe podania w boczne sektory pola karnego, a następnie na wycofanie piłki lub zagranie wzdłuż boiska.
Spartak ma ciekawe schematy przy rzutach rożnych w ofensywie. Dośrodkowania z rogów są często posyłane na bliższy słupek do Samuela Gigota, który oddaje mocny strzał z głowy lub zgrywa piłkę. Nie można też zapominać o Romanie Zobninie, który w momencie dośrodkowania z rogu znajduje się w polu bramkowym, utrudniając zadanie golkiperowi i jest gotowy na możliwą dobitkę/zamknięcie akcji. Świetnymi przykładami są jego bramki z meczów z FK Soczi (1:2) i Urałem Jekaterynburg (1:0). W obu sytuacjach popisał się wykończeniem z bliskiej odległości, odpowiednio skutecznie główkując i oddając strzał z prawej nogi, po wcześniejszej udanej osłonie piłki (od 1:23 na poniższym filmie).
Minusy – prostopadłe podania, wolne przestrzenie po prawej stronie boiska/pola karnego
Rosjanie nie radzą sobie z płaskimi, prostopadłymi podaniami za linię obrony, zwłaszcza za Ayrtona Lucasa (lewy obrońca) lub między niego a Gieorgija Dżykiję (stoper). Wspomniana dwójka nie jest zbyt pewna, zostawia spore luki, dlatego takie zagrania sprawiają im problemy. Wahania formy ma też Nikołaj Razkazow (prawy obrońca), który niezbyt dobrze kryje przy dośrodkowaniach ze skrzydeł i rzutów rożnych. Poza tym, gdy rywale posyłali górne podania za jego plecy (lub po prostu w strefę, za którą odpowiada), to potrafili dochodzić do groźnych sytuacji.
Spartak zostawia sporo miejsca po prawej stronie boiska/pola karnego, wynika to m.in. z tego, że Lucas (lewy obrońca) ma kłopoty w defensywie, czasami też niechętnie do niej wraca. Bezlitosna okazała się Benfica, która w dwumeczu z moskiewskim klubem zdobyła cztery bramki, wszystkie po wykorzystaniu wolnych przestrzeni w prawym sektorze "szesnastki". Zauważalne jest też to, że o ile Rosjanie chcą powstrzymać rywala z piłką przy nodze, to odpuszczają przeciwnika (adresata podania), który czyha na zamknięcie akcji. Dziury na prawej flance powodują, że dokładne zagranie (płaskie lub górne) w ten obszar jest dla nich niebezpieczeństwem, co dało się zaobserwować w ich ostatnich spotkaniach. Po takich podaniach dochodziło przeważnie do dogrania w pole karne. W tym aspekcie, czyli w centrach drużyn przeciwnych, zawodnicy Spartaka również nie czują się wybitnie. Wspomniany Razkazow wpada w dezorientację, gdy wokół niego jest więcej niż jeden przeciwnik. Bywały sytuacje, w których przy dośrodkowaniach krył najpierw jednego rywala, a po chwili od niego odbiegał i doskakiwał do drugiego.
Jak Spartak traci gole (od kwietnia 2021 roku – w lidze i europejskich pucharach)?
- Spartak – SL Benfica (0:2, gol nr 1): Dwójkowa akcja na małej przestrzeni, po prawej stronie pola karnego. Joao Mario płasko podał do Rafy Silvy, który uderzył z 5. metra pod poprzeczkę. Przeciwnicy wykorzystali lukę w defensywie, między Gieorgija Dżykiję (stoper) a Ayrtona Lucasa (lewy obrońca).
- Spartak – SL Benfica (0:2, gol nr 2): Lucas Verissimo pojawił się na 35. metrze i posłał płaskie, prostopadłe podanie między… Dżykiję a Lucasa. Sytuację próbował ratować ten pierwszy, ale jego wślizg nie przyniósł pożądanych efektów: do piłki na 8. metrze dopadł Gilberto, który trafił do siatki.
- SL Benfica – Spartak (2:0, gol nr 1): Silva wygrał pojedynek z Gigotem (stoper) na 20. metrze i zagrał na prawą stronę "szesnastki" do niepilnowanego Diogo Goncalvesa (Lucas zaspał i go nie przypilnował). Ten wycofał na 9. metr do Silvy, którego uderzenie zostało zablokowane przez Dżikiję. Piłka spadła jeszcze na 14. metr pod nogi Gilberto, który oddał strzał z prawej nogi, futbolówka wpadła w kozioł, a potem do bramki.
- SL Benfica – Spartak (2:0, gol nr 2): Adel Taarabt miał piłkę przy nodze w bocznym sektorze boiska. Podał bliżej środka, na 20. metr, do Romana Jaremczuka, który miękko zagrał na prawą stronę pola karnego do Gilberto, a ten próbował wycofać do Jaremczuka. Podanie chciał przeciąć Lucas, ale odskoczyła mu piłka, którą na 7. metrze przechwycił Jaremczuk. Ukrainiec uderzył mocno, bez przyjęcia, a futbolówka odbiła się od ręki Gigota (stoper) i wpadła do siatki.
- Rubin Kazań – Spartak (1:0): Jordan Larsson stracił piłkę w środku pola - chciał płasko podać do Victora Mosesa, ale zagranie przeciął Ilja Samosznikow. Lewy obrońca odważnie ruszył na bramkę Spartaka i oddał świetny, skuteczny strzał z 18. metra.
- Spartak - FK Niżny Nowogród (1:2, gol nr 1): Dośrodkowanie z rzutu rożnego na 8. metr. Piłka odbiła się od dwóch zawodników i – ostatecznie – spadła na 5. metr, pod nogi Kirilla Gotsuka, który potężnie uderzył i nie dał większych szans na udaną interwencję.
- Spartak - FK Niżny Nowogród (1:2, gol nr 2): Jeden z rywali zacentrował z lewej flanki na dalszy słupek do niepilnowanego Aleksieja Kozłowa (nie pokrył go Lucas), który skutecznie główkował z 7. metra.
- Arsienał Tuła – Spartak (1:1): Centra z rzutu rożnego na bliższy słupek, tam pojawił się rywal, który głową przedłużył tor lotu piłki, chciał ją przechwycić Nikołaj Razkazow (prawy obrońca), lecz nie zdołał jej sięgnąć. Do futbolówki na dalszym słupku dopadł przeciwnik (odpowiadał za niego Razkazow, ale zgubił krycie), który pokonał golkipera po uderzeniu pod poprzeczkę.
- Spartak – FK Soczi (1:2, gol nr 1): Kirill Zaika dośrodkował z lewego skrzydła na 5. metr, a Ilja Kutiepow odbił piłkę głową do boku. Do futbolówki, po prawej stronie "szesnastki" dopadł jeszcze Timofei Margasov, który chciał najprawdopodobniej mocno uderzyć. Ostatecznie, nieczysto trafił w futbolówkę, która trafiła na 7. metr do Maksima Barsova, a ten oddał strzał z prawej nogi i pokonał bezradnego Aleksandra Maksimenkę. Znów nie popisał się Lucas, który w bocznym sektorze miał dwóch przeciwników: nie zdołał upilnować ani jednego, ani drugiego.
- Spartak – FK Soczi (1:2, gol nr 2): Jeden z przeciwników znalazł się na 20. metrze i płasko, prostopadle podał między… Dżikiję a Lucasa. Do piłki, po prawej stronie „szesnastki”, dopadł Dmitrij Worobjew, który zagrał wzdłuż boiska, na dalszy słupek (3. metr), do Artura Jusupowa, a ten skierował piłkę do pustej bramki. Kutiepow chciał wślizgiem przeciąć decydujące zagranie, lecz nie przechwycił futbolówki.
- Spartak - FK Chimki (3:1): Dienis Głuszakow oddał skuteczny, bezpośredni strzał z rzutu wolnego, z 17. metra. Piłka odbiła się od Jorrita Hendrixa (stał w murze) i wpadła do siatki tuż obok bramkarza.
Wskazówki
Legioniści powinni szukać szans po akcjach w bocznych sektorach boiska i zagraniach w pole karne. Może być to okazja dla m.in. Filipa Mladenovicia i Lirima Kastratiego, który jest bardzo groźny, gdy ma przed sobą trochę miejsca. Z racji, że Lucas (lewy obrońca Spartaka) nie jest mistrzem w defensywie, czasami wraca do niej zbyt wolno, to można to wykorzystać. Warto szukać podań za jego plecy lub między niego a Dżikiję. Warszawiacy mogą także grać w pobliżu Razkazowa, któremu zdarza się gubić krycie, przegrywać pojedynki fizyczne i jeden na jednego.
Są w meczu takie fragmenty, w których środkowi pomocnicy klubu z Moskwy (Zobnin, Nail Umarow czy Jorrit Hendrix) naciskają rywala z piłką przy nodze, zarówno w środku pola, jak i w bocznym sektorze. Najprostszą receptą na wyjście spod takiego pressingu jest gra szybka, na jeden-dwa kontakty, z wykorzystaniem wolnych przestrzeni. Zrobili to w sierpniu piłkarze Urału Jekaterynburg, którzy dzięki temu wyszli z dwoma akcjami i oddali dwa niezłe strzały, które przeleciały tuż obok bramki.
Poniższe statystyki dotyczą meczów o stawkę – w lidze i europejskich pucharach - od początku 2021 roku.
Kiedy Spartak strzela gole:
1 - 15 min.: 3
16 - 30 min.: 6
31 - 45+ min.: 1
46 - 60 min.: 8
61- 75 min.: 6
76 - 90+ min.: 7
Kiedy Spartak traci gole?:
1 - 15 min.: 1
16 - 30 min.: 6
31 - 45+ min.: 5
46 - 60 min.: 7
61- 75 min.: 3
76 - 90+ min.: 5
Gole strzelone:
- Gole z akcji: 22
- Gole z „szesnastki”: 20
- Gole spoza „szesnastki”: 2
- Gole prawą nogą: 10
- Gole lewą nogą: 7
- Gole po uderzeniach głową: 5
- Gole po dośrodkowaniach z rzutów wolnych: 1 (w tym 1 po bezpośrednim strzale)
- Gole po dośrodkowaniach z rzutów rożnych: 3
- Gole z rzutów karnych: 5
- Gole ze stałych fragmentów gry (suma): 9
Gole stracone:
- Gole z akcji: 21 (w tym 4 samobóje)
- Gole z „szesnastki”: 18
- Gole spoza „szesnastki”: 3
- Gole po uderzeniach głową: 2
- Gole po dośrodkowaniach z rzutów wolnych: 2 (w tym 2 po bezpośrednim strzale)
- Gole po dośrodkowaniach z rzutów rożnych: 2
- Gole z rzutów karnych: 2 (w tym 1 po dobitce)
- Gole ze stałych fragmentów gry (suma): 6
Legia rozpoczyna rywalizację w fazie grupowej Ligi Europy. Mecz ze Spartakiem w Moskowie odbędzie się w środę (15.09, godz. 16:30). Relacja tradycyjnie na Legia.Net.
Quiz
Legia w rozgrywkach Ligi Europy
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.