Piłki

Ardijan Nuhiji: Legia to bardzo mocna drużyna

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

23.09.2020 20:39

(akt. 23.09.2020 22:10)

- Obejrzeliśmy niektóre mecze Legii i dokonaliśmy analizy przed przyjazdem do Warszawy. Wiemy, że to bardzo mocna drużyna, która ma indywidualności, bardzo utalentowanych zawodników i gra zespołowo. Ale postaramy się zagrać naszą piłkę i wyciągnąć z tego spotkania to, co najlepsze - mówił przed rywalizacją z Legią, w III rundzie eliminacji Ligi Europy, trener Drity Gnjilane, Ardijan Nuhiji.

- Po dyskwalifikacji z preeliminacji Ligi Mistrzów w Szwajcarii od razu zapomnieliśmy o tym turnieju i skupiliśmy się na Lidze Europy. Chwilę po walkowerze z Linfield zagraliśmy z Sileksem z Macedonii – zaprezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony. Oznacza to, że zapomnieliśmy o naszej przeszłości i wiemy, że w czwartek mamy do czynienia z bardzo silnym zespołem. Będziemy starać się grać naszą piłkę i dać z siebie wszystko.

- Nie obawiam się żadnego zawodnika, i nie ma znaczenia przeciwko jakiej drużynie gram. Gdybym mógł mieć jednego piłkarza "Wojskowych" u siebie, to wybrałbym Luquinhasa, a także lewego obrońcę. Widziałem sporo materiałów wideo i uważam, że niebezpieczeństwo nadejdzie m.in. właśnie ze strony tych graczy.

Ardian Limani, kapitan Drity: - Oglądaliśmy wiele meczów z udziałem Legii, jeszcze zanim dowiedzieliśmy się, że z nią zagramy. Wiemy, że to bardzo silna drużyna, z dużą mocą w ofensywie. Postaramy się wykorzystać naszą obronę, aby zatrzymać piłkarzy z Warszawy.

- Legia może być niebezpieczna z obu stron, obu skrzydeł. Siłą Legii jest zespół. Uważam, że najgroźniejszym piłkarzem stołecznego klubu jest Tomas Pekhart. Będziemy mieć duże trudności, aby go powstrzymać. Oczywiście, postaramy się szczególnie na nim skupić, a także na innych zawodnikach - ze skrzydeł, z prawej i lewej strony.

- Wiemy, że Legia ma świetnych kibiców. My też mamy bardzo dobrych fanów w Kosowie. Może i po części gra przy pustym stadionie w Warszawie będzie dla nas zaletą. Ale, oczywiście, postaramy się na tym nie skupiać i skupić tylko na grze. Gdyby jednak kibice obu drużyn mogli pojawić się na trybunach, to było fantastyczne widowisko.

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.