Bartosz Kapustka: Cieszę się, że zostaję w Legii na dłużej

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legia.com

13.02.2023 15:40

(akt. 13.02.2023 15:45)

– Naprawdę bardzo się cieszę, że zostaję na dłużej w Legii, w Warszawie. Czuję w sobie pewien niedosyt. Mam jeszcze z klubem dużo do osiągnięcia i do wygrania – mówił Bartosz Kapustka, środkowy pomocnik "Wojskowych", w rozmowie z legia.com, po podpisaniu nowego kontraktu, do końca sezonu 2025/26.

fot. Janusz Partyka / legia.com

– Pierwszy sezon w klubie od razu zakończył się mistrzostwem i grą w europejskich pucharach. Później nabawiłem się kontuzji. Ten cały zły okres jest już jednak za mną. W tym sezonie zbudowaliśmy bardzo dobrą drużynę i czuję, że możemy coś razem osiągnąć. Będę grał tak, jak powinno się grać w Legii Warszawa – o najwyższe cele.

Wspomniałeś o kontuzji. Właśnie z tego powodu ostatnie kilkanaście miesięcy nie były dla ciebie łatwe. Ten kontrakt to bardziej pokazanie zaufania ze strony klubu, czy docenienie wykonanej przez ciebie ciężkiej pracy? 

– To dla mnie bardzo dobry moment i wspaniała chwila. Już podczas kontuzji Legia skorzystała z opcji i przedłużyła ze mną kontrakt o rok. Dostałem sygnał, że klub liczy na mnie w kontekście o wiele dłuższej przyszłości. Bardzo doceniam ten fakt. Legia łączyła ze mną przyszłość i łączy ją nadal. Myślę, że obie strony mogą tylko na tym zyskać.

Jak w takim razie wyglądał cały proces podpisywania nowej umowy?

– Wszystko przebiegło sprawnie. Rozmowy nie były długie. Wiedzieliśmy pod koniec 2022, że usiądziemy do rozmów i sprawnie podejmiemy decyzje. Wszystko odbywało się w spokojnej atmosferze. Ja od początku wiedziałem, jaki jest mój cel. Chciałem zostać w Warszawie. Najważniejsze w tym wszystkim okazało się duże zaufanie obu stron.

Niedawno nowy kontrakt podpisał Artur Jędrzejczyk, który wspomniał, że Legia i Warszawa to jego drugi dom. W sierpniu miną trzy lata odkąd trafiłeś do stołecznego klubu. Chyba można śmiało powiedzieć, że dobrze się tutaj czujesz.

– Bardzo dobrze czuję się w Legii. Cieszę się, że zostaję tutaj na dłużej. To chyba pierwszy taki klub w mojej karierze, w którym rzeczywiście będę dłuższy okres. Jestem pewny, że właśnie tego potrzebowałem. Legia stała się dla mnie bardzo ważnym klubem. To nie jest jedynie przystanek w karierze, a drużyna, z którą chcesz osiągać jak najlepsze wyniki. Legii przyświecają najwyższe cele i o takie chcę walczyć. 

Jakie w takim razie są twoje indywidualne plany na najbliższą i trochę dalszą przyszłość?

– Mam zasadę, żeby szeroko, przy kamerach, nie rozmawiać o swoich celach. Mam je gdzieś z tyłu głowy i z dnia na dzień będę nad nimi pracował. W tym sezonie z meczu na mecz pokazujemy, że jesteśmy w coraz lepszej dyspozycji. To dopiero początek, ale apetyt drużyny rośnie w miarę jedzenia – nie tylko nasz, ale również kibiców. My chcemy pokazać, że Legia nie tylko może, ale musi być na szczycie. 

Polecamy

Komentarze (21)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.