Blachy Pruszków - Legii Warszawa 92:95

W niedzielę 2 grudnia zespół Legii Warszawa pokonał na wyjeździe drużynę Blachy Pruszyński Pruszków 92 - 95 (30:26, 21:22, 17:25, 24:22). Oto osiągnięcia punktowe poszczególnych zawodników: Blachy: Pluta 20(2x3), Bacik 20, Cooper 17 (5x3), Rubczenko 12(2x3), Korytek 7, English 16(2x3), Trybański, Hlebowicki; Legia: Majchrzak 26 (2x3), Williams 18 (3x3), Kazlauskas 18 (1x3), Sinielnikow 15, Kwiatkowski 13, Stulga 3, Żurawski 2, Królik. Była to pierwsza porażka drużyny z Pruszkowa na własnym parkiecie. W hali Znicza przegrywały takie firmy jak Idea Śląsk Wrocław czy Anwil Włocławek. Dzięki zwycięstwu drużyna Legii wyprzedziła w tabeli Blachy Pruszyński Pruszków i obecnie zajmuje piątą lokatę. Przed spotkaniem nikt w Pruszkowie nie dopuszczał myśli o przegranej ani zawodnicy, ani trenerzy nie wspominając o kibicach, pewnych sukcesu swojej drużyny. Do Pruszkowa wybrała się skromna grupa kibiców Legii, która przez cały mecz dopingowała swoją drużynę. Kibice z Pruszkowa również sympatyzują ze stołecznym klubem, czego wyraz dawali wspólnym śpiewem i wymianą pamiątek. Obydwie grupy wyraziły również swój stosunek do Polonii i jednogłośnie doszły do wniosku, że w Warszawie jest tylko Legia. Fani koszykówki mogli być zaciekawieni przebiegiem meczu. Nikt nie spodziewał się tak wyrównanej gry. Przed meczem wszyscy skazywali Legię na porażkę. Gdy w przerwie meczu rozmawiałem z fanami Blach wszyscy narzekali na obronę swojego zespoły i chwalili Legię za walkę. Miny mieli nieco smutne, ale nadal wierzyli w zwycięstwo swoich pupili. Legia w trzeciej kwarcie osiągnęła kilkupunktową przewagę. Królował najskuteczniejszy w Legii Majchrzak. Bardzo emocjonująca była czwarta kwarta, gdy Legia prowadziła nawet 10 punktami(78:68). Nasz zespół bardzo dobrze egzekwował rzuty osobiste. Niektórzy fani z Pruszkowa opuszczali już halę ze spuszczonymi głowami. Rozpaczliwe faule i rzuty za 3 zespołu pruszkowskiego nie mogły przynieść zmiany rezultatu. Ostatecznie Legia wygrała 95:92 i było to jej piąte zwycięstwo w lidze. Po meczu zawodnicy Legii podziękowali swoim fanom za gorący doping i "przybili piątki" z kibicami. Szczęśliwa grupa fanów Legii mogła się udać w drogę powrotną do domu. Warto podkreślić wspaniałą atmosferę panującą na trybunach przez całe spotkanie. Fani obu drużyn gorąco dopingowali swoich ulubieńców i nie było słychać nieprzyjemnych słów pod adresem rywali. Po meczu kibice z Pruszkowa mówili, że jak mieli przegrać to lepiej z Legią niż z kimś innym. Ich serca tego wieczoru były rozdarte...