Borek i Socha zdecydowanie stawiają na Legię

Legia Warszawa – Podbeskidzie (sobota, 20:30):

Mateusz Borek: - Myślę, że mimo słabego występu w pierwszej połowie i przyzwoitej grze w drugiej części gry w Molde, Legia ma wszystkie argumenty sportowe do ogrania Podbeskidzia po swojej stronie. Nie wyobrażam sobie, że Jan Urban i jego piłkarze mieliby zgubić jakieś punkty w sobotę. Nie spodziewam się żadnej niespodzianki. Klub z Bielska ma kłopoty z tożsamością grania, bo kiedyś wszystko było ułożone pod sprytnego w polu karnym Demjana.

Edward Socha: - Legia jest zdecydowanym faworytem i po prostu nie wyobrażam sobie, żeby zespół ze stolicy nie zdobył trzech punktów. Mówi się, że w piłce wszystko jest możliwe, ale chyba nie w tym spotkaniu. Nie wie w jakich rozmiarach, ale podopieczni Jana Urbana wygrają.

Bet365: Legia 1.30, remis 5.00, Podbeskidzie 10.00

Górnik Zabrze – Piast Gliwice (niedziela, 15:30):

Mateusz Borek: - To ciekawa konfrontacja. Wiemy jakim trenerem jest Adam Nawałka i na co kładzie nacisk. Osobiście podoba mi się Piast Gliwice, która nie wybija futbolówki i chce grać w piłkę, choć nie zawsze przekłada się to na punkty. Postawiłbym na remis.

Edward Socha: - Będzie to spotkanie dwóch równorzędnych zespołów. Mecze Górnika z Piastem są derbami Śląska – można się spodziewać każdego wyniku. Mimo wszystko, postawiłbym na gospodarzy.

Bet365: Górnik 2.05, remis 3.40, Piast 3.50

Śląsk Wrocław – Wisła Kraków (niedziela, 18:00):

Mateusz Borek: - Sądzę, że Śląsk, który słabo wystartował w lidze, po meczu z belgijskim zespołem, nabrał pewności siebie. Trener zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy są w stanie grać co trzy dni, więc Stanislav Levy pewnie zrobi kilka zmian, bo zdaje sobie sprawę, że to spotkanie w Brugii będzie kluczowe. Spodziewam się innego WKS-u, bo wszystkim klubom zależy teraz na pieniądzach możliwych do zdobycia w europejskich pucharach, w których– tak jak w Ekstraklasie, po podziale punktów – nie da się niczego nadrobić.Tutaj też stawiam na podział punktów.

Edward Socha: - Śląsk pokazał się ze świetnej strony w meczu z Club Brugge, który był dla WKS-u inny niż ten z Jagiellonią. Podopieczni Stanislava Levego są podbudowani, ale Wisła dobrze wystartowała w lidze - ma cztery punkty - dlatego spodziewam się remisu. 

Bet365: Śląsk 2.00, remis 3.30, Wisła 3.80