Cześć i chwała Powstańcom Warszawskim
03.10.2012 04:37
Powstanie Warszawskie było misternie przygotowywanym przedsięwzięciem. Zbliżające się do stolicy w lipcu fronty niemieckie skłoniły dowódców Armii Krajowej do podjęcia decyzji o walce w obronie Warszawy. Zryw rozpoczął się 1 sierpnia, a do walki wkroczyły także inne organizacje podziemne, które wcześniej nie mogły się porozumieć: Narodowe Siły Zbrojne, komunistyczna Armia Ludowa, Korpus Bezpieczeństwa i Polska Armia Ludowa. W sumie, było to 50 tysięcy żołnierzy – kobiet i mężczyzn. Do tego trzeba dodać tysiące cywilów, zwykłych mieszkańców Warszawy, którzy sięgnęli po broń i mierzyli się z okupantami. Od początku nie było łatwo, gdyż Polakom brakowało uzbrojenia. Przy liczbie opancerzonych pojazdów i czołgów Niemców, warszawianie byli praktycznie bez broni pancernej. Walczyli z bronią w ręku, granatami i koktajlami Mołotowa, które sami produkowali. W czasie zrywu w Warszawie funkcjonowało wolne i demokratyczne państwo polskie z legalnymi władzami, administracją i armią.
Na wieść o wybuchu powstania Hitler wydał rozkaz zrównania Warszawy z ziemią i wymordowania całej jej ludności. Sposobem masowych egzekucji zginęło 63 tysiące mieszkańców, nie biorących udziału w walce zbrojnej. 550 tysięcy osób zostało wysiedlonych ze stolicy. Trafiali oni do obozów przejściowych, koncentracyjnych. Byli także wywożeni w głąb Rzeszy lub pozostawiani bez środków do życia. Po upadku powstania Niemcy, mimo podpisanej umowy kapitulacyjnej, palili i wyburzali miasto. Została doszczętnie zniszczona 1/3 lewobrzeżnej Warszawy. Legło w gruzach setki bezcennych zabytków o dużej wartości kulturalnej i duchowej.
Wszystkich, którzy brali udział w Powstaniu Warszawskim, zapamiętamy jako bohaterów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.