Czesław Michniewicz: Mamy wielu bardzo dobrych piłkarzy, ale kadra jest wąska

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

18.08.2021 18:00

(akt. 19.08.2021 11:00)

- Jeśli chodzi o dzisiejszą noc, to miałem trochę problemów ze snem. Dzięki temu, koło drugiej w nocy przyśniła mi się jedna zmiana w składzie, pewnie jutro wdrożymy ją w życie - mówił przed pierwszym meczem ze Slavią Praga, w IV rundzie eliminacji Ligi Europy, trener Legii Warszawa, Czesław Michniewicz.

Szkoleniowiec "Wojskowych" odniósł się też do Josipa Juranovicia, który jest blisko transferu do Celtiku FC. - Jestem nie tyle zaskoczony, co jest mi po ludzku przykro, smutno, że prawdopodobnie Jura nas opuści. Mija jedenaście miesięcy od momentu, gdy zacząłem pracę w Legii – Josip to 21. piłkarz, który odchodzi w tym czasie, to na pewno dużo, ale musimy się z tym pogodzić. Musimy to zaakceptować i przestać o tym myśleć. Rozmawiałem wstępnie z Jurą na lotnisku. Jest gotowy do gry w czwartkowym meczu. Jeszcze dziś albo jutro rano z nim porozmawiam, wtedy podejmiemy ostateczną decyzję, czy wystąpi przeciwko Slavii, czy też nie. Co się stanie z nim dalej? Nie wiem. Wiem, że kluby porozumiały się, co do transferu. Wiem, że jeszcze negocjuje, jego menedżer ma jakieś swoje warunki. Ale dalej w to nie brnąłem, bo chce się skoncentrować na meczu. Jak to wpłynie na zespół? Na pewno trochę zamieszania było. Wiele osób z naszego sztabu, mówię o zawodnikach i trenerach, gratulowało mu tego, że będzie miał szansę rozwijać się w innym klubie. A, z drugiej strony, tak jak ja – też odczuwało żal, że już go z nami prawdopodobnie nie będzie.

- Na dziś mamy wielu bardzo dobrych piłkarzy, ale kadra jest wąska. Przykład meczu w Radomiu, gdzie dwóch zawodników otrzymuje czerwone kartki i nie może grać w trzech najbliższych spotkaniach ligowych. Do tego dochodzą kontuzje, mecze co trzy dni aż do prawie 20 grudnia. Bardzo nam to komplikuje życie, ale teraz nie chcę o tym rozmyślać. Nie tylko ja dostrzegam problemy kadrowe, jest nas po prostu za mało na wielu pozycjach. Myślę, że usiądziemy, porozmawiamy na ten temat, jeszcze jest trochę czasu do końca sierpnia, aby wspólnie zdecydować. Za tym też się, oczywiście, kryją pieniądze, bo trzeba zapłacić za nowych piłkarzy, którzy mieliby do nas dołączyć. Nie mam dziś w głowie żadnych nazwisk. Po prostu skupiam się na najbliższym meczu. Mam z tyłu głowy, że kadra jest bardzo wąska, co widzieliśmy w ostatnich meczach. Są przez to duże rotacje w składzie. Na nie każdej pozycji możemy rotować, stąd też czasami zmieniamy ustawienie. Po odejściu Juranovicia, zostaje nam praktycznie Skibicki na prawym wahadle, bo nie możemy jeszcze liczyć na Johanssona, nie trenuje z drużyną, nie wiemy, ile czasu potrwa jego odbudowa. Nie znamy go do końca, bo przyjechał po okresie przygotowawczym, później mało grał: miał kilka minut w pucharze, asystę w lidze. To wszystko nas cieszyło, ale wiemy jeszcze o nim za mało. Nie wiemy dokładnie, kiedy do nas wróci. Ci, którzy interesują się bliżej naszym klubem, drużyną, doskonale wiedzą, na jakich pozycjach potrzebujemy uzupełnień.

ZOBACZ TAKŻE: WYPOWIEDŹ NAPASTNIKA LEGII, TOMASA PEKHARTA

- Zagramy z bardzo dobrym zespołem, który od kilku lat świetnie radzi sobie w Europie. Czesi grali poprzednio, podobnie jak Dinamo Zagrzeb, w ćwierćfinale Ligi Europy. Na pewno aspiracje w Pradze były takie, aby grać w Lidze Mistrzów. Jutro zagramy z nimi o Ligę Europy. Spodziewamy się dobrego widowiska. Patrząc na zespoły Slavii i Dinama, widzę duże różnice jeśli chodzi o dyscyplinę taktyczną. W Dinamie było więcej improwizacji, momentów, które mogliśmy wykorzystać. Slavia gra bardzo dobrze taktycznie, nie popełnia prostych błędów, nie daje przeciwnikowi zbyt wielu szans. Czeka nas ciekawe widowisko. Musimy być jednak przygotowani na to, że trudnych chwil nie zabraknie. Chcemy wykorzystać nasze dobre momenty, podobnie, jak w Zagrzebiu i we wcześniejszych meczach. Boisko zweryfikuje. Nie ma co tutaj za dużo opowiadać kto jest faworytem, kto nie jest, jaki będzie wynik. Słowa nie mają znaczenia, w piłce liczą się tylko fakty, które poznamy w czwartek około godz. 21:00.

--------

Tych 21 piłkarzy, którzy odeszli z klubu odkąd jest Czesław Michniewicz to: Radosław Cierzniak, Igor Lewczuk, Inaki Astiz, Ariel Mosór, William Remy, Michał Karbownik, Nikodem Niski, Paweł Stolarski, Artem Szabanow, Josip Juranović, Mateusz Cholewiak. Marko Vesović, Paweł Wszołek, Domagoj Antolić, Valerian Gwilia, Dominik Nagy, Joel Valencia, Jose Kante, Nazarij Rusyn, Vamara Sanogo, Maciej Rosołek

Polecamy

Komentarze (206)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.