Czesław Michniewicz: Przed nami bardzo pracowity okres

- Okres przygotowawczy minie bardzo szybko i będzie nietypowy. Nigdy nie był tak krótki, jak teraz. Raptem cztery tygodnie i będzie nas czekał mecz ligowy z Podbeskidziem. Chcemy się do niego jak najlepiej przygotować, stąd też poświęcimy dwa dni na testy, by dokładnie zdiagnozować w jakim momencie dzisiaj jesteśmy i określimy w jakim chcemy być. Nakreślimy sobie co zrobić, by zespół rozwijał się pod względem motorycznym, ale też techniczno-taktycznym.

- Chcielibyśmy wspólnie mocno popracować, bo jesienią – jak trafiłem do klubu – ciągle mieliśmy problemy. Co chwilę ktoś wypadał: czy ze względu na kontuzję, wirusa, czy inne rzeczy. Cały czas była duża rotacja. Nie wszyscy brali udział w treningach i w ostatnim meczu. Liczę na to, że styczeń spędzimy w Dubaju bez kontuzji i innych dolegliwości zdrowotnych, dzięki czemu wszyscy będą mogli trenować.

- Liczę bardzo na to, że będziemy zgrywać formacje i rozwijać się w nich. Będziemy szukać też innych, plastycznych zmian, by łatwo przechodzić z jednego ustawienia do drugiego. Będziemy też przyglądać się nowym zawodnikom. Mówię tu o chłopcach z naszej akademii, którym też chcemy poświęcić dużo czasu. Przed nami bardzo pracowity okres. Mam nadzieję, że wszystko się będzie dobrze układało i – przede wszystkim - , że ominą nas kontuzje. To bardzo ważny okres dla mnie, jako trenera, dla zawodników i dla klubu.