Czesław Michniewicz: Uważam, że zagraliśmy dobry mecz

Redaktor Piotr Gawroński

Piotr Gawroński

Źródło: Legia.Net

21.10.2020 21:10

(akt. 03.11.2020 15:03)

- Zastanawialiśmy się przed meczem ze sztabem jaki skład wystawić: czy poszukać świeżości, czy stabilizacji w składzie. Wybraliśmy to drugie, choć nie wszyscy zawodnicy grali tak jakbyśmy tego oczekiwali. Daliśmy im jeszcze jedną szansę i to się opłaciło. Uważam, że zagraliśmy dobry mecz - powiedział trener Legii, Czesław Michniewicz, po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław.

- Były momenty dobre w naszym wykonaniu. W pierwszej połowie zabrakło celności przy wykończeniu akcji, decyzyjność nie była najlepsza. W niektórych sytuacjach za dużo wrzucaliśmy z bocznych sektorów boiska, a w innych nie szukaliśmy strzału tylko jeszcze lepszego podania. Skończyło się 0:0, choć momenty były. W przerwie powiedziałem, żeby zmienić sposób grania, nie nastawiać się na jedno rozwiązanie, szukać kombinacji i strzałów. Już pierwsza sytuacja dała nam bramkę i spokój, ale szukaliśmy dalej, wiedzieliśmy, że do końca meczu dużo czasu i nie można się bronić. W końcówce zdobyliśmy bramkę na 2:0.

- Nie widziałem gola kontaktowego dla Śląska, w tym czasie udzielałem instrukcji Rafaelowi Lopesowi. Zobaczę ją dopiero później. Wiem, że Artur popełnił błąd. Potem przeprosił drużynę w szatni. Powiedziałem mu, że dziś popełnił błąd, ale drużyna mu pomogła. Następnym razem on pomoże drużynie. Jak się wygrywa to idzie w zapomnienie. Gratulacje dla zawodników, za sposób gry, intensywność, dobre tempo. Śląsk też w pierwszej połowie starał się szybko odbierać i atakować. W obie strony było to tempo. W przerwie powiedziałem, że ten aspekt musi być lepszy, że nie możemy zwolnić, a sytuacje się pojawią. Tak się stało. Cieszymy się, że wygraliśmy drugi mecz w ciągu czterech dni. Jedziemy od Szczecina, do Pogoni, która rozegrała bardzo dobry mecz w Gdańsku. Na pewno będzie to ciekawe spotkanie.

- Tomas Pekhart ma zbite żebra. W czwartek przejdzie badania. Szkoda byłoby stracić zawodnika będącego w świetnej formie. Zdobywa dla nas bardzo ważne bramki. Jestem zaniepokojony, ale miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. 

- Nie mam pretensji, że nie udało się zdobyć nam więcej bramek. Mam żal, że po wielu dobrych sytuacjach to nie wychodziło. W drugiej połowie fantastyczną akcję przeprowadził Michał Karbownik. Szukał podania do Pawła Wszołka, zamiast uderzenia. Powiedziałem mu po meczu, że taką akcję zrobił tylko Maradona i on, ale Maradona zdobył bramkę, a jego akcja pójdzie szybko w zapomnienie, bo nie ma z tego gola. Michał zagrał świetny mecz, podobała mi się jego gra. W tym, i w poprzednim meczu napędzał naszą grę i pomagał drużynie. Pokazuje jakość. Zaczyna od prowadzenia piłki, a potem robi to umiejętnie. Jeśli dołożymy wykończenie, czy lepsze podania otwierające drogi do bramki, to każdy będzie zadowolony.

- Śląsk zagrał lepiej niż w Płocku. Okoliczności tego meczu były trudne. Wrocławianie zagrali dobrze, tego się spodziewaliśmy. Oglądałem szczegółowo ich mecze. Spodziewaliśmy się Śląska bezpośredniego, dobrze zorganizowanego, który potrafi wyjść z kontrą i pomysłowo rozegrać stałe fragmenty. Jest to stabilna drużyna na poszczególnych pozycjach, mają świetny środek, bramkarza. Atutów mieli dużo, także tym bardziej się cieszę, że nasza gra na ich tle wyglądała dobrze.

- Pomysł jest zawsze taki sam, wygrać mecz. Zawsze od tego zaczynamy odprawę. Dajemy wskazówki jak to zrobić. Nieelegancko byłoby, gdybym mówił czego szukaliśmy w grze Śląska. Nas też ktoś rozpracowuje i szuka szans. My swoje stwarzaliśmy. Mieliśmy dobry plan. Liczba strzelonych goli i końcówka, była troszkę nerwowa na nasze życzenie, ale trzeba przyznać, że mądrze zagraliśmy pod koniec. Było wysoko i dynamicznie, wyskakiwaliśmy do pressingu. Śląsk po bramce nie gościł zbyt często pod naszym polem karnym. Zawsze mówię, że wynik 2:0 to niebezpieczny rezultat. Tracisz bramkę i wkrada się nerwowość. U nas jej nie było. Trzymaliśmy emocje na wodzy i dobrze, że wygraliśmy.

Polecamy

Komentarze (109)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.