Derby z WAPem przy Łazienkowskiej
03.09.2022 09:30
W ostatnim sezonie III ligi WAP zajął ósme miejsce zdobywając 25 pkt (bilans 8-1-13, bramki 59-61). W zeszłorocznej edycji rozgrywek Mazowieckiego Pucharu Polski Legia Ladies grały z WAPem w pierwszej rundzie i dość łatwo wtedy wygrały 3:1. W pierwszej kolejce WAP pauzował, bo mecz z Kolejarzem Łódź został przeniesiony na listopad.
2. kolejka III ligi
Legia – WAP Warszawa
4.09, godz. 17:00
Boczne boisko przy Łazienkowskiej 3 (wstęp wolny)
Zmiany w składzie I grupy III ligi
Jak obszernie informowaliśmy w przedsezonowych artykułach w I grupie III ligi po wycofaniu się różnych klubów z rozgrywek i przetasowaniach pomiędzy ligami, zrobiło się wolne miejsce, które po wygranym meczu barażowym z Kolejarzem Łódź przypadło Legii. Tuż przed rozpoczęciem rozgrywek okazało się, że wycofała się także drużyna rezerw Stomilanek Olsztyn i do ligi został dołączony nasz barażowy przeciwnik z Łodzi. Czyli jak się okazało, całe zamieszanie z decyzją o poszerzeniu grupy, organizacją meczu barażowego i jego przeprowadzeniem w terminie, który kolidował z planem przygotowań do sezonu okazało się niepotrzebne i obie drugie drużyny z IV lig naszej trzecioligowej grupy uzyskały awans. Ta zmiana oznacza, że w ostatniej kolejce rundy jesiennej Legia zamiast do Olsztyna, uda się na mecz z Kolejarzem.
Zaktualizowany terminarz spotkań Legia Ladies przedstawia się następująco:
04.09 | Legia – WAP Warszawa |
10-11.09 | Polonia Warszawa – Legia |
18.09 | Legia – Włókniarz Konstantynów Łódzki |
25.09 | Wisła Płock – Legia |
01-02.10 | Legia – Zamłynie Radom |
09.10 | Ekosport Białystok – Legia |
15-16.10 | Legia – MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki |
22-23.10 | Zawisza Rzgów – Legia |
29-30.10 | Legia – Forty Piątnica |
06.11 | Kolejarz Łódź – Legia |
Nasza nowa podróżniczka z Ostrołęki
Jak informowaliśmy w tekście zapowiadającym nowy sezon, do drużyny dołączyła Kinga Lebuda z Jantaru Ostrołęka, która zdążyła już zadebiutować w meczu barażowym z Kolejarzem i znalazła się w wyjściowej jedenastce w wygranym spotkaniu ze Złymi. Po sobotnim meczu poprosiliśmy naszą nową piłkarkę o krótki wywiad.
Tradycyjnie, gdzie i kiedy zaczęłaś grać w piłkę?
– Moja przygoda z piłką zaczęła się od luźnego grania z chłopakami na pobliskim orliku. Moim marzeniem było grać w prawdziwej drużynie, ale zawsze wmawiałam sobie, że na takie granie jest już dla mnie za późno, że nie znajdę na to czasu, itd. W 2017 roku, w wieku 14 lat, poznałam bramkarkę z Jantaru Ostrołęka Elwirę Peczyńską, która za wszelką cenę próbowała mnie namówić, żebym spróbowała swoich sił właśnie w tym klubie. Kilka dni później poszłam na trening, po którym usłyszałam od trenera Jantaru Rafała Koska, że fajnie byłoby jakbym została z nimi na dłużej bo widać, że mam talent. Po tych słowa stwierdziłam, że nie mogę teraz odpuścić i spróbuję grać w klubie. Tak zaczęła się moja przygoda w Jantarze, która trwała 5 lat, aż do rozpadu zespołu seniorek po ostatnim sezonie.
W pierwszych meczach Legii zagrałaś w pomocy. Na jakich pozycjach występowałaś w Jantarze?
– Podczas swojej pięcioletniej przygodny z piłką, udało mi się zagrać na każdej pozycji na boisku, nawet na bramce. Ale najlepiej jednak czuję się w pomocy i na prawym skrzydle.
W sezonie 2020/21 Jantar rywalizował z Legią o awans do III ligi i wtedy to Wasza drużyna okazała się lepsza w przekroju całych rozgrywek. Jak wspominasz tamte mecze?
– Sezon 2020/2021 był dla Jantaru bardzo udany. Mój zespół zakończył ligowe zmagania bez żadnej porażki na koncie, dzięki czemu wywalczyliśmy zasłużony awans. Ciężko pracowałyśmy na ten sukces, a udało się to za sprawą naprawdę dobrze przygotowanych treningów oraz zaangażowaniu całego zespołu. Dodatkowo to właśnie w tym sezonie miałam okazję pierwszy raz zagrać przy Łazienkowskiej. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że w przyszłości tutaj trafię i zostanę tu na dłużej (śmiech).
Pomagały Wam też ewidentnie wasze „ściany”, a raczej boisko (Jantar zanotował komplet zwycięstw u siebie – przyp. red.). Czy była jakaś tajna broń, która powodowała, że przyjezdne nie były w stanie urwać wam żadnego punktu?
– Przed każdym meczem kopałyśmy dołki na murawie, żeby przyjezdne nie miały z nami szans. (śmiech). A tak na poważnie to nasze boisko na tle wielu innych zespołów prezentowało się bardzo dobrze, a my po prostu byłyśmy najlepszą drużyną w tamtym sezonie. Jeśli chodzi o mnie to uwielbiałam tam grać i mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazję tam wystąpić.
Kolejne tradycyjne pytanie. Jak trafiłaś do Legia Ladies?
– Od zeszłego roku studiuję na Politechnice Warszawskiej i od samego początku studiów planowałam sobie znaleźć jakiś klub tutaj na miejscu. Odwlekałam tę decyzję, ponieważ mocno przywiązałam się do Jantaru. W ostatnim sezonie przyjeżdżałam już tylko na mecze, ponieważ studia nie dawały mi możliwości bycia na treningach. Informacja o rozpadzie seniorek Jantaru przyspieszyła proces poszukiwania nowego klubu, ponieważ nie chciałam przerywać gry. Kilka klubów zaproponowało zawodniczkom Jantaru dalszą grę w swoich barwach, w tym Legia Ladies i tak znalazłam się na Łazienkowskiej.
I jak pierwsze wrażenia?
– W Legii zostałam naprawdę miło przyjęta przez dziewczyny jak i przez trenerów. Atmosfera w klubie jest naprawdę fajna, a wiadomo, że to wielki plus dla drużyny.
Czy poza awansem z Jantarem miałaś jakieś sukcesy, którymi chciałabyś się pochwalić?
– W liceum miałam okazję reprezentować szkołę w biegach przełajowych, głównie w sztafecie. Z dziewczynami często zajmowałyśmy miejsca na podium w rożnego rodzaju zawodach.
Natomiast od początku studiów trenuje w klubie uczelnianym AZS PW. Klub z założenia miał skupiać się na futsalu. W czerwcu podjęłyśmy wyzwanie i spróbowałyśmy swoich sił na boiskach typu orlik. Udało nam się zająć trzecie miejsce w klasyfikacji uczelni technicznych na Akademickich Mistrzostwach Polski w Poznaniu.
Futsal jest dość popularny także wśród innych piłkarek Legii, to może będziecie miały okazję również tam się spotkać. Chociaż z tego co wiem, to reprezentują barwy innych warszawskich uczelni.
– Z niektórymi dziewczynami na pewno będę miała przyjemność spotkać się na hali i szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać.
A co studiujesz na Politechnice?
– Automatykę i Robotykę.
Hmmm… interesujące.
– Nie miałam większych problemów z przedmiotami ścisłymi, dlatego zdecydowałam się na Politechnikę. Idąc na studia sama do końca nie wiedziałam w jakim konkretnie kierunku chcę się kształcić. Koniec końców padło na Automatykę i Robotykę. Dalej miałam lekkie wątpliwości, ale stwierdziłam, że nie przekonam się, dopóki nie sprawdzę na własnej skórze jak tam jest.
I jak jest? Wiesz już czym mogłabyś się po takim kierunku zajmować?
– Przez ten rok miałam okazję nauczyć się wielu technicznych zagadnień takich jak np. podstawy elektrotechniki, układy logiczne, obróbki mechaniczne, projektowanie w programach komputerowych typu CAD, rysunek techniczny. Nie zawsze było łatwo, ponieważ z niektórymi rzeczami nigdy wcześniej nie miałam styczności, ale chciałam spróbować swoich sił. Odkąd pamiętam lubiłam wyzwania, więc potraktowałam to jako nowe doświadczenie, które z pewnością kiedyś zaprocentuje. Na razie jeszcze nie wiem dokładnie co chciałabym robić po zakończeniu studiów, cały czas szukam ścieżki dla siebie.
Wracając do piłki nożnej, jakie masz oczekiwania związane z grą w piłkę?
– Piłkę nożną traktuję raczej jako zabawę, odskocznie od codzienności. Chociaż nie ukrywam, że mam małe marzenie związane z graniem. Od dziecka chciałam grać na najwyższym poziomie. Mam nadzieję, że z czasem będę miała okazję spróbować swoich sił na Ekstraligowych boiskach.
To na koniec jeszcze pytanie czym poza graniem w piłkę i nauką na Politechnice lubisz zajmować się w wolnym czasie?
– Moim największym hobby są podróże. Lista miejsc, które zwiedziłam jest długa, ale jestem przekonana, że powiększy się jeszcze bardziej.
Które z miejsc, które odwiedziłaś najmilej wspominasz i gdzie najbardziej pragniesz się udać w kolejną podróż?
– Miejscem, które skradło moje serce był zdecydowanie Zakynthos. A konkretniej słynna zatoka ze znajdującym się tam wrakiem statku. Natomiast jeśli miałabym wybrać miejsce, które chciałabym najbardziej zobaczyć to byłby to wschodni brzeg Wielkiego Kanionu (Horseshoe Bend) w Stanach Zjednoczonych.
Dziękuję bardzo za wywiad. Życzę samych sukcesów i spełnienia marzeń na boisku, równie dobrych wyników na studiach i odbycia wszystkich wymarzonych podróży po całym świecie.
– Dziękuję bardzo. Korzystając z okazji chciałam podziękować całej drużynie z KS Jantar Ostrołęka za wspaniałą przygodę. Dzięki dziewczyny, dzięki trenerze i dzięki prezesie!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.