Dragomir Okuka: Rado będzie gwiazdą, ale łatwo mieć nie będzie
23.02.2015 10:06
Przez transfer do Chin Radović nie zagrał z Ajaxem. Wystawiłby pan go w Amsterdamie?
- Wszystko zależy od trenera. Henning Berg zrobił inaczej i trzeba to uszanować. Radović tyle lat grał w Legii, strzelił dla niej wiele goli, zdobywał tytuły mistrza Polski. Zasłużył na to, aby pożegnać się z kibicami na boisku, a nie wywiadami w mediach.
Co czeka pana rodaka w Chinach?
- Dzwonił do mnie i pytał, jak tam jest. Pracując w dwóch klubach od 2011 roku poznałem ligę, wiem czego może się spodziewać. W Chinach, jak masz pieniądze to poradzisz sobie wszędzie. Dla obcokrajowców największym problem jest jedzenie. Będzie musiał się do tego przyzwyczaić. Mówiłem mu, że najważniejsze jest pozytywne nastawienie. Już wyjeżdżając do Chin musi być przygotowany psychicznie. W Warszawie na mecz przychodziło po 20 tysięcy. W drugiej lidze tak dużej widowni nie będzie. Poza tym murawy na zapleczu nie wszędzie są najlepszej jakoci. Uprzedziłem go, że nie będzie mu tam łatwo.
Co pan ma na myśli?
- W Chinach ciągle jesteś w podróży. Wyjeżdżasz na mecz w czwartek, grasz w sobotę, a wracasz w niedzielę. Rozgrywasz spotkanie, potem oglądasz rezerwy. W wielu klubach piłkarze mieszkają w klubowym ośrodku, a więc cały czas przebywają ze sobą. To dla Europejczyka może być męczące. O poziom sportowy Radovicia się nie martwię. Poradzi sobie, będzie tam gwiazdą. Tyle że będzie zdany na siebie i dwóch cudzoziemców. W drugiej lidze można zatrudniać tylko trzech obcokrajowców, w ekstraklasie czterech. Nie sądzę, aby poziom chińskich piłkarzy Hebei China Fortune był wysoki. A właciciel nie kupi Chińczyka, bo ci dobrzy są bardzo drodzy. W Jiangsu Sainty grał u mnie Sun Ke. Teraz jest reprezentantem kraju wycenianym na 20 milionów dolarów. Radović będzie musiał starać się podwójnie, bo big boss będzie patrzył na niego i oczekiwał cudów.
Wymagania do Serba będą największe?
- Przed trzema laty w Shanghai Shenhua byli Nicolas Anelka i Didier Drogba. Właciciel mylał, że skoro sprowadził gwiazdy Chelsea Londyn to ci strzelą mu w sezonie 40 goli. Musiał być rozczarowany, gdy ten duet zdobył tylko 11 goli. Anelka 3, Drogba 8. Zapomniał, że w Chelsea ten duet miał jednak lepszych partnerów.
Zapis całęj rozmowy z Dragomirem Okuką można znaleźć na stronach "Super Expressu".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.