News: FC Aktobe - Legia Warszawa: W złości po wygraną

FC Aktobe - Legia Warszawa: W złości po wygraną

Emil Kopański

Źródło: Legia.Net

20.08.2014 04:43

(akt. 08.12.2018 11:51)

Tylko zwycięstwo – takie hasło musi przyświecać piłkarzom Legii Warszawa w czwartkowym meczu IV rundy kwalifikacji Ligi Europy przeciwko kazachskiemu FK Aktobe. Podopieczni Henninga Berga mają wiele do udowodnienia, zarówno sobie, jak i UEFA, która swoimi decyzjami pozbawiła klub z Warszawy szans na grę w Lidze Mistrzów. Zadanie nie będzie jednak należało do najłatwiejszych. Początek pierwszego spotkania zaplanowano na godz. 17.00 czasu polskiego. Transmisję z meczu przeprowadzi TVP, zaś u nas możecie liczyć na relację tekstową ze spotkania, zaś po ostatnim gwizdku na zdjęcia i wypowiedzi pomeczowe.

Najbliższy rywal Legii to sześciokrotny mistrz Kazachstanu. W minionym sezonie tytuł zapewnił sobie dopiero dzięki zwycięstwu w ostatniej kolejce. Największy sukces w europejskich pucharach Aktobe odniosło jesienią 2013 roku. W walce o awans do fazy grupowej Ligi Europy Kazachowie dotarli do czwartej rundy, gdzie ulegli Dynamu Kijów. W bieżącym sezonie piłkarze Władimira Gazzajewa w trzeciej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów musieli nieznacznie uznać wyższość Steauy Bukareszt.


Legioniści szczególną uwagę powinni zwrócić na doświadczonego Timura Kapadzego. Pomocnik Aktobe jest motorem napędowym swojego zespołu. Uzbek ma też na koncie najwięcej występów w historii drużyny narodowej. Zdobył też bramkę w dwumeczu ze Steauą. Poza Kapadzem, warto zwrócić także uwagę na dwukrotnego reprezentanta Ukrainy, Oleksija Antonowa, a także Ormianina Marcosa Pizzelliego. W meczu z Legią nie wystąpi natomiast Brazylijczyk Anderson Mineiro, były piłkarz między innymi portugalskiej Vitorii Guimaraes. W drużynie Aktobe występuje też były zawodnik Jagiellonii Białystok, Robert Arzumanjan, który jednak już podpisał kontrakt z Amkarem Perm, ale ten wejdzie w życie w styczniu przyszłego roku.


Niekorzystne decyzje UEFA w sprawie walkoweru w meczu z Celtikiem Glasgow wyzwoliły w legionistach sportową złość. Piłkarze ze stolicy rozgromili Górnik Łęczna 5:0, a następnie Jagiellonię Białystok 3:0. Dla graczy Henninga Berga gra w Lidze Europy jest niejako pocieszeniem, ale z pewnością nie mogą zlekceważyć szansy na wejście do fazy grupowej tych rozgrywek. Do Kazachstanu poleciał ostatecznie Jakub Kosecki, który doznał urazu w spotkaniu z Jagiellonią. W meczu z Aktobe nie zobaczymy natomiast Bartosza Bereszyńskiego i kontuzjowanego Inakiego Astiza. Zabraknie też Ronana i Guilherme.


– Wciąż siedzi w nas żal za to, że nie zagramy w Lidze Mistrzów. Piłka przegrała z biznesem i taki jest fakt. Trudno, musimy z tym żyć. Musimy awansować do fazy grupowej Ligi Europy, mamy coś do udowodnienia. Aktobe jest przeszkodą na naszej drodze, którą mamy obowiązek przeskoczyć, nie biorę pod uwagę innego scenariusza – mówi Miroslav Radović. - Chcemy swoją postawą udowodnić, że pod względem piłkarskim miejsce w europejskiej elicie nam się należy. Skoro pokonaliśmy Celtic, to możemy pokonać każdy zespól na poziomie Ligi Europy czyli nawet dojść do finału, który przecież będzie rozgrywany w Warszawie – dodaje Michał Żyro. – Czujemy się mocni, chcemy awansować do Ligi Europy i pokazać się tam z dobrej strony – deklaruje szkoleniowiec naszego zespołu, Henning Berg.


Fachowcy z Bet365 pieniądze postawione na zywcięstwo Kazachów mnozą po kursie 3.20. Remis to mnożnik 3.40, zaś wygrana Legii 2.20.


Przypuszczalny skład: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Dossa, Bryzski - Vrdoljak, Jodłowiec - Żyro, Duda, Kucharczyk - Radović

Polecamy

Komentarze (592)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.