Grano dzisiaj (28.07). Ljuboja zadebiutował w Legii
28.07.2022 07:00
Równo trzy i cztery lata temu piłkarze Legii Warszawa grali na wyjeździe z Koroną Kielce w lidze. I dwukrotnie wygrali 2:1. W sezonie 2019/2020 zwyciężyli po bramkach Arvydasa Novikovasa i Waleriana Gwilii. A trzy lata temu – po golach Krzysztofa Mączyńskiego oraz Jose Kante.
Historyczny wyczyn
Dobra pozycja w rankingu klubowym pozwoliła legionistom na start w eliminacjach Ligi Europy w 2011 roku dopiero od III rundy. Oznaczało to, że do pokonania mają dwie przeszkody. Pierwsza była ogromną niewiadomą i trudną przeprawą, bo wylosowano Gaziantepspor, turecki klub z miasta Gaziantep, położonego zaledwie 60 km od granicy z Syrią, gdzie trwały działania wojenne. Wielkie wyzwanie przed drużyną i kibicami. Ci ostatni, by tam dotrzeć, musieli pokonać drogą lądową ponad 3300 km, co zajęło im 4 dni. Podróż zawodników do Turcji też trwała długo. Ponad 3 godziny lotu, opóźnionego jeszcze przez Rafała Wolskiego, który zapomniał paszportu. Po wylądowaniu można było doznać szoku termicznego. Temperatura przekraczała 43 stopnie Celsjusza w cieniu.
Spotkanie, które miało miejsce 28 lipca, rozpoczynało o godz. 20 czasu polskiego, a termometry wskazywały 38 stopni Celsjusza. Legia musiała grać bardzo ekonomicznie, uważać, by za szybko nie stracić sił. Skupiła się na obronie i czekała na okazje do szybkiego ataku po przechwycie piłki. Cios wyprowadziła w 51. minucie. Danijel Ljuboja, dla którego był to debiut w Legii, idealnie zagrał do Miroslava Radovicia, który pobiegł na bramkę Turków i spokojnie kopnął piłkę do siatki. To był początek świetnej współpracy dwóch zawodników pochodzących z Serbii. Zespół utrzymał przewagę, mógł ją powiększyć, ale w końcówce po strzale Ivicy Vrdoljaka, Murat Ceylan wybił piłkę z linii bramkowej. Legionistów żegnały wielkie brawa, na które zasłużyli. Dokonali historycznego wyczynu, pierwszy raz wygrali mecz wyjazdowy w Turcji. Fotoreportaż jest dostępny TUTAJ.
– Bardzo się wszyscy cieszymy z tego rezultatu. Wywozimy niezwykle cenny wynik z tego gorącego terenu. Jak wiemy niewielu zespołom się tutaj ostatnio udawało wygrać – tym bardziej cieszy nasze jednobramkowe zwycięstwo. Gaziantepspor to bardzo dobrze poukładana drużyna, która potrafi grać piłką. My tym atutom staraliśmy się przeciwstawić przede wszystkim pressingiem. Wygraliśmy choć nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu dogodnych sytuacji do zdobycia bramek. Poza tą akcja bramkową była jeszcze chyba tylko sytuacja Michała Kucharczyka w pierwszej połowie spotkania. Do przerwy prowadzimy 1:0 – skomentował trener Maciej Skorża.
W rewanżu padł bezbramkowy remis, dzięki czemu warszawiacy trafili do ostatniej rundy eliminacji. Na tym etapie wyeliminowali Spartaka Moskwa i awansowali do fazy grupowej Ligi Europy.
Udany debiut
W rozgrywkach 1979/1980 nie było europejskich pucharów, więc drużyna z Łazienkowskiej mogła skupić się na rozgrywkach ligowych i pucharze krajowym. Trener Lucjan Brychczy zadebiutował udanie, wygrywając z Arką Gdynia (2:1). Bramki dla Legii zdobyli Stefan Majewski i Marek Kusto.
Puchar Lata
Wakacje 1968 r. legioniści spędzili na boisku, po raz pierwszy występując w Pucharze Lata. Rozgrywki te nie miały takiej rangi jak europejskie puchary, ale wówczas stanowiły sporą atrakcję i cieszyły się frekwencją porównywalną z meczami ligowymi. Rewanż z Frem Kopenhaga (55 lat temu) na Stadionie Wojska Polskiego znów był popisem "Wojskowych", którzy wygrali 4:0 (po golach Władysława Stachurskiego, Janusza Żmijewskiego, Bernarda Blauta i Roberta Gadochy).
Mecz | Sezon | Strzelcy |
2019/2020 | ||
2018/2019 | ||
2011/2012 | ||
1996/1997 | ||
1993/1994 |
| |
1990/1991 |
| |
1979/1980 | ||
1967/1968 |
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.