Adam Hlousek 19 listopada

Grano dzisiaj, czyli mecze Legii z 19 listopada – Nagroda, remis na wagę utrzymania i debiut Zientary

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

19.11.2020 07:00

(akt. 18.11.2020 23:02)

Dziewiętnastego listopada legioniści grali 11-krotnie. Równo 70 lat temu zremisowali w ostatniej kolejce, dzięki czemu utrzymali się w lidze. Wówczas, w barwach Legii, zadebiutował Edmund Zientara.

Rozgrywki 1961 kończył wyjazdowy mecz Legii z Polonią Bydgoszcz (19.11), rywalem walczącym o utrzymanie. Doszło przed nim do spotkania drużyny z kierownictwem sekcji, podczas którego zakomunikowano piłkarzom, że w przypadku wygranej otrzymają nagrodę w wysokości 6600 tys. zł do podziału. Taka motywacja wystarczyła, Legia, co prawda, do przerwy przegrywała 1:2, ale ostatecznie zwyciężyła 4:2 i utrzymała 3. miejsce, a Polonia pożegnała się z I ligą. Medalowa pozycja niespecjalnie cieszyła, bo aspiracje były o wiele większe

Remis na wagę utrzymania

W sezonie 1950 zespołowi, który miał walczyć o najwyższe laury, zajrzało w oczy widmo degradacji. Przed ostatnią kolejką drużyna Wacława Kuchara miała tylko punkt przewagi nad Górnikiem Bytom. Aby utrzymać się w I lidze, 19 listopada 1950 r. piłkarze CWKS musieli co najmniej zremisować w Poznaniu z zajmującym 3. lokatę Kolejarzem (należało się bowiem liczyć z tym, że bytomianie wygrają u siebie z Budowlanymi Chorzów, czyli AKS – co też się stało).

Na stadionie na Dębcu (tam wówczas grał późniejszy Lech) do przerwy po golu Mieczysława Chudzika w 41. min prowadzili poznaniacy. Zanosiło się więc na bolesny spadek CWKS. Na szczęście w drugiej połowie w 60. min Wacław Sąsiadek przedarł się przez obronę gospodarzy i strzałem z bliska wyrównał na 1:1. Od tego momentu zawodnicy CWKS, broniąc wyniku i ligowego bytu, skoncentrowali się na „murowaniu” własnej bramki, praktycznie więc już do końca spotkania nie opuszczali swojej połowy boiska. A że rywale nie kwapili się do bardziej aktywnej gry, skończyło się remisem 1:1. Tytuł relacji z „Przeglądu Sportowego” (92/1950) mówi wszystko: CWKS miał szczęście, remisując z Kolejarzem 1:1.

Stołeczny zespół wyprzedził Górnika Bytom tylko dzięki lepszemu bilansowi bramek, czemu zawdzięczał utrzymanie się w lidze.

W arcyważnym spotkaniu z Kolejarzem w drużynie CWKS debiutował Edmund Zientara. Ten „transfer” został przeprowadzony w błyskawicznym tempie. Jeszcze w przedostatniej kolejce, 12 listopada, wychowanek stołecznej Polonii grał w czarnej koszulce swojego klubu, 6 dni później, 18 listopada, został wcielony do wojska, a następnego dnia walczył już o utrzymanie CWKS na poznańskim Dębcu. Co ciekawe, próżno wypatrywać jego nazwiska w składzie wojskowych, grał bowiem wówczas jako Andrzej Szczepański – pod tym nazwiskiem ukrywał się, gdy uciekł z wojska, przed PRL-owskim wymiarem sprawiedliwości. Odpowiedzialności jednak nie uniknął. W 1949 r. został skazany na dwa lata więzienia. Za kraty jednak nie trafił, bo wyrok zawieszono. Musiał natomiast odsłużyć wojsko.

Mecz

Sezon

Strzelcy

Legia Warszawa - Górnik Zabrze (1:0)

2017/2018

Hamalainen

Legia Warszawa – Lechia Gdańsk (3:0)

2011/2012

Vrdoljak, Wolski, Radović

Legia Warszawa – Arka Gdynia (3:0)

2010/2011

Vrdoljak, Mezenga, Kiełbowicz

Legia Warszawa – Zagłębie Lubin (2:0)

1994/1995

Mięciel, Pisz

Legia Warszawa – Wisła Kraków (0:3)

1989/1990

 

Legia Warszawa – Górnik Zabrze (2:3)

1983/1984

Majewski, Buda

Stal Mielec – Legia Warszawa (1:0)

1978/1979

 

Legia Warszawa – Górnik Zabrze (1:4)

1972/1973

Gadocha

Warmia II Olsztyn – Legia Warszawa (0:5)

1967/1968

Brychczy III, Żmijewski, Pieszko

Polonia Bydgoszcz – Legia Warszawa (2:4)

1961

Błażejewski II, Brychczy II

Kolejarz Poznań – Legia Warszawa (1:1)

1950

Sąsiadek

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.