Henning Berg: Pokazaliśmy siłę mentalną

- Orlando Sa zagrał dobrą połowę meczu, Guilherme grał fajnie przez całe spotkanie, obaj super współpracowali. Cała drużyna zagrała lepiej w drugiej połowie. Pogoń w pierwszej połowie nas trochę zabiegała – biegała, biegała i biegała, ale w drugiej nie dała rady podtrzymać swojego tempa. My w pierwszej połowie graliśmy trochę wolniej od rywala, w drugiej było już lepiej. Jestem pod wrażeniem gry „Gui”. W drugiej połowie wielu graczy zagrało na wysokim poziomie – poza Orlando jeszcze Furman, niezawodny Rzeźniczak czy Kucharczyk, dobrze współpracowali Żyro z Broziem.

- Zajęliśmy pierwsze miejsce w lidze, ale mistrzostwa nie mamy zapewnionego, czeka nas runda finałowa. Przed nami wielkie mecze, pod dużą presją. Teraz w końcu zwycięstwo będzie warte trzy punkty. W zeszłym roku odpadło nam po podziale 5 punktów, teraz odpadnie tylko jeden.