Intensywny trening. Śruba została dokręcona

Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)

Później była gra w „dziada” i wymiana podań na małej przestrzeni. Wszystko odbywało się w formie zawodów, słabsza drużyna na koniec wykonywała serię pompek. Najciekawszym punktem zajęć była intensywna gra na zmniejszonym polu gry. Trenerzy kładli nacisk na szybką wymianę podań i grę kombinacyjną. Najczęściej wykrzykiwanym słowem przez trenerów Ricardo Sa Pinto i Rui Mottę był „pressing” odmieniany na każdy możliwy sposób. W tej części zajęć nie brali udziału Sebastian Szymański i Marko Vesović. Obaj pracowali indywidualnie z trenerem Kresimirem Sosem. 

Dobrze prezentowali się Jose Kante i Carlitos. Brylował Artur Jędrzejczyk, a nieźle radził sobie Cristian Pasquato. Nieco odstawał od nich Eduardo da Silva, ale starał się, co wcześniej nie było regułą. Z ogromnym zaangazowaniem pracował też Miroslav Radović.

Na środę zaplanowano dwa treningi. Oba będą otwarte dla mediów przez pierwszy kwadrans.