fot. Marcin Szymczyk

Jasurbek Yaxshiboyev – jak piszemy właściwie i dlaczego?

Redaktor Robert Balewski

Robert Balewski

Źródło: Legia.Net

11.02.2021 17:30

(akt. 11.02.2021 16:08)

Gdy pojawiają się w Polsce piłkarze spoza europejskiego obszaru językowego, pojawiają się problemy związane z właściwym zapisem i wymową danego imienia i nazwiska. Często na różnych stronach polskojęzycznych znajdujemy różne formy zapisu nazwiska tego samego piłkarza. W tym przypadku sprawa jest jednak dość prosta – imię i nazwisko nowego nabytku Legii zapisujemy i wymawiamy dokładnie tak, jak robią to sami Uzbecy.

Większość krajów byłego Związku Radzieckiego używa cyrylicy (jak języki wschodniosłowiańskie) lub własnych alfabetów (jak języki kaukaskie i ormiański) i w takich przypadkach każde imię i nazwisko podlega transkrypcji na język europejski według zasad funkcjonujących w danym języku. Reprezentant Gruzji grający w Legii jest w Wielkiej Brytanii znany jako Valerian Gvilia, a w Polsce to Walerian Gwilia. Z językiem uzbeckim jest jednak inaczej.

Język uzbecki należy do rodziny języków tureckich. Po rozpadzie ZSRR Uzbekistan był drugim po Turkmenistanie krajem byłej radzieckiej Azji Środkowej, który już w 1992 roku zrezygnował z cyrylicy i przyjął oficjalnie alfabet łaciński. Z tego też powodu nie podlega on transkrypcji na język polski i musimy – choć to chwilami niełatwe – zapisywać imiona i nazwiska uzbeckie tak, jak robią to sami Uzbecy. Zatem nowy legionista to Jasurbek Yaxshiboyev i wszelkie „spolszczanie” pisowni jego nazwiska jest niedopuszczalne. Znacznie łatwiej jednak się to czyta – Dżasurbek Jachszibojew i komentatorzy telewizyjny raczej nie powinni mieć problemu z wymową jego imienia i nazwiska.

Polecamy

Komentarze (85)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.