Jerzy Podbrożny

Jerzy Podbrożny: Nie widzę szans, żeby ktokolwiek zagroził Legii

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Super Express, se.pl

10.04.2021 13:30

(akt. 10.04.2021 12:13)

- Kwestia tytułu mistrzowskiego jest już w tym sezonie rozstrzygnięta? Zwykło się mówić, że w piłce wszystko jest możliwe, ale biorąc pod uwagę to jak Legia się prezentuje – nie widzę szans, żeby ktokolwiek jej zagroził – mówił w rozmowie z "Super Expressem" Jerzy Podbrożny, były piłkarz stołecznego klubu.

- Myślę, że ta 10-punktowa zaliczka na siedem kolejek przed końcem to naprawdę dużo. Legia może sobie pozwolić na trzy porażki… Nie, nie sądzę, żeby musiała do ostatniej kolejki drżeć o tytuł.

Według pana ta drużyna ma szansę być produktem eksportowym ekstraklasy? Zespołem, który awansuje przynajmniej do fazy grupowej Ligi Europy?

- W tej chwili ciężko to ocenić. Na pewno Legii, podobnie jak każdej innej drużynie przydałyby się wzmocnienia. Od kilku lat powtarzam zresztą, że warszawski klub w każdym okienku transferowym powinien pozbywać się najsłabszych ogniw, a w ich miejsce sprowadzać 1-2 zawodników, którzy będą realnym wzmocnieniem zespołu i podniosą jego poziom.

Podczas kariery piłkarskiej spędził pan udany czas zarówno w Lechu, jak i Legii. W obu tych klubach odnosił pan znaczące sukcesy. Który z nich jest obecnie bliższy pana sercu?

- Mam ogromny sentyment do obu tych klubów. Tak jak pan powiedział, zarówno w Lechu jak i Legii osiągałem duże sukcesy, choć w Legii na pewno większe, mam tu oczywiście na myśli grę w Lidze Mistrzów. W obu zespołach spędziłem po 2,5 roku i w obu atmosfera była naprawdę bardzo dobra. Aktualnie mieszkam jednak blisko Warszawy, więc może z tego powodu jest mi nieco bliżej do Legii.

W niedzielę będzie pan zatem kibicował Legii?

- Przede wszystkim życzyłbym sobie, aby obie drużyny stworzyły świetne widowisko i żeby wygrał ten zespół, który tego dnia będzie lepszy. Legia z pewnością jest faworytem, ale jak wcześniej wspomniałem, w piłce wszystko jest możliwe. Dużo będzie zależeć od dyspozycji dnia. Chciałbym zobaczyć świetny mecz i wiele bramek, a kto wygra… niech pokaże boisko.

Całą rozmowę z Jerzym Podbrożnym można przeczytać w serwisie sport.se.pl.

Legia w 2020 roku

1/20 Pierwszym sparingowym rywalem Legii w 2020 roku było FC Botosani. Drużyna Aleksandara Vukovicia wygrała 2:1. Kto strzelił gole?

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.