Kilka słów o Kelharze

Kelhar jest wychowankiem NK Breżic. Grał w klubach ze swojego kraju, w sezonie 2006/07 występował w drugoligowym niemieckim Greuther Furth. W Belgii gra od dwóch lat. W 48 ligowych meczach Cercle Brugge strzelił jednego gola. - Nie będzie kosztował zbyt wiele, bo jego kontrakt wygasa latem.
Niedawno Słoweniec był na testach w broniącym się przed spadkiem z ligi tureckiej Sivassporze. Ponoć się spodobał, ale teraz pojechał do Legii.

U trenera Glena De Boecka grał regularnie, szansę dał mu też nowy szkoleniowiec Bob Peeters. W połowie rundy piłkarz pokłócił się z nim. Nie wiemy, o co poszło, ale ponoć krzyczeli na siebie w szatni. Od tego momentu Cercle chce się Kelhara pozbyć - mówi Belg.

To, że Legia przetestuje na Cyprze kilku kandydatów, zapowiadał dyrektor sportowy Marek Jóźwiak. Słoweniec będzie pierwszym, którego obejrzą trener Maciej Skorża i jego asystenci.