Konferencja prasowa przed meczem z Ruchem
21.03.2002 16:08
- Dla piłkarzy Legii sobotni mecz z Ruchem Chorzów będzie jednym z najtrudniejszych w tej serii spotkań ligowych - powiedział szkoleniowiec piłkarzy stołecznego klubu Dragomir Okuka na czwartkowej konferencji prasowej.
- Mecze z Ruchem zawsze były dla nas bardzo trudne. Wystarczy wspomnieć spotkania z zeszłego sezonu - zarówno w lidze, jak i pucharach. Ponadto chorzowski zespół gra obecnie lepiej na wyjazdach niż na własnym stadionie. Tak było chociażby w meczach z Amicą i Wisłą - powiedział Okuka.
- Mimo trudnego meczu w środę w Wodzisławiu wszyscy zawodnicy, których mam do dyspozycji, są zdrowi. Nikt nie narzeka na żadne dolegliwości - dodał trener Legii - Do dawnej formy powraca Bartosz Karwan. Na razie nie może on jeszcze występować przez pełne 90 minut, ale myślę, że już niedługo będzie grał jak przed kontuzją.
Pytany o to, kto wystąpi w bramce Legii w sobotnim spotkaniu - Okuka powiedział: - Artur Boruc w dwóch występach zaprezentował się bardzo dobrze. Na razie ma zerowe konto strat bramkowych. Nie ma więc powodu, by go zastępować. Poza tym Stanew nie jest jeszcze odpowiednio przygotowany do gry.
- Bardzo liczymy na doping kibiców - taki, jak podczas meczu z Wisłą. Wtedy drużynie łatwiej się gra - powiedział Okuka. - Teraz sytuacja Legii w tabeli jest szczególnie korzystna. Ale nie możemy oglądać się na rywali, tylko wygrywać swoje mecze. To jest klucz do sukcesu - czyli mistrzostwa Polski.
- Fani Legii udowodnili w zeszłym tygodniu, że potrafią stworzyć wspaniałe widowisko. Atmosfera była taka jak podczas spotkania z CF Valencia w ramach Pucharu UEFA. Mamy nadzieję, że podobnie będzie z Ruchem i nie dojdzie do żadnych awantur - powiedział rzecznik prasowy Legii Piotr Strejlau. - Bardziej obawiamy się meczu derbowego z Polonią, który odbędzie się 5 kwietnia. To spotkanie szczególnej rangi i charakteru, dlatego klub będzie musiał się specjalnie zmobilizować - dodał Strejlau.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.