Kosta Runjaić
fot. Marcin Szymczyk

Kosta Runjaić: Interesuje nas pełna pula

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net, TVP Sport

21.02.2024 14:50

(akt. 21.02.2024 15:09)

– Plan jest taki, żeby od pierwszego gwizdka sędziego grać z pełnym zaangażowaniem. Musimy pamiętać, że nie rozstrzygniemy wszystkiego w pierwszej połowie. Kluczowy jest balans i dobra dyspozycja przez cały mecz, a nie tylko przez jego część. Nie chcemy chwiejności i zmienności, które mogłyby przysporzyć nam kłopotów – mówił na konferencji prasowej przed meczem rewanżowym z Molde FK, trener Legii Kosta Runjaić.

– Do straty gola prezentowaliśmy się w Molde podobnie do rywali. Przeciwnicy wypracowali ładną akcję, ale popełniliśmy też błędy, które nie powinny mieć miejsca. To sprawiło, że zaczęliśmy być bojaźliwi, unikaliśmy piłki i zabrakło odpowiedniej struktury. Molde nas nie zaskoczyło. W Norwegii bardziej zadziwiała nasza postawa w niektórych boiskowych sytuacjach. Po przerwie już realizowaliśmy założenia, goniliśmy i niewiele brakowało do remisu. Ten wynik stanowił jednak lepszy punkt wyjścia niż rezultat, jaki mieliśmy do przerwy. Interesuje nas pełna pula. Chcę, by kibice od pierwszej sekundy czuli nasze zaangażowanie. Skupiam się na swojej pracy i chcę awansować z Molde.

– Mamy pewien pomysł na wyjściową jedenastkę. Ustawienie ma być na dany moment optymalne. Jest pewne pole do manewru. Zastanowimy się nad konkretnymi opcjami. Nie będę się jednak odnosił do personaliów. Najważniejsze, byśmy pamiętali o tym, że musimy możliwie szybko strzelić gola i jak najlepiej zaprezentować się w defensywie. Chcemy być wyrachowani i nie pozwalać na zbyt pochopne zapędy do przodu. Nie możemy zapomnieć o atutach Molde, które postaramy się zniwelować.

– Czy ćwiczyliśmy "jedenastki"? Nie trenowaliśmy rzutów karnych. Mamy swoje umiejętności w tym zakresie i potrafimy przesądzać losy rozgrywek w ten sposób. Ale celujemy jednak w rozstrzygnięcie w trakcie regulaminowego czasu gry. Będzie pełen stadion i wierzę, że kibice wspomogą nas gorącą atmosferą. Jestem życiowym optymistą i mam poczucie, że możemy się przyczynić do tego, by na koniec cieszyć się z awansu wraz z fanami.

– Sytuacja kadrowa? Paweł Wszołek miał pewne bolączki w obrębie stopy i mam nadzieję, że będzie gotowy na spotkanie z Molde. Nie zagra oczywiście też Jurgen Celhaka. Czy spodziewam się wzmocnień jeszcze w lutym? Dziś czy jutro nie dojdzie do transferu. Skupiam się na Molde i na pewno będziemy dysponowali niezmienionym składem. Skupiam się na spełnieniu oczekiwań kibiców. Chcę awansować do kolejnej rundy.

– Oczekuję, że wszyscy zawodnicy wezmą na siebie odpowiedzialność w czwartek. Josue? To piłkarz, który radzi sobie z grą pod presją. Kluczowe jest, by wszyscy nasi gracze zaprezentowali swój poziom. Jednocześnie chcemy, by każdy dołożył od siebie coś dodatkowego. Interesują nas dokładne podania i jeszcze większa przebojowość. Byłoby trudno, gdyby ktoś nie pokazał swojej normalnej jakości. Kiedy jest z tym kłopot, od razu pojawia się wyrok, niczym w pierwszej połowie w Molde.

Radovan Pankov, stoper Legii: – Pewność siebie rośnie z każdym meczem. Czasami tracimy gola po błędzie indywidualnym, czasami po pomyłce całej formacji. Rewanż zagramy u siebie, liczę na fantastyczną atmosferę na trybunach. Mam nadzieję, że w rewanżu z Molde unikniemy błędów. Wiem, że stać nas na rozegranie dobrego spotkania, a zapowiedzią niech będzie druga połowa spotkania w Norwegii. Wierzę, że doping naszych kibiców będzie dla nas wielkim wsparciem. Bardzo postaramy się o to, by wygrać i awansować.

Sprawdź wiedzę o trenerach Legii

Galeria: Puchar Polski: Wręczenie medali
1/20 Na początku istnienia Legii, nie było stanowiska trenera, za skład i taktykę odpowiadał kapitan drużyny. Kto był pierwszym kapitanem Legii?

Polecamy

Komentarze (123)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.