fot. Marcin Szymczyk

Kosta Runjaić: Przyciągnęliśmy szczęście

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

26.10.2023 23:50

(akt. 27.10.2023 03:05)

– Duża ulga. Za nami trudne spotkanie. W pierwszej połowie okazaliśmy się lepszym zespołem. Znowu straciliśmy łatwego gola, ale potrafiliśmy wrócić do meczu. Po przerwie pojawiło się sporo walki, brzydkiej i brudnej gry, lecz szczęście było po naszej stronie – mówił po wygranej ze Zrinjskim w Mostarze (2:1) w Lidze Konferencji Europy trener Legii, Kosta Runjaić.

– Mimo złej serii, wszyscy w klubie – zawodnicy, sztab, pracownicy, prezes – byli bardzo pozytywni, energiczni, w dobrym nastroju i przyciągnęli szczęście. Potrzebowaliśmy tego. Jestem zadowolony, drużyna też. Przekręcając japońskie przysłowie – upaść cztery razy, wstać pięć. Dziękuję za wsparcie kibicom, mediom. Czułem, że wśród dziennikarzy także panował spokój. 

– To był bardzo ważny mecz. Przed nami kolejne wymagające spotkanie, ze Stalą Mielec, w niedzielę. Myślę, że z odpowiednią energią, nastawieniem i dopingiem kibiców uda nam się wspólnie osiągnąć korzystny wynik.

– Czasami nie da się wytłumaczyć piłki nożnej. Myślę, że najważniejsze było to, że mieliśmy odpowiednią energię i przyciągnęliśmy szczęście.

– Zrobiłem kilka zmian personalnych. Tomas Pekhart nie mógł z nami pojechać, miał zabieg stomatologiczny. Cieszę się z postawy Blaza Kramera, który wcześniej sporo cierpiał z powodu kontuzji. Nie zagrał na swoim poziomie, ale – szczególnie w drugiej połowie – walczył, w dodatku strzelił zwycięskiego gola. To ogromna sprawa dla niego i klubu. Do składu wrócił Artur Jędrzejczyk, czyli zawodnik bardzo ważny, doświadczony. Za Jurgenem Celhaką naprawdę dobry mecz. Był kimś w rodzaju kluczowego piłkarza. Walczył, dużo biegał, wspierał Bartosza Slisza. Nie mówię, że roszady przyniosły nam trzy punkty, ale ostatecznie zadziałały. To najważniejsze.

– To znowu nie był nasz najlepszy poziom, ale to nie jest ważne. Istotny jest wynik. Jesteśmy liderem grupy, cieszymy się chwilą. Wiemy, że przed nami na pewno trochę pracy.

– Za nami bardzo trudny mecz, ale wygraliśmy, jestem szczęśliwy. To najważniejsze.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (48)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.